Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

[wielkakulka]

Masz kurki? Ozdobne, czy zwykłe

[semper]

Marysiu. Kurki są mrozodporne. Dadzą sobie radę.

[Maska]

Aniu no przecież do niedawna była w awatarku a piszę o nich stale i wciąż
Jureczku no właśnie uwierzyłam znawcom Ty to jeszcze potwierdzasz. Myślę że będzie dobrze, a na wiosnę pożyczę koguta od sąsiadki i może jakiegoś kurczaczka któraś wysiedzi

[semper]

Wybierz takiego najbardziej przystojnego i jurnego

[Maska]

Jurku i zdrowego żeby mi kury nie padły , bo niestety i u kur zdrowie najważniejsze, a po wsi chodzi fama że koguty choroby przenoszą!

[survivor26]

chciałam zaproponować, coby kogutowi zabezpieczenie wdziać, żeby choróbsk nie przeniósł, no ale wtedy to już tylko dla uciechy kur cala zabawa, bo by kurcząt z tego nie było...

[MaGorzatka]

Marysiu - możesz kupić jajka lęgowe, a nie od razu seks, zgorszenie i choroby przenoszone drogą płciową pod dach kurnika sprowadzać!

Ja mam taką nadzieję na kurczaczki na wiosnę... obczytuję się na ten temat na kurzym forum, wykopiowuję informacje i... jak kurki nie zechcą, to chyba wezmę urlop macierzyński i sama będę wysiadywać.

[Lineta]

Wątku o antykoncepcji u kur jeszcze tu chyba nie mieliśmy. Ale nasze forum jest nieprzewidywalne, wszystko jest możliwe.
A o osobistym wysiadywaniu jaj było kiedyś u Redlińskiego w "Konopielce": mama "pod pacho" nosiła dwa jaja i wylęgły się kurczęta!

[robaczek_Poznan]

.. jak kurki nie zechcą, to chyba wezmę urlop macierzyńskji i sama będę wysiadywać.

hahahaha

[wielkakulka]

Jurku i zdrowego żeby mi kury nie padły , bo niestety i u kur zdrowie najważniejsze, a po wsi chodzi fama że koguty choroby przenoszą!

Czytałam, ale jakoś nie do konca byłam pewna, czy naprawdę, czy tylko tak sobie piszecie. Jak poczytałam o tych zabezpieczeniach na zime cos zadzwoniło, ze na serio masz kurki. Jak miałam z 10-16 lat mieszkałam na wsi i mieliscmy najpier swinki, kurki i kaczki, potem Kury i kaczki, na koniec tylko kuy. Zime wytrzymają, tylko potrzeba im ciepłego jedzonka - wiem, ze teraz gotowe pasz, ale mama zawsze gotowała więcej ziemniaków na obiad (jak były swinie to z parownika brała) jak zostawała zupka z obiadu, to ziarna, czy właśnie paszy dosypała i ciepłe zanosiła. Nie zdrzyło się żeby od zimna jakaś padła. Ale mielismy te zywykłe kurki na jajka i brojlery - na mięso. Nie wiem jak z ozdobnymi - nie mielismy. A kurki lubie krojone na kawałeczki jabłka

[lora]

Maryś ja nic nie podpowiem o kurkach nie mam zielonego pojęcia...he, he...ale pamietam jak byłam na wakacjach to moja Babcia dawała kurczaczkom pokrzywę z gotowanym zółtkiem i ja to musiałam bardzo drobno posiekać...gdy pytałam dlaczego to daje jeść kurczaczkom to zawsze mówiła że tak jej kazały dawać gospodynie ze wsi...może dlatego jajka miały taki piękny mocny żółty kolor żółtka.... a nie jak teraz są bladziutkie ...

[ewa w]

No Marysiu moja mała wzmianka o kurkach a wywołała lawinę...seks, wysiadywanie, zło od kogutów pochodzi...każda kobita to wie

[Maska]

To ja sobie chodzę po lesie, a tu takie sensacje. Zaplułam sobie monitor czytając kurzy poradnik seksualny (nawet Wisłocka by tego nie wymyśliła ani inszy Starowicz (może teraz są inni))
Pati w wdziewanego to kurczątek nie będzie
Małgosiu ale ja widzę jakie one chętne jak tylko którą chcę pogłaskać to od razu się nadstawia Małgosiu ja nie będę chociaż na emeryturze mam czas,
Linetko na FO różnista twórczość się rozwija!
Robaczku
Aniu ja mam zwykłe nioski

mam 5 kurek cztery nie mają roku a jedna rok starsza od nich
Misiu to będzie później te żółteczka będą po seksie
Ewuniu no chyba nie tylko zło
Chodźcie lepiej do lasu jak się zmęczycie to Wam głupoty do głowy nie przyjdą






a tu z dalsza


to przyczyna mojego spaceru

[ewa w]

Jakie piękne dojrzałe kolory i to co lubię najbardziej...spokój, cisza woła ze zdjęć i uczucie spełnienia

[Maska]

Basiu mam pewien pomysł, ale nie wiem ile tego mi wyjdzie po obraniu!
Ewuniu miodzio!