Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
variegata
1000p
1000p
Posty: 1990
Od: 24 sie 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Ale pusto bez tego zbiornika ;:oj
Niby widziałam oczami wyobraźni jak to będzie, ale jednak jak go nie ma to widać ile tam można powymyślać ;:215

Lubię czerwone gałęzie dereni. U mnie na razie malutkie, ale u Ciebie widać jaki fajny efekt będę miała w przyszłości.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aga, moje róże mają już kopczyki. ;:108
Po przeczytaniu Twojej odpowiedzi, pomyślałam, że te dwa tygodnie powinnaś mieć zalecone przez lekarza na leczenie stresów, oczywiście L4. :D
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Majeczko, skoro Twoje królewny siedzą pod kołderkami, to i ja swoje zabezpieczę. Nie ma już na co czekać... Wiesz, że przemyślę kwestię tego zwolnienia, jeśli najbliższe dni nie będą normalne. Dziękuję za sugestię!
Magdo, fajnie, że mogę Cię czymś zaskoczyć tak późną jesienią (miejsce po zbiorniku :D). Teraz to już sezon ogórkowy, więc musimy się wspomagać letnimi odsłonami naszych ogrodów... Derenie mają tę zaletę, że zimą ich czerwone gałęzie uatrakcyjniają bezlistne miejsca.
Doris, pamiętasz takie rzeczy jak od kogo która roślinka?? Jesteś niemożliwa :) Fakt, że J.Cartiera od Jule po prostu kocham... wiesz, jak on urósł? Przynajmniej 1.2m.

Tu jeszcze zaległe odpowiedzi:
Marzenko, jak sytuacja w pracy i jak zdrowie? Wszystko u Ciebie ok? Zdjęcia porównawcze pokazują jak z sezonu na sezon zmieniają się nasze ogrody... zobaczysz, jakie zmiany dostrzeżesz w swoim siedlisku!
Wandeczko, nie przeczę, że róże w skrzyniach wyglądały pięknie... przeniosłam je jednak z premedytacją do gruntu, widząc jak bardzo rozrosły się ich korzenie... z doświadczenia po tym sezonie powiem, że róże w pojemnikach powinno się po dwóch latach przesadzać do ziemi. Ja mam na wiosnę do skrzyń koncepcję trawiasto-żurawkową, uzupełnioną wilczomleczem Diamond Frost i petuniami Million Bells :)
Anetko, dziękuję za odwiedziny... Myślę, że przejście przez pergolę do innej części ogrodu, to dobra idea. Czytałam, że zamówiłaś angieleczki, w tym moje marzenie - The Wedgewood Rose :) Pozdrawiam serdecznie!
Tereniu, bardzo lubię tawułki i zgromadziłam ich już pewnie kilkanascie... znam jedno miejsce, gdzie jest duży wybór odmian i zapewne wiosną jeszcze dokupię kilka... Dzięki za miłe słowa! Dobrego weekendu ;:196
Kasiu, słowa wsparcia pracowego bardzo sobie cenię - dziękuję!... staram się panować nad sytuacją, oby stresów było mniej w najbliższych dniach...
Jagódko, weekend to czas na relaks, zatem o pracy nie myślę w ogóle... jutro muszę wykonać jeszcze kilka zabiegów w ogrodzie, zrelaksować się przy kuchni i tv, odsapnąć... Lubię ten czas! Miłego wieczoru ;:196
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42378
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Do wspomnień serce się rwie, ale mnie się podoba jesienny ogród Aguni. Udało Ci się pozrzucać wszystkie liście z brzozy :;230 U nas niestety jeszcze wiszą. Jakoś wcześniej nie zauważyłam, ale bardzo podobają mi się ścieżki o nierównych brzegach. Agnieszko piękne są jesienne trawy już wiem, że na wiosnę muszę kilka posadzić, ale zdaję sobie sprawę że efekt będzie za parę lat.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aguś, wspomnienia w kolorach pastelowego różu...cudowne ;:170 Piękne ujęcia, za serce chwycił mnie szczególnie Szekspir i Hermiona ;:180
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aguś, Ty też relaksujesz się w kuchni? Wiesz, dla mnie to jest taki magiczny czas kiedy z M wspólnie robimy np. obiad.
Mam pytanie, jak się sprawuje Rhapsody in Blue?
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Ech, różankowe dziewczyny, Wam szkółkarze tantiemy płacić powinni, taką reklamę różom robicie pięknymi zdjęciami :wink: Ja już nawet do listy chciejstw nie zapisuję, bo za dużo tego ...ale ta fioletowa dzika róża to może jednak by się zmieściła: jest taka piękna!
Monikwiaty
1000p
1000p
Posty: 1468
Od: 27 lis 2011, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Cudne wspomnienia ,ja choruje na tą pierwszą :)
Pozdrawiam, Monika.
Wstążeczka
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Aguś mam prośbę czy możesz coś napisać o Szekspirze interesuje mnie, czy odporny na choroby, jaka ma wysokość znalazłam na internecie wiadomości na temat tej róży ale co innego a co innego wiadomości ze sprawdzonego źródła.
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

No proszę, ja też oko zawiesiłam na Szekspirze. Czy ona ma takie buraczkowe poświsty?
asikw
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 24 maja 2012, o 19:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Cudne zdjecia, bedzie co ogladac w zimie i umiescic na tapecie:) pozdrawiam.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Cudne te wspomnienia w kolorach różu i filetu :D Każdy bez wyjątku...
Podobnie jak i Ty jestem już zmęczona tym sezonem. Trochę poszalałam i zrobiłam na prawdę dużo (choć zawsze chiałoby się więcej i lepiej), więc jestem zadowolona. Róże mam już zakopcowane - po zastanowieniu - wszystkie dostały po kopczyku. Tak na wszelki wypadek. Jak zrobi się na prawde zimno pnące dostaną kołderkę z włókniny (już czeka w garażu), a te wrażliwsze rabatowe, wielkokwiatowe - stroisz (częściowo gotowy leży w garażu). Mam zatem postulat, by zima sobie przyszła i ... poszła. Mielibyśmy to z głowy ;:138 Miłej niedzieli Aguniu :) Na szczęście bez pracy (wiem, co mówię - u mnie też sajgon).
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Cześć Aguś :wit Ja jeszcze czekam z kopcami, choć staram się przygotować ziemię. Chłodnawo dzisiaj, ale może wybiorę się na spacer do lasu i przytargam ze sobą jakieś gałązki :wink: Z cebulowymi zdążysz na pewno, można sadzić póki ziemia nie zmarznie. W zeszłym roku Ewa sadziła w grudniu (nie miała wcześniej czasu) a i tak wyrosły i pięknie kwitły :)
Miłego dnia ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Piękna jesień :D Swoje włości jeszcze sprzątam i trochę to potrwa. Nie zaczęłam wciąż nowej rabaty, a róże pewnie niedługo przyjdą :? Zadołuję.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12

Post »

Dzień dobry wszystkim! Niedziela pod Wawą senna, chłodna i mglista, ale nie jest źle - zimy nie widać i bardzo dobrze!

Ewuś, dzień dobry... jak to nie zrobiłaś nowej rabaty? Daj spokój już z ryciem, zostaw to na wiosnę, a róże zadołuj... Miłej niedzieli Ci życzę!
Kasik, ja też mam epizod sadzenia tulipanów w grudniu, co wcale nie przeszkodziło im pięknie zakwitnąć wiosną. Dzisiaj na pewno to zrobię i z głowy. Z kopczykowaniem obawiam się tylko tego, że wracam po zmroku, więc zostają tylko weekendy. Trzeba śledzić pogodę. Dobrego dnia! Może i my wybierzemy się na spacer do lasu :)
Aniu, witaj! Wydaje mi się, że dobrze zrobiłaś kopczykując wszystkie róże... u Ciebie klimat ostry, a zimy bardziej srogie niż w innych rejonach PL. Co prawda masz też dużo więcej śniegu, który dla róż jest ochronną pierzyną, ale kopce nie zaszkodzą.
Nie zaprzątajmy sobie myśli w niedzielę kłopotami w pracy... ja właśnie wstawiłam muffiny, piję kawę i się relaksuję. Miłego!
Asiu, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)
MaGorzatko, Ulu, W.Szekspir jest cudowną różą... nie dość że kwitnie zachwycającym kwiatem o oryginalnej barwie (tak, ma buraczkową poświatę), to pięknie pachnie starymi różami... Lubię kwiat tej róży - bardzo pełny, a jednocześnie zabawnie spłaszczony ;-) Wzrost o ile pamiętam wahał się w okolicy 100cm. Delikatna plamistość pod koniec sezonu, poza tym okaz zdrowia... Polecam :)
Moniko, pozdrawiam... Rhapsody in Blue bardzo mi odpowiada, chociaż jak pewnie wiadomo, uwielbiam przede wszystkim kwiaty upakowane... Tu kwiat jest półpełny, ale przepiękny, a fioletowy kolor ciepły w odbiorze...
Pat, wydaje mi się, że my kobiety-ogrodniczki jesteśmy ogólnie wrażliwe na piękno kwiatów, a co za tym idzie, róże nigdy nie pozostają nam obojętne... Filetowa róża nie jest dziką i całkiem poetyckie imię nosi ;-))
Beatko, ja uwielbiam gotować... nie zawsze wszystko mi się udaje, czasem za bardzo chcę, innym razem mam za mało czasu, ale ogólnie czas przy kuchni sprawia mi olbrzymią przyjemność... Rhapsody in Blue sprawowała się całkiem dobrze... kwitła całe lato i poza tym, że kwiat przekwitając nabiera szarawe barwy, to jest przepiękna po prostu. Lekka plamistość, ale oprysk zadziałał... Nie masz jej jeszcze?
Marysiu, dziękuję za serdeczne słowa... jak wiesz, ja bardzo lubię jesień, ale teraz kolorów jest już naprawdę niewiele, bo liściaki pogubiły większość liści... Iglaste przyciągają wzrok, jak i czerwone gałązki dereni... poza tym, jest dość nudno... ale do wiosny coraz bliżej :) Trawy ozdobne to królowe jesiennych widoków... jeśli zależy Ci na szybkim efekcie, to kupuj miskanty... U mnie Giraffe posadzona wiosną, ma dobre 1,8m wysokości.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”