Żałuję bardzo,że tak mało,mogłam domówić Louise Odier ,przecież ja ją naprawdę uwielbiam za to bujne kwitnienie
Ciągle sobie tłumaczę,że nie można mieć ich wszystkich i pozostaje oglądanie pięknych w wątkach forumowiczów
Charles Austin....hmmm ale jak znaleźć tą wypasioną? Ja kupiłam w ciemno i daje radę
Aguś sadzonki dorodne co cieszy ...mam nadzieję,że przyjmą się bez szwanku
Fajnie,że Ci przeszło,ja tez byłam zła na nie,a może na zimę,która wymiotła połowę moich księżniczek.
Powoli zastępuję je nowymi,wszystkie kocham kwiaty,ale róże no po prostu są niezastąpione
Amelia widzę,że Ty hamulców nie miałaś,jak zamawiać to zamawiać
Ładne odmiany,ciekawa jestem jak Ci zakwitnie Lavender Lassie
The Pilgrim tak ładnie się u mnie zapowiadał,a po zimie puścił kilka małych pędzików i w ciągu kilku dni zamarł całkowicie
Unikam go teraz jak ognia
Kasiu co będziesz zamawiała?
William Morris






















