Kiedy w wiejskim ogrodzie nic nie kwitnie

[Maska]

Dorotko zdążyłaś moja miła! dziękuję
Jureczku najważniejsze, że Wasze serduszka są ze mną!
Marysieńko tak wyszło dziękuję!
Misiu dobrego miłego
Agnieszko miło mi dziękuję! Spotkała mnie naprawdę NIESPODZIANKA!
Jagódko dobrze nam się zaczęła znajomość
Kasiu Robaczku, Ewuniu dzięki temu, że jesteśmy razem!

[Jagodka]

Tak , tak ....dobrze , nawet bardzo dobrze , bo i jakbyś więcej skróciła włoski , to nawet podobne były byśmy do siebie .
I jeszcze jedno ...obie z Małopolski - ale z przeciwnych stron .

[slila1]

Marysiu ja też biegnę z gratulacjami

[bejka1970]

Marysiu wiesz ,że ja gadułą nie jestem i rzadko się wpisuję choć zaglądam ale takiej okazji przepuścić nie mogę-gratulacje

Bejka

[constancja]

Marysiu, gratuluję i bardzo, bardzo się cieszę.

[Maska]

Jagódko na wiosnę musimy to sfinalizować w Małopolsce. Tobie włosy podrosną, ja skrócę i zrobimy spotkanie bliźniaczek
Lidziu
Bejka to szczególne dla mnie wyróżnienie. Mało Cię ostatnio na FO
Ewuniu bardzo się cieszę, a najbardziej się cieszę, że w tak licznym i miłym gronie mnie wyróżniono!

[adamiec]

Maseczko serdeczne gratulacje

[wielkakulka]

Marysiu

[Maska]

Aniu

[Jagodka]

Nie ma sprawy ...trzymam Cię za słowo ...

[bwoj54]

Marysiu...i ja się wpisuję, aby Ciebie nie zgubić. Często bywam w Twoich wątkach...ale nie zawsze pozostawiam ślad....

[Maska]

Irenko dziękuję wybacz zgubiłam Cię w całusach Ani
Jagódko jak będzie się czym pochwalić i co wykopać
Bogusiu nie pozwolę Ci zgubić mnie, bo stale do Ciebie zaglądam

[MaGorzatka]

Marysiu - ja też Ci gratuluję serduszka, chyba dostałyśmy je w jednym rzucie!

[ewa w]

Marysiu kawka? U kurek juz byłas? nie zauwazyłam czy pisałas o tym, że kurki zostaja na zimę .
U nas znowu piekny słoneczny dzień, będę miała czas na spacer z Sonią w świetle dnia bo gdy chodze do pracy to na spacery wychodzimy jak wampiry o zmroku

[Maska]

Ewuniu na wyspie pisałam co ja rano porobiłam
Kurki za namową wielu znawców zostają - no chyba, że będzie zima 30 stopniowa to wtedy będzie dramat. Na razie je hartuję, nie zamykam na noc kurnika co skutkuje większą liczbą znoszonych jajek. Obłożyłam na razie częściowo kurnik styropianem, mam jeszcze wełnę mineralną w pogotowiu i nad wolierą dałam folię taką jak na tunel, żeby im deszcz nie zamoczył wybiegu.
Rano słoneczko teraz się chmura, ale chyba będzie ładnie nad ranem zero przymrozków!
Miłej niedzieli!