Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Ciekawa jestem, czy moje tawułki przezyją.
Nie mam do nich szczęścia. Moja ziemia jest fatalna.
Tylko jedna rosnie całkiem nieźle.
Te większe nie chcą.
Nie mam do nich szczęścia. Moja ziemia jest fatalna.
Tylko jedna rosnie całkiem nieźle.
Te większe nie chcą.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Dzień dobry piątkowo! Na burą szmatę ktoś wylał mleko 3% i przez okno widać NIC
Jak się macie? Ja nieźle, chociaż jak zwykle już od jakiegoś czasu spałam źle... Dziś jednak niesie mnie perspektywa weekendu, więc humor nawet dopisuje.
Gosiu, myślę, że tawułki spokojnie Ci przeżyją. Prawdę mówiąc, ja nigdy nie miałam z nimi problemu, więc trudno cokolwiek radzić. Może Twoje mają zbyt zbitą glebę?
Ula, czekać nie trzeba długo żeby zobaczyć jak bardzo rozrastają się nasze ogrody... u mnie wystarczyło 5 lat. Polecam sadzenie liściastych krzewów - te szybko nabierają ciała i tworzą busz, malując przy okazji nasze ogrody różnorodnymi barwami. Pozdrowienia!
Asiu, dokładnie takie zamierzenie miałam, by pergola obrośnięta pnączami, ale też otoczona zielenią, utworzyła tajemnicze przejście do następnego ogrodwego pokoju... może przesadzam z tą tajemniczością, ale przynajmniej nic nie jest od razu podane na tacy - ja to lubię
Ewuś, u nas dziś zero stopni i gęsta mgła - jest zimno i nieprzyjemnie. Tak czy inaczej, zamierzam jutro skończyć ostatnie ogrodowe prace. Powinnam też przygotować korę do kopczykowania róż.
Kasiu-robaczku, takich zdjęć jest więcej - będę wstawiać od czasu do czasu. Ty wiesz, jak bardzo ogrody zmieniają się z roku na rok. Każdy młody ogrodnik chciałby mieć wszystko od razu duże, ale tak się nie da w większości przypadków... na szczęście czekać na efektydługo nie trzeba. Wystarczy te kilka lat i mamy swój busz
CDN...

Jak się macie? Ja nieźle, chociaż jak zwykle już od jakiegoś czasu spałam źle... Dziś jednak niesie mnie perspektywa weekendu, więc humor nawet dopisuje.
Gosiu, myślę, że tawułki spokojnie Ci przeżyją. Prawdę mówiąc, ja nigdy nie miałam z nimi problemu, więc trudno cokolwiek radzić. Może Twoje mają zbyt zbitą glebę?
Ula, czekać nie trzeba długo żeby zobaczyć jak bardzo rozrastają się nasze ogrody... u mnie wystarczyło 5 lat. Polecam sadzenie liściastych krzewów - te szybko nabierają ciała i tworzą busz, malując przy okazji nasze ogrody różnorodnymi barwami. Pozdrowienia!
Asiu, dokładnie takie zamierzenie miałam, by pergola obrośnięta pnączami, ale też otoczona zielenią, utworzyła tajemnicze przejście do następnego ogrodwego pokoju... może przesadzam z tą tajemniczością, ale przynajmniej nic nie jest od razu podane na tacy - ja to lubię

Ewuś, u nas dziś zero stopni i gęsta mgła - jest zimno i nieprzyjemnie. Tak czy inaczej, zamierzam jutro skończyć ostatnie ogrodowe prace. Powinnam też przygotować korę do kopczykowania róż.
Kasiu-robaczku, takich zdjęć jest więcej - będę wstawiać od czasu do czasu. Ty wiesz, jak bardzo ogrody zmieniają się z roku na rok. Każdy młody ogrodnik chciałby mieć wszystko od razu duże, ale tak się nie da w większości przypadków... na szczęście czekać na efektydługo nie trzeba. Wystarczy te kilka lat i mamy swój busz

CDN...
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Właśnie ta pergola mnie zauroczyła ...dzieli swym przejściem ogród , zapraszając do tajemniczego zakątka .
Miło czytać ,że samopoczucie zwyżkuje ...wszak jutro weekend
.
U mnie też świat zasnuty woalką z mgły i *0 C ....
Miłego dnia Aguniu ....słonecznego oczywiście , może potem wylezie
, a mgła opadnie .
Miło czytać ,że samopoczucie zwyżkuje ...wszak jutro weekend

U mnie też świat zasnuty woalką z mgły i *0 C ....
Miłego dnia Aguniu ....słonecznego oczywiście , może potem wylezie

Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś, czytam o Twoich kłopotach w pracy i wiem jak to meczy. Ja taką "szkołę" przeszłam w swojej pierwszej pracy. Teraz to się nazywa mobbing, wtedy trzeba był po prostu wytrwać. Ale los się do mnie uśmiechnął, i wierzę, że w Twoim przypadku będzie tak samo. Jesteś dobrą i ciepłą osobą dlatego wszystko będzie dobrze. Życzę ci wytrwałości 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguniu masz piękną kolekcję tawułek,
a porównawcze zdjęcia pokazują, jak nasze ogrody się zmieniają.
Ja w swoim ogrodzie jednak robię fotki od trzech lat, jak jestem na forum i szkoda mi, że zapomniałam jak dawniej wyglądał.


Ja w swoim ogrodzie jednak robię fotki od trzech lat, jak jestem na forum i szkoda mi, że zapomniałam jak dawniej wyglądał.

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aga, kolory tawułek cudne.
Twój ogród jest taki przemyślany i poukładany. Przepiękny
Bardzo mi się podoba to przejście przez pergolę, zastanawiam się czy sobie takiego nie zrobić do ogródka
Twój ogród jest taki przemyślany i poukładany. Przepiękny

Bardzo mi się podoba to przejście przez pergolę, zastanawiam się czy sobie takiego nie zrobić do ogródka

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Agnieszko, dziwię się, że zamierzasz wyeksmitować róże ze skrzyni. Wyglądały pięknie. Ja na odwrót, właśnie je w skrzyni posadziłam.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Agnieszko, super to zdjęcie porównawcze, dla mnie to promyk nadziei, że kiedyś też tak będę mieć, tzn. rosliny większe, bo pewnie aż tak pieknie jak u Ciebie to nie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś to macie dziś zupę NIC czyli można się pożywić i to zdrowoNa burą szmatę ktoś wylał mleko 3% i przez okno widać NIC![]()

A u nas świeci śliczne

W nocy było -4st. a teraz jest ledwie ponad zero. Ziemia zamarza i jak sadzić róże w takich warunkach.

Wspomnienia zawsze są budujące.

- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Hej Aguś
Śliczne tawułki
... aż pędzę popytać co z nimi robisz, że tak kwitną, jakie maja stanowisko? jaka glebę? coś im dokładasz pokarmowo? jakie towarzystwo? będę Cie męczyć, bo bardzo mi się podobają te roślinki i miałam 3 różne kolory ale w tym roku nie zdążyła zakwitnąć żadna.
liście niby zdrowe bardzo późno się zawiązały kwiatostany i niestety kolorów nie zdarzyłam zobaczyć. Nie chce ich stracić wiec chętnie zastosuje się do rad. Pisałaś wyżej Gosi, ze być może tawułki maja zbyt zbita glebę (?) myślisz, że jak moje maja na ziemi agro i nie bardzo mogę ją spulchniać mechanicznie to im może to szkodzić?
Poradz coś proszę, bo mnie całkiem zazdrość zeżre
buziole

Śliczne tawułki


Poradz coś proszę, bo mnie całkiem zazdrość zeżre

buziole


Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś tawułki prześliczne, bardzo lubię te zwiewne kwiatuszki
Zachwyca mnie to ostatnie zdjęcie
Taki zielony gąszcz w który aż nogi się rwą, żeby się zanurzyc ....bajka.....

Zachwyca mnie to ostatnie zdjęcie

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Witaj Aga, odżyjesz? weekend tuż, tuż ?
Ma być jeszcze dość przyjemnie a więc można popracować w ogrodzie, a tego Ci trzeba.
Udanego wypoczynku

Udanego wypoczynku

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Agus witaj weekendowo
Mam nadzieję ,że problemy w pracy i stres z nimi związany już za Tobą
Teraz czas na ogród i jesienne prace ...to pomaga najlepiej!
Tak czytałam o strczykach ...uwielbiam te rośliny ,ale jak dotąd wszystkie zamordowałam
Nie wiem jak z nimi postępować
Niby wszystko według zasad a one umierają
To przerzuciłam sie na fiołki i skrętniki ...te nie zawodzą
Życzę wspaniałego wypoczynku i tule cieplutko
Buziaki!!

Mam nadzieję ,że problemy w pracy i stres z nimi związany już za Tobą

Tak czytałam o strczykach ...uwielbiam te rośliny ,ale jak dotąd wszystkie zamordowałam




Życzę wspaniałego wypoczynku i tule cieplutko

Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Aguś i jak minął ostatni dzień tygodnia pracy?
Mam nadzieje, że w porządku.
Nie mam pojęcia o co chodzi moim tawułkom.
Może faktycznie zbyt zbita ziemia?
Może zbyt mało wody?
Moja jedyna, która sobie radzi bardzo dobrze jest z tych mniejszych, nie mogę nigdy dochowac się tych większych.
Posadziłam w tym roku kilka nowych. Zobaczymy
Mam nadzieje, że w porządku.
Nie mam pojęcia o co chodzi moim tawułkom.
Może faktycznie zbyt zbita ziemia?
Może zbyt mało wody?
Moja jedyna, która sobie radzi bardzo dobrze jest z tych mniejszych, nie mogę nigdy dochowac się tych większych.
Posadziłam w tym roku kilka nowych. Zobaczymy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 12
Tak czułam, że Agunia założyła nowy wątek, bo nagle mi zniknęła spośród tych oznaczonych na czerwono.
No a ja, z właściwym sobie refleksem... Ale jestem, ścigam Cię w części 12.
Za nic nie chcę zgubić Twojego ogrodu. 


