Mój kawałek ziemi w ROD

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
alexa74
100p
100p
Posty: 109
Od: 23 sty 2011, o 23:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Remi,zaglądam i zaglądam :shock:,a TY gdzie?
Pozdrawiam Ola
zapraszam
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Agnieszko (Agaciu) witaj "po sąsiedzku", ja jedynie mam tam działkę, chociaż przez większość życia mieszkałem na osiedlu obok (tym pod górę :wink: ).

Aniu - nie lubie zmian awatarów, bo człowiek przyzwyczaja się do nich i w wątkach najpierw widzi się awatary, a dopiero później zwraca uwagę na nicki :)

Mariolu - oj... skąd ja to znam

Olu - ja jestem cały czas, tyle, że teraz jesienią to już praktyczne nie ma co pokazywać.

W sobotę kupiłem w końcu grabie do liści i to żadne z tych dwu pokazanych kilka postów temu, a firmy Geolia z metalowym, wykrzywionym trzonkiem, ale to dlatego, że w sklepie kosztowały dokładnie połowę tego co na stronie (nie wiem czy to była pomyłka w sklepie, czy jakaś nieoznaczona promocja, w każdym razie zamiast 50 zł dałem 25).

Obrazek

Obrazek

I powiem Wam szczerze, że komfort i szybkość pracy jest bez porównania do takich zwykłych wachlarzowych rozsuwanych.
Tak pokrótce zalety i wady:
- długość - 174cm - można sięgnąć naprawdę daleko,
- waga - przez metalowy trzon ok 2kg, dla niektórych może to być wadą, jednak prawie nie trzeba dzięki temu ich dociskać, aby dobrze wygrabiały,
- wygięty trzonek - rewelacja, trzyma je się dzięki temu dużo wygodniej, chociaż dla mnie osobiście mógłby być ciut dłuższy, albo ciut dalej (mam 178cm) dla niższej osoby będzie bardzo wygodny,
- "wygięcie" i końcówka trzonka pokryta "gumowym plastikiem" - dobrze się trzyma,
- dzięki szerokim zębom, sucha trawa i liście nie wbijają się! Nie trzeba więc co chwila wyciągać ich! A to najbardziej mnie denerwowało i zabierało mnóstwo czasu. Co prawda wsuwają się pomiędzy zęby, ale wystarczy 2 razy puknąć w grabie i resztki wypadają! Dzięki temu grabienie 120m kw trawnika, zabrało mi 4x mniej czasu niż poprzednio,
- dobrze wybiera liście z trawy.
- trzeba uważać aby nie nadepnąć na głowicę, jednak to plastik.
- mam nadzieję, że ten plasti jest odporny na mróz i na wiosnę będą się jeszcze do czegoś nadawały,
- brak funkcji automatycznego grabienia, trzeba grabić ręcznie :(

Wygrabienie 120m kw. trawnika zajęło mi jakieś 30-40 min.
Obrazek

I w sumie w weekend chyba całkowicie zakończyłem sezon działkowy. Wygrabione liście (na brzózkach jeszcze parę lisków zostało, ale trudno), truskawki zostały ogolone z liści (wyobraźcie sobie, że jeszcze 3 malutkie białe owoce znalazłem) i róże zostały już okopane - może trochę za wcześnie, ale co tam...
W sumie cały czas chodzi jeszcze za mną aby pobielić w końcu moje 3 drzewka, ale to chyba najlepiej na przełomie roku?
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4874
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Czytałam że drzewka bieli się tuż przed nastaniem największych różnic temperatury między dniem, a nocą; grudzień.
Grabie wyglądają profesjonalnie, ale opis zupełnie przekonujący. Zastanawiałam się jakiej długości powinno być narzędzie, zrozumiałam że powinno być zbliżone do wzrostu człowieka. Dziękuję :)
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Olu, jeśli chodzi słyszałem podobnie, z tym, iż nie może być za ciepło, podobno najlepiej grudzień/styczeń.

Jeśli chodzi o długość to w sumie wydaje mi się, że im dłuższe tym lepsze - dalej się sięgnie, tu bardziej chodziło mi o to, że to wygięcie na trzonku, które jest bardzo pomocne (dzięki niemu przy grabieniu nie trzeba się schylać) jak dla mnie jest troszkę za nisko, gdyby było 10cm wyżej dla mnie było by idealnie, chociaż nie jest źle.
Rzeczywiście sprawia wrażenie wykonanych porządnie. Oglądałem w sklepie również te z linków i tak te tańsze moim zdaniem nie nadawały się do niczego, a to dlatego że pazurki grabi były źle osadzone na trzonku i po prostu "latały", natomiast te Fiskarsa miały już trzonek trochę lepiej osadzony, ale... przybity na 1 gwóźdź, co nie wróżyło im dobrze, dodatkowo zęby w Fiskarsie były dużo mniejsze i prawie okrągłe, co sprawiało wrażenie, że podobnie jak przy moich metalowych miotło-grabiach, zeschła trawa i liście będa się na nie nabijać, a przede wszystkim tego chciałem uniknąć.
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Imer pnie drzew owocowych bieli się wyłącznie po to aby zapobiec pękaniu pni. Kiedy w dzień ( tak od stycznia ) słońce ogrzewa ciemne pnie - soki zaczynają krążyć nieśmiało. Nocą bierze mróz i sok zamieniony w lód rozsadza pień. Są to rzecz jasna najczęściej mikropęknięcia ale czasami przy naprawdę dużej różnicy dzień-noc może być mało śmiesznie. Dlatego bieli się ( najwcześniej )pod koniec grudnia. Inna sprawa, że sadownicy nie bielą drzewek - no bo jeżeli jest ich kilka tysięcy ;:224

Powiem Ci, że kiedy zobaczyłam Twoje grabie - olśniło mnie ;:oj
Tyle lat (wcześniej w ogródku a teraz na działce ) męczyłam się z tymi metalowymi wachlarzowymi - po co ;:131
Dobrze, żeś mnie natchnął :uszy
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6413
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Remi super grabie kupiłeś i w dodatku tanio ;:138
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
Agaciu
500p
500p
Posty: 503
Od: 24 paź 2012, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

imer pisze:Agnieszko (Agaciu) witaj "po sąsiedzku", ja jedynie mam tam działkę, chociaż przez większość życia mieszkałem na osiedlu obok (tym pod górę :wink: )
.

To jak kiedyś się zgadamy to zapraszam na grilla do mnie do ogródka - tego przydomowego :)
Pozdrawiam - Agnieszka
Moje "chwaściory" doniczkowe :)
Z innej beczki Pogaduchy u Magduchy
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
DuczekiOsia
1000p
1000p
Posty: 1621
Od: 10 sie 2012, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

to fajne te grabie :) i fajna cena:) co do bielenia można i pod koniec listopada, ale jest ryzyko że deszcz wypuka wapno i trzeba będzie poprawiać właśnie w styczniu.
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

chciałam takich poszukać, ale poczekam na wiosne i kupie M na urodziny :;230
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Mariolu - ja już po zeszłej jesieni miałem dosyć swoich miotło-grabi, ale zupełnie mi to wiosna wyleciało i dopiero teraz sobie przypomniałem podczas pierwszego grabienia liści.
Ogólnie jestem zadowolony z nowych i uważam, że za ta cenę warte były zakupu, ciekawe tylko jak długo wytrzymają.

Co do bielenia drzewek to po ostatniej zimie, zauważyłem, że jabłonka miała właśnie jakieś pęknięcia na pniu, a ponieważ mam 3 drzewka to spokojnie mogę je pobielić (jak nie zapomnę i znajdę czas) pod warunkiem, że będzie można wejść na działkę (czyli nie będzie 1,5m śniegu).
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Ja na Twoim miejscu zainwestowałabym w rakiety snieżne
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Aniu i w czekany, bo muszę wdrapać się kawałek pod górkę :;230
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Poproszę fotke górki - będę sobie wyobrażać jak zimą z niej schodzisz...ziummmm
Awatar użytkownika
imer
1000p
1000p
Posty: 1429
Od: 29 lip 2011, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Niestety nie mam fotki górki, po prostu jest ok 80-100m podejścia z czego połowa dosyć stromo, ale po betonowych schodkach, a reszta mniej stroma ale po ścieżce :)

I jak zwykle wujek Google pomógł:

Obrazek

o tam na samej gorze biała altanka....
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4874
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Mój kawałek ziemi w ROD

Post »

Remi masz wyjątkowo ulokowaną działeczkę - na samym szczycie. Może czasem nie jest lekko wejść (np. ładunkiem), ale za to masz najlepszy widok i do tego idąc na swoją działkę możesz podziwiać działki sąsiadów :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”