Aniu- świergolą,że ho ho
Pierwsze dni były najgorsze bo o 7 rano zaczynają śpiewać,a ten śpiew przypomina trąbkę.
Teraz mam ptaki kolejny, 2 tydzień i zaczynam się przyzwyczajać do gęgania z rana, powolutku przestaje reagować i normalnie od rana śpię choć na początku było ciężko. Parę lat temu przed przeprowadzką miałam ok 50 takich ptaków
Miriam- oj, ja też pamiętam początki i faktycznie trudno uwierzyć ,że z niczego jest coś
Czym? Jedzą proso, to główny składnik ich mieszanki ale podaję też zieleninę, owoce i warzywa,a także jajko.
Przynajmniej teraz nikt nie pomyli Zeberki z Żeberką
MORANGO, my na działce już za dużo nie robimy. Teraz tylko czekam na chłody żeby rośliny okryć i to koniec robót aż do wiosny
Daniel, fajnie że się pokazujesz. Jak po przeprowadzce?
Leosiu,wszystkie moje ,a dokładnie to 23zeberki( amadyny zebrowate), 2 kanarki i 2 nimfy
