Witaj Małgosiu

ale z ciebie ranny ptaszek
wiesz ja też nie mam karmnika , słoninkę wieszam na gałązkach,
Na działkę to ją jeszcze przetapiam i dodaje różne ziarna np. słonecznik, dynię, len itp. wlewam w kubeczki po twarożkach i jak zastygnie to wtedy im wieszam, bo słoninkę to niekiedy koty zciągną
Mam za to dwie budki lęgowe i zawsze wiosną mam małe sikoreczki, a nie mam robaków na drzewkach
Fajnie jest potem obserwować jak rodzice się uwijają , aby małe nie ćwierkały cały czas
Moniko możesz tak zrobić jak ja

albo po prostu kupić

ważne , że ptaszki będą miały co jeść
wiesz Moniko warto dokarmiać , przekonasz się sama latem
Tereniu dziękuję
Lubię siedzieć i się im przyglądać

, a jak przyjdzie mała wnusia to jeszcze mamy większą frajdę.
Zaraziłam ich tym i też u siebie już zawiesili jedzonko dla ptaszków
Przemku daj sobie już spokój z tą paczką , nie ma sensu wysyłać po raz trzeci
