Lideczko, szpinak właśnie został posiany, bardzo Ci dziękuję Wpadłam właśnie na chwilę do domu, dziś jest niedziela, ale tak piękna pogoda u nas, że od rana buszuję w ogrodzie Niestety, brak czasu w tygodniu powoduje, że dziś też zamierzam popracować ! Ale to sama przyjemność. Życzę wszystkim miłego dnia
Witam wszystkich bardzo serdecznie po krótkiej przerwie spowodowanej brakiem czasu. Mnóstwo pracy na działce, bo trzeba było wykorzystać ładną pogodę. Był też u mnie wnuczek, który po odrobieniu lekcji korzystał z komputera, oglądał nawet zdjęcia na FO i czytał mi posty (to znaczy nie wszystkie słowa umiał przeczytać, ale byłam na bieżąco). Wczoraj musiałam wreszcie odpocząć i wieczorem obejrzałam wszystkie części wątku Emila, a musiałam też trochę czasu poświęcić Kici.
Grażynko jeżeli chodzi o koty, to wszystko jest na dobrej drodze. Nestor trochę się boczy, jak Kicia się o niego ociera i trąca go nosem, ale krzywdy jej żadnej nie robi. Kotka jest bardzo spokojna i prawie przez cały czas śpi. Na ręce jeszcze nie daje się wziąć, ale przy głaskaniu głośno mruczy.
Irenko świetnie w sobotę rozdzieliłaś pracę na działce. Oj gdybym to ja miała takich pomocników.
Moniko ja też dzisiaj byłam na działce, pogoda pięknie dopisała.
Podziwiam Twoje owoce kiwano, czy uprawiasz je w gruncie czy pod folią?
Marysiu jak widzisz już jestem.
Biegnę zajrzeć do zaprzyjaźnionych wątków.
Beatko witam Cię pięknie.
To naradka odroślowa, przynajmniej pod taka nazwą dostałam ją w tym roku od koleżanki z FO. Jeszcze u mnie nie kwitła, ale ładnie zaczęła się rozrastać. Teraz jesienią zrobiła się przepiękna, a jej rozetki przypominają kształtem rojniki. Jak chcesz, to wiosną mogę się z Tobą podzielić.
Marysiu mar mam nadzieję, że ktoś go jednak rozpozna.
Marysiu zobacz na zdjęcia maluchów zrobione w sobotę.
Lidziu dziękuję Ci bardzo za całą sesję zdjęciową ale je odkarmiłaś,gdyby były tylko na utrzymaniu jeżycy nie przeżyłyby zimy bo za późno je miała,ja też zrobiłam stertę liści jak w zeszłym roku z wejściem zakrytym ,aby obce psy nie wywąchały
Lidziu, kochane te Twoje jeżyki, tylko siedzieć i podziwiać.Jestem wolna, ogródek przekopany, czosnek posadzony,teraz tylko okrywanie.Co u Ciebie czy jesteś obrobiona