Ojej...

Kiedy wczoraj zajrzałam do Ciebie, to wątek świecił pustkami

a tu przez noc "zakwitł" TAAAKI cudowny "kwiatuszek"
Asiu Szymuś prześliczny i jaki radosny

Pewnie szczęśliwe ma dzieciństwo
Aga zamiast zazdrościć, to postarałabyś się o takiego

tylko nie tłumacz się zapchanymi parapetami, bo jak widzisz, on potrzebuje kawałka podłogi
