Siedlisko z sosnami cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Marzenko dziękuje zażyczenia ;:cm
i zdrówka życzę
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Na telefon to nie leczenie i tu podjęłaś dobrą decyzję z pójściem do laryngologa ;:180
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Z drugiej strony jak Twój rycerz jest zdrowy, to nie ma sensu go zmuszać. Moja jadła warzywa i owoce od niemal oseska. Do dziś nie zje żadnego posiłku bez jakiegoś warzywa..
A Co tam nasza kochana Marzko w ogrodzie?
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Renatko, nie dziękuj, Tobie się te życzenia należały, wiec i były. Za te wszystkie trudy i znoje codziennego życia. Życzę Ci jeszcze raz samych słonecznych dni w życiu i zadowolenia z synów i siebie

Elu, tak właśnie pomyślałam, ze jak raz, teraz zaniedbam sprawę to się to potem na mnie odbije i wróci ze zdwojoną mocą

Aniu, rycerz je owoce i warzywa, czasem sam coś wybiera w sklepie i je. Ubolewam tylko, że czasem ma kaprysy i nie tknie np.brokułów. Jutro brukselkę będę mu serwować, bo dziś do dziadków idziemy. Babcia odbiera przedszkolaka, a ja do lekarza po pracy.
W ogrodzie? Weekend raczej w domu z małą przerwą na czyszczenie klatek królików. Berberysy ładnie przebarwione, kwitnie nagietek i 2 róże, coś niebieskiego też pokazuje kwiaty. Wcale się nie dziwię, pogoda ciepła. Zaczęliśmy sprzątanie liści, póki co 8 worków, ale na drzewie ciągle mnóstwo.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Byłam , pospacerowałam , pooglądałam, się pozachwycałam... Przyszła jesień , nie ma rady na to, ale na szczęście nadal jest w miarę łaskawa. pogodna i kolorowa - przynajmniej u mnie :)
Pozdrawiam słonecznie i ... idę grabić ! ;:3
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
constancja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1367
Od: 5 sie 2012, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Marzenko, dbaj o te zatoki. Ja kiedyś tak swoje załatwiłam, że ropa ciekła mi wszelkimi możliwymi kanałami, a z bólu wyłam i żadne przeciwbólowe nie pomagały. I tak do dnia dzisiejszego muszę unikać przeciągów, wiatrów i zimna.

Maluch nie zmuszaj do niczego tym bardziej, że jednak jakieś warzywka jada. Z czasem gust będzie mu się zmieniał, a z nim ulubione potrawy.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Witam wtorkowo, co prawda 13ty dziś, ale nie piątek, więc nie ma się czego bać :lol:

Laryngolog niczego odkrywczego nie stwierdził, za miesiąc zasugerował zrobienie RTG zatok, żeby wykluczyć powstanie torbiela, bo mocnym dmuchaniem mogłam sobie nawywijać ;:131 . Póki co zalecenia podobne do Waszych metod leczenia, głównie nie zaziębić tego.

EWELINKO, jak miło Cię zno widzieć w siedlisku. Oj tak grabienie to teraz główne zajęcie w ogrodzie. U Ciebie dochodzi wybieranie z rabat igieł. Ja igły zostawiam pod sosnami, Niech zagłuszają trawę i robią za naturalną ściółkę. U Ciebie z całą pewnością kolorowo, cieplejsz klimat do mojego, no i zawsze z gustem robisz nasadzenia i dekoracje na czasie.

EWO, dziękuję za troskę z zatokami ;:196 . Jednak zdrowie to zdrowie i nie ma co zaniedbywać niczego, potem może się to odbić na nas ze zdwojoną mocą.
A Maluch, obrażony, bo wczoraj pani nie dała mu żadnego zadania. On nauczony, że trzeba pomagać i nie rozumie, jak to mogło się stać, ze pani nie potrzebowała jego pomocy.

W pracy jakoś dziwnie dużo pracy mam ostanio więc przepraszam jeśli nie odwiedzam Was systematycznie
Miłego dzionka życzę wszystkim
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Marzenko mam nadzieję, ze paskudne choróbsko szybko minie ;:196
Czekam z niecierpliwością na zdjęcie kwitnącego hibiskusa :D
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Marzenko, poukładania zdrowotnego i pracowego życzę ;:196 Z tego co obserwuję u znajomego, kłopoty z zatokami ma się już chyba na całe życie - w tym sensie, że przeziębiając je raz, trzeba już zawsze uważać na to, co pisała Constancja...
Uśmiechnij się ;:167
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Agnieszko (Agness), też mam taką nadzieję, że to zapalenie zatok szybko minie, a tymczasem, na specjalne życzenie, hibiskusy...

Ta dam...
Obrazek
latem stały na podwórku i chyba to je tak zmobilizowało do kwitnięcie. Ilość pąków zadziwia mnie, ale kwiaty są równie piękne

Obrazek

Obrazek

Agnieszko (Aguniada), nawet mnie tak nie strasz, że to już będzie powracać, to wredne zapalenie :evil: . No, ale sama sobie zawiniłam. Mam nadzieję, ze nie będzie wielkich powikłań.

Na poprawę humoru historia, jak powstawała rabata przy wejściu. Zresztą ona dalej nieukończona


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek ozdobą będzie pług, którym mój dziadek a potem tata orali pole

Chcę tu óż nasadzić i obwódkę z bukszpanu. To wzdłuż tej rabaty idę od furtki do domu..
Co sądzicie o takim pomyśle? Jakie róże tu posadzić? Wystawa południowa, od zachodu budynek zasłania
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

ależ przepiękne kwiaty! A trudne są w uprawie, bo takie słoneczko w zimie też chętnie bym sobie sprawiła :wink:

dużo zdrówka życzę i dbaj o siebie!
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

O rany cudne ;:138 Strasznie podobają mi się takie kwiaty, niestety mogę tylko w innych domkach podziwiać, bo u mnie nie ma miejsca.....
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

PATI, wg. mnie hibiskusy są łatwe w uprawie. Kupiłam jakieś zdechlaki w Kaufl...... i Nett. i wystawiałam na lato na podwórko. Jedyne co im robiłam to podlewałam. W sumie mam 5szt : żółtego, różowego, pomarańczowego i 2 czerwone
Podlewam tak sobie, jak to ja. Ja widzę, że liście smętnie się zaczynają zwieszać to szybka reanimacja do podstawki z wodą. Kwitły latem, teraz też . Czytałam o nich wcześniej i one z tych żelaznych roślin są, więc w sam raz dla mnie.
A widziałaś zdjęcie nad Twoim postem? też mam archeologicznie, raczej dodatki a nie całość jak Ty.
Swoją drogą, to podziwiam Cię, że dalej masz poczucie humoru przy ogromie pracy jaki tam wkładacie w ten dom. Jednak zwróci Wam się to z nawiązką- mówię to ja "czarownica" po babci.

AGNIESZKO, moje małe póki co. Mieszczą się na parapecie. Jeden na pewno do chrzestnej pojedzie na imieniny Bożenki w marcu. Jak urosną, to nie wiem gdzie będą stać, ale to jeszcze trochę czasu. Wiosną muszę je przesadzić i latem znów na zewnątrz.
Hibiskusy obiecałam wczoraj, ale nie miałam jak w pracy tego zrobić, a w domu, to już w ogóle czasu mi brakuje na wszystko.
Dziś były na Twoją prośbę. No i lekko edytowałam poprzedni post, więc są inne zdjęcia też
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

W ogrodzie mam tak:

z jednej strony
Obrazek

a z drugiej
Obrazek
iceberg z pąkiem
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Siedlisko z sosnami cz.3

Post »

Piekny pług! Zazdroszczę, bo u mnie starych sprzętów rolniczych nie ma w zasadzie...oprócz wialni wbudowanej w stodołę, ktora z oczywistych względów do dekoracji się nie nadaje..

A jakby tam róże dać do spółki z jakimiś wiejskimi kwiatami (ostróżki, lwie paszcze etc.)?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”