"Tam gdzie mgły i róże mieszkają" 2012

[nena08]

Kto przegląda Twój wątek odrazu rozpozna, że to Twoje zdjęcia. Moje gratulacje

[Safoya]

Dziewczyny, nie żebym wysoko głowę nosiła, ale naprawdę nie ma czego gratulować ;) W każdym razie dziękuję.

[majka411]

cześć Agnieszko, co słychać

[Safoya]

Maju czekam na nowe róże i szykuję małą książkową prezentację. W tej chwili pochłania mnie miła lektura
Dokupiłam jeszcze 4 nowe angielki... ( tylko gdzie ja je zmieszczę ?). Chyba powinnam zacząć sadzić przy warzywniaku.

Mam też dla was październikowy bukiecik ;)

[Dyskrecja]

Agnieszko, podziwiam Twoje angielki od dawna, napisz proszę jakie angielki kupiłaś i gdzie.
Też przymierzam się do zakupu kilku angielek na wiosnę i robię teraz rozeznanie.

[Safoya]

Dyskrecja Postanowiłam zrobić duża pergolę w miejscu gdzie rosło wycięte przez sąsiada drzewo. Na to miejsce zakupiłam pnącą The Wedgwood Rose i Jamesa Galway'a. Zakupiłam też dodatkowe Clair Austin i Pilgrima na szpaler. Nowości u mnie to Charles Darwin, Gentle Hermione, Jubilee Celebration, Princess Alexandra of Kent, Sharifa Asma a dla kontrastu William Shakespare 2000 i Young Lycidas. Oczywiście wspomniany James Galway i TWR też będą całkiem nowymi mieszkankami.
Róże w tym roku nabyłam w niemieckich szkółkach i u sipa dzięki Gosi, ale też u Gloriadei z naszego forum i część we Floribundzie.
Oprócz angielek mam też trochę nowych niemek.

[majka411]

Agnieszko tu kilka, tam kilka i zebrała się ładna gromadka nowych różyczek
Z tego co piszesz, to zamówiłaś odmiany, które bardzo mi się podobają.

[Dyskrecja]

Agnieszko, gratuluję, piękne austinki wybrałaś, odporne na grzyby i na mrozy. Nadto tworzą szerokie, okazałe krzaki, tak jak lubię.
Też myślałam o kilku z nich, np. The Wedgwood Rose, http://www.rosebook.ru/roses/english-ro ... wood-rose/ , ale raczej jako wysoki i szeroki krzak, myślę, że u mnie, w górach, nie osiągnie rozmiarów podanych na ww stronie.
Tak samo James Galwaj, http://www.rosebook.ru/roses/english-ro ... es-galway/ , jest piękny, kwiaty ma cudowne ale nie wierzę w te wysokości w górach.

[daffodil]

Już się nie mogę doczekać zdjęć tej pergoli

[beata68]

The Wedgwood Rose to jedno z moich marzeń.

[Safoya]

Rety Maju ja się sama tego nie spodziewałam. Obiecałam sobie, że już więcej róż nie posadzę, ale usprawiedliwiam się troszeczkę, bo 12 krzaczków sprzedałam a 5 oddałam sąsiadom.

Dyskrecja cieszę się, że tak uważasz Mam nadzieję jednak, że obie angielki okażą się odporne na mróz. Zależy mi na tym by były pnącymi różami.

Asiu pergola będzie w kolorze ławki, ale raczej prosta ;) Ja to dopiero nie mogę się jej doczekać

Beata moje też... mam nadzieję, że krzak przetrwa zimę i marzenie się spełni. Najbardziej sen z powiek spędza mi pomyłka. Widziałam tę stertę róż na zdjęciu....jakże łatwo o pomyłkę W zeszłym sezonie zaliczyłam ich naprawdę sporo. Właściwe róże posadziłam w tym roku...tzn teoretycznie właściwe ;)

[beata68]

Bądź optymistką i nie wywołuj wilka z lasu. Tym razem nie będzie żadnej pomyłki i już.

[Safoya]

Dzisiaj zachorowałam znowu na nową różę... Adam
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.207985

Jakże kształtem przypomina mi pięknego Alchymista, który jednak kwitnie tylko raz. W dodatku Adam ma taki wyjątkowy delikatny kolor

Beata ja Cie trzymam za słowo Dwa sezony za mną i pomyłki niestety częste. Za to zawsze miałam gratis róże ;) W prawdzie sezon później, ale zawsze.
Gdyby nie pomyłki nie miałabym pięknej Ballade.

[Annes 77]

Agniesia ja ostatnio gdzieś tę różę widziałam...Adam hmm piękność

[robaczek_Poznan]

Agnieszko, wybrałaś piękne różyczki, niektóre z nich ja też sadziłam jesienią, ale np. Young Lycidas nie znam, chętnie obejrzę u Ciebie. Ciekawa jestem też tej pergoli - sam wykonałaś projekt czy znalazłaś gotową?