Z tym niezrozumieniem mam to samo. I tak się porawiło, bo już nie muszę przemycać roslinek do domu. Ale za żadne skarby nie chce ze mną do szkółki jechac. Wszystko robię sama.

Zazwyczaj jest, czasem szukam jakiegoś zdjęcia o oczy mi się otwierają za zdumienia.Ave pisze:![]()
chyba sama wróce sobie do tych moich zapisków... taka podróz wstecz może być nawet ciekawa ...