Wybaczcie ale fotek nie ma. Komputer w domu zastrajkował. Jutro M wieczorem wraca z wyjazdu to może laptopik jego wykorzystam, jeżeli wróci o jakiejś ludzkiej porze.
A chwilowo w robocie wszystko się wali, więc nawet nie mogę Wam odpisać indywidualnie
Trzymajcie kciuki bo to jakaś epidemia pracowych kłopotów.