Mariolu, cały mój ogród składa się z rabatek, pomęczę Was jeszcze , tylko muszę odkopać zdjęcia.
Ewuniu, a co za łacina Ciebie przerasta,

zapraszam w realu, mam nadzieję wiosną na spotkanie.
Moniko, czasu i chęci coraz mniej, wiec i rabaty staram się robić mniej pracochłonne, no i jednoroczne jednak sporo kosztują.
Witaj
Agnieszko, cieszę się, że znalazłaś czas na odwiedziny.

Ja tylko mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś zobaczymy.
Ewuniu, zasłonka nie tania, to fakt, ale u mnie nie było możliwości na inną. Mam od 2 lat, i mam nadzieję, że z 5 wytrzyma. Lekko zbladła, ale nic innego złego się nie dzieje.
Madziu, mi tak naprawdę bardzo podobały się petunie, ale zwyciężył rozsądek, jest rabata na stałe. Nawet jak jakaś trawa wypadnie, uzupełnię inną.
Dorotko, ta klasa to z konieczności, korę tam wywiewało, i ciągle była wrażenie bałaganu. Osobiście nie przepadam za rabatami z kamieni, bo nie mogłabym ciągle mieszać w nasadzeniach, ale na jednej może być.
Lucynko, dziękuję.
Dobra teraz lecę do starych zdjęć, popatrzeć czym Was pomęczyć.
