
Mój ogród przy lesie cz.8
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Jestem i ja. Długo mnie nie było, przepraszam i proszę i usprawiedliwienie. Ciągle pięknie masz w ogrodzie i nie jakieś tam kolory, ale całą paletę masz jeszcze u siebie 

- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Witaj Tajka. Jestem początkującą forumowiczką (a początki są ciężkie).Dzisiaj po raz pierwszy zajrzałam do części Twojego ogródka i zauroczyłaś mnie pięknymi chryzantemami.Mam wielką ochotę też je posadzić w moim ogródku.Pozwolisz że jeszcze nie raz zerknę do Twojego pięknego ogrodu. Pozdrawiam.



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Witajcie kochani.
Totalnie zmęczona wróciłam z działki.
Nie tak bardzo pracą w ogrodzie, ale pogoda okropna mi się trafiła.
Dobrze, że u mnie zacisznie i liście mokre, więc nie fruwały, ale zimno przeokropne .
Pracy o tej porze roku w ogrodzie zatrzęsienie.
Przez trzy dni wygrabiłam liście, po wygrabieniu z pod 6 winorośli okryłam kompostem.
Borówkę w części sadowniczej 9 szt, za radą Iwonki wyściółkowałam igłami sosnowymi, gdyż wióry sosnowe ziemia wchłonęła.
Pozostałe osiem rosną na rabacie, więc są wyściółkowane korą.
Mam tylko trzy sosny, z pod których igły wybieram, a także staram się oczyszczać gałązki z zaschniętych igieł, które nie opadły.
Sosny pospolite rosną w mini lasku, więc stamtąd igieł nie wygrabiam.
Zawsze co roku jesienią ubolewam, dlaczego tak dużo krzewów liściastych posadziłam, gdyż cały ogród zaśmiecony.
Rabaty sobie odpuściłam.
Na wiosnę zalegające liście posypię korą spod róż i zrobi się próchnica .
Janku dziękuję za odwiedziny.
Masz rację z tymi opadającymi igłami sosnowymi, że co kilka lata opadają, ale w tym roku sosny wyglądają okropnie, więcej uschniętych igieł, jak zielonych na gałęziach.
Po oskubaniu trochę nabrały wyglądu.
Irenko moje niektóre róże jeszcze kwitną, chociaż kwiaty już takie umęczone i tak nie cieszą, jak latem.
Wiem, że jodła kalifornijska rośnie wysoka.
Ta na zdjęciu jest jeszcze młoda, ale za blisko świerka posadziłam i za kilka lat trzeba będzie chyba podcinać.
Mam jeszcze drugą kalifornijską, która jest wysoka, ale rośnie przy czarnym bzie Aurea i z jednej strony gubi igły.
Małgosia po te nie chciane przez Ciebie liście brzozowe niech właściciel przyjeżdża własnym transportem, a co?
Wiem, że one są trudne do grabienia, gdyż za siatką mam lasek brzozowy.
Aguniu dziękuję.
Gosia- Margo2 z okrywaniem róż za Twoją i innych Forumowiczów poradą musimy zaczekać, gdyż nawet noce są bez przymrozków.
Mogły by się zaparzyć.
Zauważyłam, że opadłe liście na rabatach zaczynają pleśnieć.
Marzenko dziękuję za odwiedziny, wiem, że jesteś bardzo zajęta.
Ja u Ciebie także dawno nie byłam.
Misiu witaj.
Ewuniu bardzo dziękuję, że trafiłaś do mojego ogrodu, spośród ogromu o wiele piękniejszych.
Cieszę się, że udało Ci się założyć wątek.
Mnie na początku, a nieraz nawet do tej pory dużo Wnuczek pomaga.
Chryzantem mam kilka, ale dużo mi wymarzło tej zimy.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
W ogrodzie jeszcze trochę kolorków można spotkać.





pąki na kalinie wonnej



owoce konwalii

Totalnie zmęczona wróciłam z działki.
Nie tak bardzo pracą w ogrodzie, ale pogoda okropna mi się trafiła.
Dobrze, że u mnie zacisznie i liście mokre, więc nie fruwały, ale zimno przeokropne .
Pracy o tej porze roku w ogrodzie zatrzęsienie.
Przez trzy dni wygrabiłam liście, po wygrabieniu z pod 6 winorośli okryłam kompostem.
Borówkę w części sadowniczej 9 szt, za radą Iwonki wyściółkowałam igłami sosnowymi, gdyż wióry sosnowe ziemia wchłonęła.
Pozostałe osiem rosną na rabacie, więc są wyściółkowane korą.
Mam tylko trzy sosny, z pod których igły wybieram, a także staram się oczyszczać gałązki z zaschniętych igieł, które nie opadły.
Sosny pospolite rosną w mini lasku, więc stamtąd igieł nie wygrabiam.
Zawsze co roku jesienią ubolewam, dlaczego tak dużo krzewów liściastych posadziłam, gdyż cały ogród zaśmiecony.
Rabaty sobie odpuściłam.
Na wiosnę zalegające liście posypię korą spod róż i zrobi się próchnica .

Janku dziękuję za odwiedziny.
Masz rację z tymi opadającymi igłami sosnowymi, że co kilka lata opadają, ale w tym roku sosny wyglądają okropnie, więcej uschniętych igieł, jak zielonych na gałęziach.
Po oskubaniu trochę nabrały wyglądu.

Irenko moje niektóre róże jeszcze kwitną, chociaż kwiaty już takie umęczone i tak nie cieszą, jak latem.
Wiem, że jodła kalifornijska rośnie wysoka.
Ta na zdjęciu jest jeszcze młoda, ale za blisko świerka posadziłam i za kilka lat trzeba będzie chyba podcinać.
Mam jeszcze drugą kalifornijską, która jest wysoka, ale rośnie przy czarnym bzie Aurea i z jednej strony gubi igły.

Małgosia po te nie chciane przez Ciebie liście brzozowe niech właściciel przyjeżdża własnym transportem, a co?

Wiem, że one są trudne do grabienia, gdyż za siatką mam lasek brzozowy.

Aguniu dziękuję.

Gosia- Margo2 z okrywaniem róż za Twoją i innych Forumowiczów poradą musimy zaczekać, gdyż nawet noce są bez przymrozków.
Mogły by się zaparzyć.
Zauważyłam, że opadłe liście na rabatach zaczynają pleśnieć.

Marzenko dziękuję za odwiedziny, wiem, że jesteś bardzo zajęta.

Ja u Ciebie także dawno nie byłam.

Misiu witaj.

Ewuniu bardzo dziękuję, że trafiłaś do mojego ogrodu, spośród ogromu o wiele piękniejszych.
Cieszę się, że udało Ci się założyć wątek.
Mnie na początku, a nieraz nawet do tej pory dużo Wnuczek pomaga.
Chryzantem mam kilka, ale dużo mi wymarzło tej zimy.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

W ogrodzie jeszcze trochę kolorków można spotkać.






pąki na kalinie wonnej



owoce konwalii
- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko
piękne kwiatuszki

piękne kwiatuszki

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Przemku witaj.
Już wróciłeś?
Jakieś relacje będą?

Już wróciłeś?
Jakieś relacje będą?

- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
czy czasem kalina nie tworzy jakich odrostów z korzeni? a może choć się sieje? Jaka ona piękna 
zapraszam zwłaszcza dziś, bo jest zdjęcie rycerza

zapraszam zwłaszcza dziś, bo jest zdjęcie rycerza

- przemo1669
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4054
- Od: 27 cze 2011, o 11:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko wróciłem już wczoraj wieczorem, ale byłem trochę wykończony, ale jutro też coś wam opowiem
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Taju znalazłam artykuł o sosnach, na jesieni to naturalne że opadają...na wszelki wypadek wstaw fotkę igieł w zbliżeniu porównam z obrazkami w gazecie, może to jakieś robale żerują...z braku wody w lecie też mogą gubić igły 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Marzenko nie zauważyłam odrostów kaliny wonnej, tworzy je natomiast kalina koralowa.
Przemku czytałam Twoją ziołową relację.
Aniu fotki z zaschniętymi igłami sosen są już nie aktualne, gdyż zostały obrane dokładnie z suchych igieł, ale domyślam się, że to na wskutek suszy, gdyż końcówki gałązek są zdrowe.
Ostatnie fotki jesieni.
Żeby nie zamknąć wątku, to może alfabetycznie rozważę prezentację roślin mojego ogrodu, względem ich wymagań jeśli chodzi o pH gleby, nasłonecznienie itp.








Przemku czytałam Twoją ziołową relację.

Aniu fotki z zaschniętymi igłami sosen są już nie aktualne, gdyż zostały obrane dokładnie z suchych igieł, ale domyślam się, że to na wskutek suszy, gdyż końcówki gałązek są zdrowe.

Ostatnie fotki jesieni.

Żeby nie zamknąć wątku, to może alfabetycznie rozważę prezentację roślin mojego ogrodu, względem ich wymagań jeśli chodzi o pH gleby, nasłonecznienie itp.








- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Pierwiosnki zakwitły ?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Beatko zakwitły pierwiosnki, ale one tak zawsze, jak jest ciepła jesień.
Inne kolory także kwitną.
Miłej niedzieli.
Inne kolory także kwitną.
Miłej niedzieli.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Witaj Tajko, ja też zaczynam czyścić sosny ze starych igieł. Te duże drzewa same zrzucają, ale maluchy szczepione trzeba wytrzepać, bo mają za ciasno splecione gałązki. 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko, ty zdaje się masz hortensję Grandiflora. Wczoraj właśnie zastanawiałyśmy się u mnie nad jej wielkimi gabarytami. Czy możesz powiedzieć coś o swojej? Ile masz ją lat? Jak ci urosła? I jeśli masz jakieś jej zdjęcie w całości, to czy mogłabyś pokazać? Jeżeli nie chcesz u siebie, to możesz wstawić w moim wątku. 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.8
Tajeczko prześliczna jest ta chryzantema przy pergolce, cudny ma kolorek
Wspaniałe jesienne barwy 

