Ewo, współczuję walki z nałogiem. Sama kiedyś paliłam, ale jakoś nie miałam wielkich problemów z rzuceniem. Nie wiem dlaczego, może dlatego, że czymś się bardzo intensywnie zajęłam.... Teraz też pora jest
niesprzyjająca, na wiosnę jest dużo zajęć ogródkowych, więc może będzie łatwiej
