Moje rośliny - filip11

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Dziękuję :wink:
Zmusić jej raczej nie zmusisz :wink:. Jedyne co możesz zrobić to przyciąć roślinkę, a wtedy powinna wypuścić upragnione listki. Obrywanie pąków też może przynieść efekty, ponieważ roślina będzie miała wtedy więcej energi na ewentualne liście. Sam mam taki problem przy kumkwacie, ale na odwrót bo wypuszcza full liści, a w ogóle nie ma pąków kwiatowych :P. Pozostaje nam tylko czekać i trzymać kciuki za naszych cytrusowych przyjaciół :P.
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Filipie zawsze zaglądam do Ciebie z dużym zainteresowaniem.
Posiadasz tyle roślin tak zadbanych i oryginalnych !
Dzisiaj zachwycił mnie Granat ! Pięknie kwitnie i owoc superowy!.
Z chęcią też skorzystam z rady dotyczącej cytrusa.
Pozdrawiam serdecznie :P
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Dziękuję :D
Niestety teraz mam problem, ponieważ w domu zaczęły latać małe muszki, które niestety goszczą u nas przez cały sezon letni (byle by to nie były ziemiórki :roll:). Na dworze jest ich mnóstwo i zawsze znajdą drogę do wnętrza domu (głównie przez otworzone okno, mimo siatki przeciwko owadom) :?. Byle by to nie było nic groźnego. Nawet jakbym podlał chemią to i tak by wróciły. Niestety kręcą się coś koło ziemi, ale żadnych larw w ziemi póki co nie zauważyłem. Dobrze chociaż, że przędziorki wytępiłem... Może da się coś poradzić?
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Przemo pisze:Ja mam pytanie - pozbyłeś się przędziorków z cytrusów? :D
A tak już się cieszyłem :( , a jednak nie :evil:. Dzisiaj zauważyłem znów pojedyńcze okazy :?. Już nie wiem co zrobić bo chemia na nie chyba nie działa, a pryskałem 5 razy... Nie wiem czy gdzieś się nie zalęgły w pobliżu? Już nic więcej nie mogę zrobić, a paskudy niszczą cytrusy :x.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić byś używając chemii Acetellic 500 EC w stężeniu 5 ml. na 2 litry wody i powtórnie po sześciu dniach pryskając ich nie zatłukł przecież to je spali żywcem tylko daj prawidłowe proporcje i nie dodawaj żadnego mleka ani płynu do naczyń - sama chemia w proporcjach jak napisałem. :D
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Post »

Wow jaka kolekcja egzotyczna :shock: Rewelacja! Największe wrażenie zrobiły na mnie granaty :shock: :D
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Przemo pisze:Jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić byś używając chemii Acetellic 500 EC w stężeniu 5 ml. na 2 litry wody i powtórnie po sześciu dniach pryskając ich nie zatłukł przecież to je spali żywcem tylko daj prawidłowe proporcje i nie dodawaj żadnego mleka ani płynu do naczyń - sama chemia w proporcjach jak napisałem. :D
Przemo, ale nie ma to negatywnych skutków dla roślin jak je tak faszeruję chemią :? ??

PS Wcześniej robiłem opryski zalecaną dawką podaną na opakowaniu.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

A czy ja wcześniej nie pisałem Ci o takiej dawce jak teraz? bo mam wrażenie że tak a Ty zrobiłeś po swojemu, jeśli ostatni oprysk był conajmniej 10 dni temu śmiało możesz pryskać. :D
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Zrobiłem tak jak napisałeś przed moim wyjazdem na wakacje i kiedy przyjechałem z powrotem przędziorki znów były na cytrusach :?. Wnioskując - nie ma na nie żadnej rady. Ewentualnie można je ręcznie usuwać lub czyścić liście :x.
filip11
200p
200p
Posty: 275
Od: 9 mar 2007, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WOLSZTYN
Kontakt:

Post »

Rośliny już powoli wymierają przez przędziorki :cry: :evil:. Może spróbuję czystą chemią skoro nie pomogają już wielokrotności dawki. Ta walka nie ma sensu, bo nie ma najmniejszych rezultatów. Wniosek taki, że nie warto kupować chemi ponieważi tak jest g**** warta. Mogę wam tylko życzyć szczęścia aby na waszych cytrusach się nie pojawiły, bo wtedy to już masakra :roll:. Odechciewa mi się chodowli przez to dziadostwo. Właściwie już nie mam żadnej ochoty. I nie cieszą mnie nawet owoce chorych cytrusów.
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nie poddawaj się tak, czasem musi być ciężko. Spróbuj wymyć rośliny 10% roztworem denaturatu z wodą (więcej wody) i odrobiną ludwika. Nic im chyba ju i tak nie zaszkodzi
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post »

Filipie przykro mi, że Twoim roślinką nic nie pomaga. Właśnie wyczytałam w mojej mądrej książce ze starymi babcinymi radami, sposób na mszyce i przędziorka. Może spróbujesz.

Posiekac kilka ząbków czosnku i cebulę, zalac wodą i odstawic na 6-8 godzin. Po przecedzeniu opryskac zaatakowane rośliny preparatem.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
effa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2750
Od: 16 wrz 2007, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sandomierz

Post »

Filip, nie poddawaj się próbuj różnymi sposobami dalej, może Ci się uda. Szkoda niszczyć Twojej pracy przy nich a i je same bo to naprawdę ładne okazy. Popróbuj - może jeszcze te metody dziewczyn? A my będziemy trzymać mocno kciuki żeby się udało :D
Pozdrawiam Ewa
Rośliny doniczkowe / Kaktusy
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Filipie, przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
Wiem, że jest Ci przykro, bo i mnie przędziorek wielokrotnie niszczył owoce mojej pracy. Ale trzeba próbować, stosować różne preparaty (różnych firm), powtarzać opryski, podnosić wilgotność powietrze w pomieszczeniu, przecierać liście denaturatem. Zmasowany atak musi im stawić czoła, a Ty nie będziesz mógł sobie zarzucić, że nie próbowałeś wszystkich sposobów.
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Jak tam Twoja walka z przędziorkami?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”