
My dla owieczek na pastwisko mamy 40 a im wystarcza , na zimę sianko kupujemy .

Owieczki chowane od małego szybko się przyzwyczajają do człowieka , więc możesz jedną sobie oswoić i będzie z Tobą wszędzie chodzić jak pies , ale musi już pozostać do starości .Mamy jedną taką w stadzie , karmiłam ją od małego bo matka jej zachorowała i nie mogła jej karmić ,tak sie do mnie przyzwyczaiła ,ze jak znalazła miejsce to zaraz się przeciskała i przychodziła do domu , jak tylko robię w ogrodzie i mnie widzi zaraz przychodzi pod ogrodzenie i muszę ją pogłaskać a najchętniej by przy mnie stała , jak była mała i przeciskała się to wskakiwała mi na plecy , ubaw był totalny

Jeśli wszystko robi się w sposób humanitarny, to jest ok

Teraz są ubojnie w , których można to zrobić zgodnie z przepisami .
