Cytryna z pestki

[mkwawa]

Trzeba pamiętać że cytrusy zimą potrzebują chłodu, inaczej gubią liście. Trzeba je ustawić w miejscu z dużą ilością światła i około 5-15 stopni i podlewać mało . Absolutnie odpada parapet nad gorącym kaloryferem.

[dangar1]

Pilnie potrzebuję pomocy!!!!

Mam od 2 lat calamondynę. Pięknie mi kwitła i owocowała do wiosny. Cos złego zaczęło się z nią dziać. Przestała kwitnąć, wcale nie miała owoców, a liscie zaczęły żółknąć. Dodoałam kwasniej ziemi i chyba złych rad suchałam. Teraz liście spadaja, mimo chłodu i boję się, że mi uschnie.

Czy moge teraz wypłukac roslinę z ewentualnego zasolenia i wsadzić do nowej ziemi?

[cattreen_w]

Wrzuć może jakieś zdjęcie swojej kalamondyny, pozdrawiam

[krzand]

Wysiewam co roku pestki cytrusów i miałem kilka razy przypadek albinosa. Tak, jak pisze mój przedmówca, długo taki okaz nie pożyje. Można próbować ratowania, sadząc obok normalną siewkę, naciąć jedną i drugą, następnie obie obwiązać szczelnie folią, żeby się zrosły, jak przy szczepieniu. Tyle, że szanse powodzenia eksperymentu nie są zbyt wielkie. Gdyby się jednak udało, po roku od zrośnięcia można rośliny rozdzielić. Jest to jednak wyższa szkoła jazdy, więc jeśli nie masz duszy eksperymentatora, szkoda tracić czas.

[krzand]

Dodałam kwasniej ziemi i chyba złych rad słuchałam.

Jak dodałaś nowej, kwaśnej ziemi? Całkowicie wymieniłaś, czy posypałaś po wierzchu? Całkowicie wypłukać korzenie można, ale takie rzeczy najlepiej robić na wiosnę. Teraz możesz usunąć złą ziemię ręcznie i delikatnie, żeby nie uszkodzić bryły korzeniowej, a następnie wsadzić do doniczki ze świeżą ziemią. Specjalne podłoże do cytrusów, za parę złotych można kupić w marketach ze stoiskami ogrodniczymi. I jeszcze jedno - kalamondyna , jak piszesz, straciła dużo liści - nie przelewaj! Im mniej cytrus ma liści, tym mniej wody - tyle tylko, żeby nie przesuszyć - szczególnie w zimie. No i nie zniechęcaj się, gdy kalamondyna straci przez zimę nawet wszystkie listki. Dopóki gałązki są zielone, roślina żyje. Na wiosnę ruszy z produkcją nowych liści ze zdwojoną siłą.

[Josephine_83]

Hej, a oto moja cytrynka z pestki

[krzand]

Piękna! Nie zapomnij przesadzić na wiosnę do świeżej ziemi, najlepiej z dodatkiem perlitu.

[Fortex]

Witaj krzand widzę tu coraz, więcej znajomych z nc, czy trafiły Wam się przypadki dwuzarodkowego nasionka cytrynki, podobno one zakwitną szybciej, ale nadal po 7 latach max. fajnie by było .

[Josephine_83]

Dziękuję Krzand za radę, kiedy mam ją przesadzić? Ona jest na razie taka malutka. Zastanawiam się czy na razie nie umieścić jej w miniszklarence?

[krzand]

Nie potrzeba żadnej szklarenki. Zobaczysz, jak roślinka ruszy z kopyta, gdy zobaczy majowe słoneczko, wyrosną liście właściwe i wtedy jest najlepszy czas do przesadzenia.

[karlor]

Powiem krótko: wyhodowałem pomarańczę z pestki, ciachałem ją przez trzydzieści lat, wyhodowałem cytrynę z pestki, ciachałem ją jakieś siedemnaście lat, kwiatka nawet nie puściły, o owocach pomarzyć

Jak one mogą zakwitnąć, jeżeli je ciągle ciachasz . Czytałem , że rośliny z pestek pierwsze owocowanie zaczynają po 20 latach

[krzand]

Jak one mogą zakwitnąć, jeżeli je ciągle ciachasz

Gdybym ich nie ciachał, musiałbym wybudować dom wielkości Dworca Centralnego w Warszawie.
Mam oczywiście i kwitnące, i owocujące okazy, ale te które są na zdjęciach najbardziej cieszą, bo wyhodowane są z pesteczek.

[karlor]

Te formowane są super . Dla mnie one mogą nie owocować

[Fortex]

Rzeczywiście roślinka, która została wyhodowana od nasionka daje najwięcej satysfakcji. Jednak zakwitnąć z pestki cytrusy mogą, ale jak są wielozarodkowe nasionka, ale takie piękne uformowane cytrusiki i to z pestki także cieszą oczy.

[szarotka66]

Miałam mandarynkę z pestki, która zakwitła gdy miała 15 cm, zawiązał się nawet owoc, a zapach kwiatka upojny.