Różane impresje

[Edyta1]

Czy dobrze widzę, że on ma lekko fioletowy odcień kłosów? Jeśli tak, to byłyby różny od tych co mam . W zamian mogę np. zaofiarować 'Zebrinusa'.

[Sosenki4]

co ja widzę, niemal wiosenne plany na wymiany. u mnie nic fajnego nie rośnie, ale kostrzewa sina może na jakąś zamiankę się przyda?

[majka411]

Wanda,
ja również czekam na końcówkę róż i koniec....
Dzisiaj dzień po prostu beznadziejny, ciemno, buro, deszczowo.....pocieszam się takim widokiem róż....

Justynko , piękny ten bukiet. Jakim cudem Pastellka tak się ładnie zachowała pod tą kołderką ze śniegu
Chyba nie było dużego mrozu.
Planujesz kolejne zmiany

[Wanda7]

Justynko, takiego miskanta to i siekierą podobno trudno wyrąbać. A swoją drogą, to szkoda go. Najpierw narzekamy, że rośliny małe, marne, a jak się już rozrosną, to znowu wydają się za wielkie. I tak w kółko.

[justi177]

Odpowiem od razu zainteresowanym miskantem,
Będzie demolka, będzie wykopywanie, odezwę się wiosną, pamiętać będę, zobaczymy, czy rzeczywiście siekiera nie pójdzie w ruch

Wando,
U mnie trawy rosną nadzwyczaj dobrze, ponad normy i już po roku zazwyczaj mają wymiary trzyletnich, nie narzekam. Ten rzeczony jest posadzony w 2008...

Dziewczyny Drogie,
Nie mogę przyjąć nic w zamian, bo nie mam gdzie sadzić i tak w tym, roku zrobiłam nieco za dużo pochopnych zakupów i część oddałam, lub "upchnęłam" robiąc sobie nieco za dużo chaosu... ....ale na przykład z trójsklepki zrezygnować nie byłam w stanie, jak już ja dorwałam

W przyszłym roku mam zagwostkę, co na obwodzie pomiędzy tujami Danica, one też z 2008 roku, więc troszkę odrośnięte, trzeba to dobrze przemyśleć, bo miejsce centralnie centralne miały być super niskie róże, ale zrezygnowałam, bo za dużo tego dobra na jednej rabacie, to też może zemdlić

[justi177]

Maju,
u mnie było około -7, ale te pastellki ze zdjęcia były pod śniegiem....inne szybciej się rozleciały po prostu.....ogólnie krzaczki z lekka się rozpłaszczyły, nie martwię się, wyjdzie im na zdrowie bardziej obawiam się jesiennego sadzenia - Sweet Memories nie chciałabym stracić....

[Francesca]

Trójsklepkę dorwałaś? To cudo storczykopodobne, co wystawało pani z torby w Skierniewicach? Gdzieś z moim zasięgu?
A miskanta może by łatwiej piłą mechaniczną podzielić?

[Margo2]

A na tą obwódkę chcesz coś kwitnącego, czy może być coś innego?
jeśli coś innego, nie wiem ile ta obwódka ma miec szerokości można by posadzić albo same niskie trawki np. turzyce 'Frosted Curls', albo Kaga-nishiki, montana, w innym kolorze turzyca nowozelandzka.
Alno można by jeszcze posadzić przed trawami tawuły 'Goldmound'
A może jednoroczne? Co roku mogłabys zrobić inną kompozycję. W tym roku straszliwie spodobały mi się begonie ogrodowe.

[ewamaj66]

Też pomyślałam o pile
Swoją drogą marudzenie nie ma granic-ja w tym roku narzekam, że trawy małe i efektu nie ma, u Ciebie wspaniały efekt, tylko miskant za duży

[justi177]

Ewa,
Miskant jest ża duży, ale tylko na moje hektary .....strictusy tez....wyprowadzą się spod okna....jeden na 100 procent jedzie w dobre ręce do Wandy, drugi też zmieni miejsce.

Gosia,
No widzisz, dlaczego ja o tym nie pomyślałam
....myślałam o czymś niskim, ale zimozielonym lub eleganckiej bylinie pod róże.....a, i lawenda nie wchodzi w grę.....przecież trawy to będzie tam super sprawa nie zasłońią mi róż.
I przed wszystkim, tujkami też, co roku zazwsze są jednoroczne, od jakiegoś czasu begonie....

Uff, juz mi lżej.... tylko dobrać trawki...jakieś kosmato-poczochrane byłby z kolei łącznik z drugą częścią ogrodu...

Franci,
Trojsklepka przyjechała ze mną od Szewczyka, spod Łodzi
Tego, od którego Ty też masz zakupy - Skierniewice

[ewamaj66]

Hakonechloa niepoczochrana, ale jaka ładna

[Francesca]

Pamiętam pana Szewczyka . Identyfikowałam w jego katalogu swoje zakupy po Skierniewicach .
Trawki jak widzę robią różom konkurencję w co niektórych głowach .

[Edyta1]

Oj widzę, że jednak jeszcze coś upychasz .
A miskanta w zeszłym roku faktycznie rąbałam siekierą .

[justi177]

Ewciu Majowa,
Mam juz hakone - na próbę, siedzi obok czekoladek, podobno wolno jej przybywa, więc na razie wsadziłam ją na brzegu....jest super, ale tam będzie wywalany śnieg, muszę znaleźć takie, które to przetrwają.....


Franci,
Trawy z różami - i nie ma konkurencji
Coraz więcej takich połączeń w ogrodach...To również mi odpowiada...
Tylko ze względu na to, ze muszę być samowystarczalna coraz częściej myślę o mniejszych trawach....czyli "przed", a nie jak dotychczas "za"

Edyta,
....jeszcze trochę "upchnę", ale tylko dlatego, że coś się wyprowadza, a inne rošlinki na to miejsce ,dokładnie na to samo, można wprowadzić


Mój ogród nigdy nie będzie skończony....tak myślę

[April]

Justynko, obejrzyj sobie trawki: carex Lilver Sceptre i Ice Dance. Takie rozczochrane ale dość symetryczne, niewysokie kępki. Polecam. Też będę na wiosnę ich szukać.

A na wiosnę plan proponuję taki, najpierw spotkanie u Ciebie, mogę przyjechać z piłą spalinową
Potem spotkanie u mnie i wszystko co masz za dużo się zmieści Można nawet parę namiotów rozstawić jak się w domu nie pomieścimy. Oczywiście jeżeli będziecie tolerować fakt że mam ciągle plac budowy wokół domu