Madzia kalosze, odpowiedni plaszczyk, parasolka i śmigasz na działeczkę
Przecież my śilni i zdrowi a nie z cukru
Ale ja swój ogródeczek to tylko przez okno jak pada
Ilonko witaj
czekam na odrobinę słońca,bo po wizycie na cmentarzach kości przewiane
Ale mam cichą nadzieję że coś drgnie w pogodzie bo zaczyna się przejaśniać....może nie na chwilę
Miłego
Aguś próbuje leżeć od wczoraj ,póki leje to jeszcze ale właśnie słońce wychodzi i mnie korci choćby na 2 godzinki lecieć...
Tylko żeby nie wylądować później na dłużej w łóżku
Miłego...