Ogród Pelagii cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

pelagia72 pisze:
Mój tyci łoleander wciąż na balkonie.
Pamiętam, że u Babci mojej kury zimą normalnie po śniegu chodziły, chyba, ze mnie pomroczność jakaś dopadła :;230
Ja Nogę w sumie też lubię o ile trzy razy dziennie nie przychodzi :;230
Agnieszko,
Mój łoleander też jeszcze na otwartym tarasie stoi, bo trzeba siły żeby go wtargać do domu, w dodatku duży i nie wiem gdzie po postawić. Niestety w sezonie minionym Monisia robiła sobie czasem w nim kuwetę.
Kury są takie terminatorki, że jak je wypuściłam to wydrapały niektóre kwiatki do tego stopnie, że odszukać ich nie mogę. Śnieg jak nie wysoki to chyba też rozdrapują! W ten sposób grzeją stopy i nie trzeba im butów szyć! :;230
Stopa 54 jakby trzy razy dziennie nie przychodził byłby może ideałem, a to byłoby niebezpieczne ;:224
Dzisiaj rano było pięknie słonecznie, teraz już nie ale i tak wsadziłam dwa orzechy i dokończyłam przekopywanie grządki pod czosnek. Po niedzieli go posadzę niech ziemia odpocznie. Liczę na to, że w miejscu gdzie była kurza woliera ziemia jest dobrze nawieziona i czosnek będzie dorodny!
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Małgorzatko Twój M. jawi mi się, jako bardzo pozytywna postać :D
Ale co? Że takie eleganckie gumofilce ma? :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Małgosiu
Gumofilce swoją drogą :;230
Po primo jest pracowity, secundo lubi pszczoły, tercio pomaga Tobie w ogrodzie i przy realizacji pomysłów...

Marysiu
Spoko w mojej psiance na klatce schodowej też często koty....
Jak sąsiad długo nie pojawiał się, martwiliśmy się (znowu się)
Kiedyś po podlaniu pomidorów w inspekcie przyszedł i siem zasiedział ;:173
Z chwilowego braku tematu, zapytałam z głupia frant czy mają łazienkę w domu, bo, jak byłam, jakoś mi umknęła. No i przyznał nieborak nie bez skrępowania ,że i owszem ni mają :(
A myślałam, że mi kiedyś pozwolą w razie Niemca skorzystać. Ja tu się wstydzę mycia w misce i tajemniczego garnka wyzierającego z pod kredensu :roll:
Muszę przyznać, że ludzie Ci są bardzo czyści, czasem nam głupio, jak człek spocony z pola wróci a tu czysty Noga zawita :lol:


Obrazek


Obrazek
Moje asterki z bliższej pasieki
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko,
A ja już myślałam, że pytanie Twoje padło po ..... zapachu! A ja coś powiem może świętokradczego, że w miejskim znoju człowiek wydala z siebie gorsze zapachy, na świeżym powietrzu i może po jedzeniu naturalnym inaczej się poci? Nie wiem ... a jeszcze jak dba o czystość to chwalić. No jeszcze tego brakowało, żebyś u Nogi zaczęła brać prysznic (Konopielka). Chłopisko spać by nie mógł , bo by całą wodę wypił :;230

Asterki śliczne ! Jak ja je lubię! Moje będą dopiero za rok!
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Astry piękne! Zwłaszcza te na pierwszym zdjęciu. Bardzo możliwe, że ten biały to aster wrzosolistny a ja po prostu takiego nie znam :)
Zimna mimo wszystko współczuję. Ja już najzimniejsze lata mam za sobą. Poza tym "zoganizowałem się". Teraz nawet ubranie, które mam założyć, jest podgrzane :D
A przywyknięcie do niskich temperatur przejawia się tym, że duszno mi, jeśli u kogoś jest powyżej 21st.
Masz problem z zakupów gumofilców? Ja kupiłem w zwykłej Castoramie.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Fajny temat mamy do rozmowy.
Czystość ludu polskiego :;230
Coś jest w tym, inaczej się człowiek poci ze stresu inaczej od zdrowej fizycznej pracy...
Ja na prawdę podziwiam ludzi, którzy nie mają prawdziwej łazienki i są czyści.
Pamiętam mycie u Babci w kuchni, metalowa wanienka, pompowanie pompą bo nawet kranu jeszcze nie było...
Więc mi przy dłuższym pobycie na wsi pozostaje albo wanienka - wystarczy pójść na strych, nawet woda już w niej jest ;:oj albo, jak 54 mówi kąpiel w pobliskim stawie :twisted:
A tak w ogóle chyba nie chwaliłam się publicznie jeszcze, że i owszem u Dziadka łazienka JEST :!:
W chlewie jet taki pokoik z prawdziwą wanną, jest tam koza do palenia i obok parnik do grzania wody.
Wnętrze wygląda, jak z filmu o powstaniu czy życiu w gettcie.
Podejrzewam, że jeśli bym chciała doczyścić tą wannę , czereśnie by nam uschły od domestosa :;230
Marysiu Ty to masz kosmiczne poczucie humoru, jak by 54 to czytał, nie mielibyśmy czego już szukać w naszej wsi ;:202 Aaaaa zapomniałam dodać, że zawsze jest ogolony ;:108

Jacku
Na pierwszym zdjęciu jest holenderski , ten , który zmienił diametralnie wygląd.
Z tym wrzosolistnym to sobie sama tak go nazwałam ,tzn. moja hipoteza to jedynie jest ;:173
Jacku, nigdy nie wiadomo z jaką zimą przyjdzie się nam zmierzyć.
W poprzednim, starym domu w mieście zimno i zamarzanie wody w kranach było normą.
W bloku też za ciepło nie jest, są olbrzymie, stare okna balkonowe.
Ja też nie lubię, gdy jest za ciepło, na noc skręcamy kaloryfery.
Rodzice mnie przebili, u nich było w domku plus trzy stopnie :shock:
Patent z podgrzewaniem ubrań znam :D :D Moje po prostu wiszą na piecu.
Jako oręż do walki z zimnem i wilgocią mam dwa artefakty po Babci, poduszkę el. z 1969 i suszarkę do wł. z 1966 :shock: oba do bezbolcowych gniazdek :D
Jak Córka jakiś czas temu na wsi spała wkładałam jej nagrzaną patelnię i garnki pod kołdrę, żeby nagrzać pościel.
Muszę się tam wybrać , lecz to niebezpieczne bo roślinki też tam są. :roll:

Nadejszła wiekopomna chwila naszego wyjazdu na wieś. ;:138
Czekam aż mój ;:167 wróci z pracy i toczymy się.
Zabieramy koszyki, papiery do palenia, ciepłe piżamki....
Przypomniało mi się, że Z. obiecał mi kosz do ziemniaków :twisted:
Większość już wykopana, sadzeniaki osobno złożone.
Może uda się zdobyć wełnianą kołderkę po drodze :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Opisy wypraw wiejskich przewspaniałe. Czyta się lekko, a i wyobrazić sobie wszytko nie trudno. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać. Też sobie pomyślałam, ze lepiej by sąsiad kontaktu z FO nie miał. :;230
Niestety , klimat taki, że nawet do kwietnia trzeba będzie trunki rozgrzewające obok papieru do rozpalania ze soba taszczyć. A powiem Ci jeszcze, że moi rodzice po przeprowadzeniu się na wieś (rodową) nie zmarnowali żadnego korzenia z wyrwanych drzew, wszystko na szczapy przeznaczone, porąbane i w suchym miejscu złozone.... Ja na marketowych rozpałkach wyhodowana, bez tego ani rusz kominka rozpalić. ;:131
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Aguś, mam nadzieję, że wyprawa na wieś się udała i nie zmarzliście zanadto?
A wiesz, że odkąd mieszkam w zimnej chacie mało choruję? Do tego codziennie zimny prysznic i energiczna praca na rozgrzewkę :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko,
Czy już wróciliście ze wsi? Co słychać, czy masz nowe zdjęcia?
U mnie aura mokra, zasmarkana. Czosnek nie posadzony. Liście nie można zagrabić , bo mokre. Trochę pookrywałam wrażliwce, szczególnie wsadzone jesienią. Jutro Emil przywozi mi jednak jeszcze zamówione rośliny z dość dużym poślizgiem .
Część wsadzę do ziem,i a część zadołuję w tunelu. Z Krynicy przywiozłam oczywiście rośliny. Trzy doniczkowe w tym jednak do ukorzenienia i wykopałam dwie trawy z lasu. Muszę im tylko mokre miejsce zapewnić.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Ewciu
Cieszę się ;:196
U 54 netu niet, więc cała w tym nadzieja.
Nie do kwietnia, lecz do czerwca :;230
Kaszubski klimat srogi bardzo, lipiec i sierpień to pewne miesiące bez przymrozków.
U nas się też żadna gałązka nie zmarnuje, właśnie zawiezliśmy porzucone kołki po wycince na słupki i opał. Ostatnio sobie popatrzyłam na ceny drewna i rozpałki na stacji benzynowej :shock:
A u nas kolo bloku tyle gałęzi się marnuje....
Byliśmy na wsi od soboty do poniedziałku do zmroku, piec w pokoju nagrzał się tak fantastycznie, że w nocy nawet mi za ciepło było :;230
Mało się mieczyki leżące na nim nie przypiekły :;230

Jacku
Jak przyjechaliśmy było 5, potem nagrzało się do 15 -17 stopni. :D
Na działce pracowałam w dwóch swetrach i kamizelce - bez kurtki, było przyjemnie nawet.
Udało mi się trochę nadgonić robotę z cebulkami.
Ja w ogóle nie choruję, jeśli niedomagam to zawsze od kogoś kto mi sprzeda. :?
Zawsze się wkurzam i mówię do Z., że, jak byśmy sami mieszkali na wsi to nawet kataru byśmy nie mieli. Na wsi jest zawsze co robić, więc i cieplej człowiekowi. :)
Jak tylko mi troszkę zimno, zaraz myję podłogę, sprzątam czy cóś.

Marysiu
Udało nam się zostać jeden dzień dłużej. ;:138
Posadziłam wszystkie czosnki ozdobne.
Resztę wielkich cebulisk allium giganteum, czosnek purpurowy, czy jakoś tak, i 24 allium roseum.
Czosnek skalny posadziłam na razie bez doniczek i bez rozsadzania.
W zasadzie prawie cały nieregularny trójkąt czosnkowy mam zagospodarowany, dziewięć rodzajów naliczyłam. Jeszcze masa tulipanków została i jakieś drobne cebulki.
Niestety byliśmy po lepik w Casto, niestety bo była totalna wyprzedaż za grosze.
Nie bacząc na stosy cebul nieposadzonych rzuciliśmy się na regał z cebulkami....
Za 1, 70 paczka :tan Każdy się obkupił za jedyne 10 pln :)
Nabyliśmy jeszcze koszyczki do cebulek, chryzantemkę za 80 groszy i borówkę też za grosze.
Muszę tam podskoczyć jeszcze, były iglaki , za 20 zł wielkie krzaczory.
Nam się udało z pogodą, w dzień sucho, w nocy padało. Jeszcze po ciemku w niedzielę poszliśmy oglądać roślinki z latarką na działkę.
Marysiu napisz, jakie roślinki mają przyjść :)
Trochę póżno, choć pan ze szkółki mówi, że teraz dobra pora na sadzenie tych krzaczastych co liście zgubiły.

Obrazek
To tyko część cwibelków w dziadkowej gablocie.

Obrazek
Letnie piękno zasuszone na zimę.

Obrazek
Z przeceny.

Obrazek
To Z. tulipanki, te Appeldorny pomarańczowe moje.
Przypomniało mi się, że 54 bawił się etykietą od tych żółtych tulipanów ,po czym.... zamaszystym ruchem wyrzucił ją do naszego bagienka. :| No comments.
W niedzielę sprzątałam warzywnik przy domu i upchnęłam tam dwa rodzaje białych tulipanów, które na wiosnę przesadzę do donic.
Zostało mi jeszcze umieścić w ziemi ; białe ze Stonki, 16 białych irysów, ponad 100 ciemnych cebul, 28 tulip. w pomarańczowo - łososiowych odcieniach, pastelowe, z zielonymi smugami, razem ok. 35 na białą rabatę , czerwone, botaniczne i kilka paczek drobnych cebulek.

Obrazek
Widok na dom sąsiadów.

Obrazek
A tu na rzadko uczęszczaną ulicę, tak blisko domu.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko,
poszalałam: Agastache ?Golden Jubilee? , Bylica piołun, Bylica Schmidta, Bylica Stellera ,Czyściec wielkokwiatowy ?Superba? ,
Dzwonek kropkowany ?Pantaloons? ,Dzwonek kropokowany ? Elizabeth? (Campanula punctata), Floks szydlasty ?Coral Eye? (Phlox subulata), Floks szydlasty ?Snowflake? ; Floks wiechowaty ?Joice? , Gipsówka rozesłana (Gypsophila repens)-
Goździk o żółtych kwiatach (Dianthus knappii Yellow Harmony) , Goździk pierzasty ? Sweetnes? (Dianthus plumarius) -
Goździk postrzępiony ?Spring Charm? (Dianthus plumarius flore plena) , Koniczyna wielkogłówkowa Red Feathers (Trifolium rubens) . Penstemon bródkowy karłowy (Penstemon barbatus nanu s),Pysznogłówka ogrodowa (Monarda hybrida) ,
Pysznogłówka ogrodowa ?Cranberry Lace? (Monarda hybrida) , Pysznogówka kropkowana (Monarda punctata) ,
Serdecznik pospolity Crispa (Leonurus cordifolia) , Szałwia Grega Hot Lips (Salvia gregii), Szałwia Grega Variegata (Salvia gregii) , Szałwia purpurowolistna ?Purple Knockout? (Salvia Lyrata) , Wrotycz pospolity Crispa (Tanacetum vulgare Crispa), Żeleźniak krzewiasty (Phlomis fruticosa) , Floks wiechowaty 'Joice' No i co Ty na to? Podobno tylko szałwię w pierwszym roku trzeba okryć, bo jak się ukorzeni to nic jej nie grozi. Ja ją zostawię w tunelu. Rośliny ma mi przywieść nasz forumowy Emil i twierdzi, że wszystkie można wsadzić do ziemi, bo są doniczkowane. Więc praca czeka mnie jeszcze nie mała, ale jakby co to zadołuję w tunelu, Wszystkie mają być opisane ! Dobrze, że ja w C nie napotkałam takich atrakcji, bo na pewno nie oparłabym się im i byłoby szaleństwo . Agnieszko, a Ty miałaś takie śliczne pole czerwonych czosnków pamiętam, a wśród kupionych chyba widzę takie też. Tych białych tulipanów to Ci trochę zazdroszczę :;230 , bo moje białe trzy lata nie wykopywane to pewnie zdziczeją. Te na przedostatnim zdjęciu cebulkowym mnie zainteresowały ! Zachłanność ogrodnicza.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Muszę Ci powiedzieć, że bardzo ciekawe roślinki kupiłaś ;:108
Wiele z nich jest miododajnych. Czy możesz na PW napisać więcej o tym żródle, czy wysyłają też ? I ile kosztowały Agastache,, serdecznik ,żelezniak , pysznogłówki i te szałwie?
Patrzymy na rośliny głównie przez pryzmat przydatności dla pszczół.
Kłosowców mamy sporo z nasion, ostatnio kupiliśmy na próbę różowy o nazwie bodajże ,,,Strawbery ice''
Piękny, listki na herbatkę się nadają, ale pszczoły go zignorowały.
Ciekawa jestem bardzo koloru Twojego kłosowca.
Te dzwonki, gożdziki, zwłaszcza żółty i szałwie mnie bardzo zainteresowały.
Tak zachłanność ogrodnicza na maksa, a całkiem nie dawno Z. mnie ochrzanił, że tyle cebul kupiłam :;230
Kiedyś miałam ogródek 100 m z hakiem, teraz mamy rabaty wielkości tego ogródka....
Z. ponasadzał łany fioletowych i niebieskich roślin dla pszczół. Ja mam swoje rabaty w tym czosnkową właśnie . Prawie ją zapełniłam , tych największych będzie w tej chwili ok. 12 - 16 razem z białymi.
Główkowych było około 90 - ciu. Rozpiętość kwitnienia jest spora, niedawno jeszcze kwitły czosnki skalne.
Marysiu, dzwonki Twoje nowe na pewno piękne, też mi takich brakuje, no i gożdzików, zawsze miałam kilka odmian.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42366
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Agnieszko,
Prześlę Ci na pw namiary i wykaz moich nabytków ze szczegółami. Jak już mam rośliny to będą nasiona (a propos nasiona mam w kopercie tylko wysłać). Te czosnki zapamiętałam. Mój kłosowiec ma mieć listki złote, a kwiaty niebiesko fioletowe. Coś w tym jest, że podobają mi się kwiaty piękne kolorowe, a zamawiam tego typu - ziołowe! Mój ogródek ziołowy będę musiała powiększyć mimo, że nie jest malutki. Niestety drzewa sąsiada go bardzo zacieniają i powoli przenoszę coraz więcej roślin z tej części ogrodu.
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Sporych zakupów dokonałaś! Masz co robić :)
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8934
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Pelagii cz.3

Post »

Marysiu
Ja już zaczynam dorastać do etapu, gdy podobają mi się wszystkie kwiaty :;230
To przerażające :;230
A tak serio wszystkie ziołopodobne bardzo lubię.
Oglądałam sobie właśnie przed chwilą Twoje szałwie w necie, piękna jest ta lyrata z ciemnymi liśćmi. ;:108
Salvia greigi wygląda na bardzo wrażlwą, nie wiem czy przezimuje.

Jacek zna się na szałwiach, Jacku czy mam rację, że szałwie zamówione przez Marysię są wrażliwe ?
Wczoraj dokupiłam koszyczków do cebulek.
Byłam na hali i oczywiście pokus roślinnych nie brakło, kupiłam tylko bratki i sukulent zimujący na dworze w doniczce.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”