Ogród-moja obsesja

[delosperma]

Stokrotko To dopiero początek przenosin, bo ze względu na bezmroźną pogodę część roślin czeka jeszcze w szklarni.
Sprzątaczka niezbyt przychylnym wzrokiem patrzy na moje rośliny na klatce schodowej. Bardzo energicznie zamiata schody, tak, że często muszę "odkurzać" moje cudeńka.

Lidziu ten Kwiatek z Włoch rozpoznano jako Eszeweria. Chcesz????

Maseczko Mój M protestuje milcząco, albo wystawia kwitnące do kuchni , bo mu "brzydko pachną".

Marysiu Mar Sośnica ukorzenia się już ponad rok. Z pięciu została jedna. Oglądałam ją kilka miesięcy temu od spodu to miała kalusa, a teraz boję się zaglądnąć, czy ma już korzonki. Ale jest nadzieja, bo czubek jej podrósł.

Witaj Aniu Miłego oglądania.

Jurku Lantana to niedawno ukorzeniona sadzoneczka, zdziwiłam się , że kwitnie. Mam nadzieję, że przetrwa zimę w nieogrzewanym pokoju.

[mar33]

Marysiu tak jak już pisałam dbaj o nią jak o oczka bo jeśli sama ją ukorzenisz to będzie jeszcze większa satysfakcja jakbyś dostała już ukorzenioną albo nawet malutką kupioną

[Maska]

Miałam kiedyś eszewerię przez parę lat na wiosnę szła do gruntu na zimę do domu i w którymś momencie nie zaakceptowała zmiany warunków. Ładnie kwitnie! O sośnicy nic nie wiem, ale poczytam! Marysiu ja w bloku też klatkę traktowałam jak przechowalnię kwiatów, niestety sprzątająca kazała usunąć (przepisy przeciwpożarowe) - wolno było tylko w oknie. Teraz trzymam wszędzie, na razie mój M nie wspomina o przepisach tylko mówi, że nie każdemu to może odpowiada, a nie mieszkasz sama! Ale jak coś pięknie rośnie i kwitnie to się chwali do odwiedzających.

[slila1]

Lidziu ten Kwiatek z Włoch rozpoznano jako Eszeweria. Chcesz????

Marysiu jasne, że chcesz, ale może lepiej wiosną, bo nie wiem czy teraz się ukorzeni. Ja mam dwie eszewerie, pokażę ich zdjęcia u siebie, ale to chyba inne odmiany.

[delosperma]

Marysiu Mar będę dbać, będę.

Maseczko Mój M. też czasem sarka, ale jak sobie zażyczę coś zielonego w prezencie, to kupuje, a potem się chwali. A szczególnie swojej Mamie, bo ona też kocha kwiaty. No i nie zasuszył kwiatów podczas mojej nieobecności.

Lidziu No to ukorzeniam i na wiosnę wysyłam co tam sobie chcesz.

Dzisiaj była piękna pogoda , pól dnia spędziłam na działce. Teraz leje. Może do jutra się wyleje.

[Maska]

Marysieńko u mnie też był piękny, jak na listopad, dzień. Plan wykonany jestem z siebie zadowolona!

[mar33]

Marysiu zatrzymaj ten deszczyk ,bo u nas była dzisiaj piękna pogoda posadziłam wszystko co dostałam ,a teraz wyjątkowo ciepło na dworze to ten deszcz pewno wędruje od Ciebie

[delosperma]

Rano było 5 stopni mrozu, na obrzeżach JG- u szwagra minus 8. Od rana zapowiadała się piękna pogoda .

Po drodze na działkę spotkałam pracowicie stukającego dzięcioła pstrego

Przesadzona rudbekia jeszcze walczy przed zimą

Siany wiosną żagwin wypuścił kwiatuszek

Ruta
Ciemiernik już przekwita

[Maska]

Maryś, ale łunę pokazałaś fantastyczną, a z dzięciołkiem chyba się umówiłaś na sesję zdjęciową. Ewidentnie pozuje! Czy za rok moja ruta też zakwitnie?

[mar33]

Marysiu fotki piękne ale otworzyłam je indywidualnie,dzięcioł cwaniak,zajada się już smakołykami a co w zimie niebo przepiękne,resztę obejrzę jak net nie będzie mułowaty bo dziś coś szwankuje

[delosperma]

Marysiu i Marysiu Oj naskradałam się za dzięciołkiem. Słyszałam, że coś stuka, chciałam podejść bliżej, ale on ciągle gdzieś przeskakiwał.

[Maska]

Ale warto było!

[semper]

Do Mnie przylatuje nowoczesny dzięcioł. Zamiast w drzewa wali dziobem w beton.Na szczęście to w sąsiednim budynku.Zawsze na wiosnę maja robotę bo muszą łatać dziury.
Dzisiaj druga noc z mrozem -6 st.

[delosperma]

U mnie o świcie było - 9. Wczoraj szron utrzymywał się w cieniu przez cały dzień.

[Maska]

To u mnie zdecydowanie łagodniej. Dzisiaj nagle jakiś ptaszek zerwał się z mojej śliwki i to był dzięcioł wołałam za nim, chciałam pertraktować,ale był nieczuły na moje wołania