Dyptam jesionolistny,Krzew Mojżesza( Dictamnus albus )pielęgnacja,problemy
Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis
U mnie rośnie już parę ładnych lat,ale nigdy sam się nie wysiał,kiedyś sama wysiałam i też nie wyszedł-może coś źle robiłam.
Pozdrawiam Hania
Mój ogródek
Mój ogródek
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis
Proponuję nie sadzić przy ścieżkach komunikacyjnych bo w upalne dni powoduje oparzenia skóry, o czym sam się przekonałem. Roślina naprawdę bardzo ładna i godna polecenia.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis
Dużo informacji o dyptamie jesionolistnym znajdziemy również w innym wątku forum. TUTAJ.
Ja np nie znam jego właściwości oparzeniowych.
Nie znaczy to,że sprawdzałam ich działanie celowo ale nigdy,przez lata uprawy nie zdarzyło mi się nic podobnego.
Z uwagi na ekscytujący jego zapach,zarówno liści jak i kwiatów często dotykam go,
"duźdam ' w palcach by wyzwolić ten zapach,by był intensywniejszy, dotykam ale nigdy nie miałam nieprzyjemnych śladów na rękach.
Uwaga na przesadzanie,odchorowuje ten fakt lub nawet może całkowicie zniknąć po przesadzeniu w inne miejsce.
U mnie też się nie rozsiewa ,a szkoda...
Ja np nie znam jego właściwości oparzeniowych.
Nie znaczy to,że sprawdzałam ich działanie celowo ale nigdy,przez lata uprawy nie zdarzyło mi się nic podobnego.
Z uwagi na ekscytujący jego zapach,zarówno liści jak i kwiatów często dotykam go,
"duźdam ' w palcach by wyzwolić ten zapach,by był intensywniejszy, dotykam ale nigdy nie miałam nieprzyjemnych śladów na rękach.
Uwaga na przesadzanie,odchorowuje ten fakt lub nawet może całkowicie zniknąć po przesadzeniu w inne miejsce.
U mnie też się nie rozsiewa ,a szkoda...
Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis
Jeżeli przytnie się po kwitnieniu nasienniki zostawiając liście to nie poparzy
To zielone, owocostany, dopóki nasiona nie dojrzeją i zaschną wydzielają lotne olejki.Niebezpieczne jest przypadkowe otarcie się o nie np.pielęgnując sąsiednie rośliny.Ja nieostrożnie podwiązywałam różę po deszczach w sąsiedztwie dyptamu i niestety dorobiłam się bąbli.
Ja wielokrotnie dotykałam owocostanów opuszkami palców i rozcierałam, nic nie złego nie stało.Skóra na opuszkach jest grubsza nie tak wrażliwa, natomiast na zewnętrznej części ręki czy na przedramionach, udach poparzenie zdarzyło mi się dwukrotnie.
U mnie się rozsiewa, ale nie chce rosnąć po przesadzeniu (marnieje i zamiera) tylko tam gdzie sam wyrósł.
Jednak mój ponad 10 letni egzemplarz nie wiedzieć czemu zginął nagle, wyrastające pędy z pąkami kwiatowymi zwiędły nagle i następnej wiosny wyrosły rachityczne, które też zginęły.Posadziłam młody w innym miejscu, a siewki tamtego rosną baaardzo wolno

Ja wielokrotnie dotykałam owocostanów opuszkami palców i rozcierałam, nic nie złego nie stało.Skóra na opuszkach jest grubsza nie tak wrażliwa, natomiast na zewnętrznej części ręki czy na przedramionach, udach poparzenie zdarzyło mi się dwukrotnie.
U mnie się rozsiewa, ale nie chce rosnąć po przesadzeniu (marnieje i zamiera) tylko tam gdzie sam wyrósł.
Jednak mój ponad 10 letni egzemplarz nie wiedzieć czemu zginął nagle, wyrastające pędy z pąkami kwiatowymi zwiędły nagle i następnej wiosny wyrosły rachityczne, które też zginęły.Posadziłam młody w innym miejscu, a siewki tamtego rosną baaardzo wolno

Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis
U mnie jest nie dłużej niż 5 lat, tej wiosny znalazłem 15 siewek, natomiast kwiatostany po przekwitnięciu zabezpieczyłem gęstą podszewką /typu szeremeza/ po powrocie z wakacji ściąłem pędy razem z dojrzałymi już nasionkami. Wsiane i zobaczymy co z tego wykiełkuje, ze sklepowymi miałem kilka niepowodzeń. Co do poparzeń to mi się nie zdarzyło jeszcze
pewnie zależne to od odporności człowieka.

-
- 100p
- Posty: 139
- Od: 9 mar 2011, o 21:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów Małopolska- Polski Biegun Ciepła
Re: Dyptam jesionolistny (Dictamnus albus L. ) - opis
Kupione nasionka wysiewałam przez dwa kolejne lata, nie wykiełkowało ani jedno ziarenko. Jacku pomogłeś mi rozwikłać przyczynę. Muszę poszukać sadzonki. 

-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella
Cześć, czy ktoś zamierza siać dyptam w tym roku ? Niedawno dostałem nasiona od Legutki a czas już jest po temu - przy najmniej tak piszą w instrukcji siewu. Pozdrawiam
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Krzew Mojżesza Dyptam Dictamnus fraxinella
Pani, od której kupiłam nasiona, poinformowała mnie,żeby wsypać je do torebki-filtru expresu do kawy,uprzednio zmoczonego i włożyć do torebeczki strunowej.Trzymać w lodówce/stały na bocznej ścianie lodówki/z uchyloną torebką.Po ok2ch tygodniach zaczęły pękać nasiona i wtedy wysiałam do skrzyneczki.Należy kontrolować wilgotność torebki papierowej.
Halina
Re: Dyptam jesionolistny
Witam,
mam pytanie, posadziłam dyptam jakieś 3 lata temu, z sadzonki z donicy kupionej w szkółce bylin, i jak do tej pory ani razy nie zakwitł, jest mały, jakieś 20-30 cm góra, choć każdego roku jest nieco większy, ale szczerze powiem, ze się niecierpliwie, kiedy wreszcie zakwitnie... czy to normalne że muszę na niego tak długo czekać czy może coś mu nie służy?
pozdrawiam!
monika
mam pytanie, posadziłam dyptam jakieś 3 lata temu, z sadzonki z donicy kupionej w szkółce bylin, i jak do tej pory ani razy nie zakwitł, jest mały, jakieś 20-30 cm góra, choć każdego roku jest nieco większy, ale szczerze powiem, ze się niecierpliwie, kiedy wreszcie zakwitnie... czy to normalne że muszę na niego tak długo czekać czy może coś mu nie służy?
pozdrawiam!
monika
muszę się tyyyle nauczyć jeszcze...
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
moje zmagania: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26564
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Dyptam jesionolistny
Rok temu kupiłam sadzonki bardzo malutkich różowych Dyptamków. Jakie było moje zdziwienie gdy w tym roku mi zakwitły !
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Dyptam jesionolistny
agnesik12 , Dyptam jest dość wysoki i rośnie na szerokość . Poza tym w czasie słonecznej pogody parzy bardzo silnie - wystarczy przejść blisko i jeśli będzie odkryty fragment skóry , to poparzenie gotowe . Jeżówki nie są aż takie wysokie i można je posadzić przed dyptamem . Poza tym , rosną o wiele szczuplej
.

Re: Dyptam jesionolistny
Może mu nie służyć gleba, jeśli bardziej gliniasta.Dobrze i szybko rozwija się tylko na przepuszczalnej.potfoor pisze:Witam,
mam pytanie, posadziłam dyptam jakieś 3 lata temu, z sadzonki z donicy kupionej w szkółce bylin, i jak do tej pory ani razy nie zakwitł, jest mały, jakieś 20-30 cm góra, choć każdego roku jest nieco większy, ale szczerze powiem, ze się niecierpliwie, kiedy wreszcie zakwitnie... czy to normalne że muszę na niego tak długo czekać czy może coś mu nie służy?
pozdrawiam!
monika
Re: Dyptam jesionolistny
Zuziu
nie jest tak źle
cosik z tego będzie
Mój biały trochę ucierpiał
za nisko mu ścieli pędy kwiatowe z nasionkami i słabiutko w tym roku.




Mój biały trochę ucierpiał
