Mój ogród na fotografii

[bwoj54]

Lineto! ...nie mam zielonego pojęcia....muszę skonsultować ten problem z moim M...

Ewuniu! / rewi/ zeskanowałam...tak wyglądała nasza plaża nad stawem...jaki efekt po wstawieniu...nie wiem.... informatyk ze mnie




-- 4 lis 2012, o 17:33 --

...to co wstawiłam... Przepraszam!

[bwoj54]

Za te "nieudaczne" skany".....w ramach rekompensaty...szarlotka z bitą śmietaną.......kawkę też mogę zaparzyć...

[Rewi]

Naprawdę taka plaża to świetna rzecz
Ja mam tylko taką nad zalewem niedaleko

-- 4 lis 2012, o 18:01 --

Ale mi narobiłaś smaku!
Jeszcze nigdy takiej nie jadłam mogę prosić o przepis

[bwoj54]

Ewuniu , podaję przepis
blaszka wymiar 38cm x25cm .... ja nie przepadam za słodkościami, ale ta szarlotka wyjątkowo mi podchodzi....od czasu do czasu lubię zaspokoić nią swoje "chciejstwa wypiekowe"
Biszkopt
6 jaj
6 łyżek płaskich cukru
6 łyżek mąki tortowej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Białka ubić na sztywno dodając szczyptę soli. Następnie ubijając dodawać po jednym żółtku, cukier i przesianą mąkę, Na koniec dodać proszek do pieczenia i jeszcze raz zmiksować.Piec około 25 minut w temperaturze 170st.

Jabłka/ 1kg/ obrać , wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w kostkę 1X1 cm, dodac odrobinę wody garść rodzynek, cukier waniliowy i płaską łyżeczkę cynamonu- chwilę dusić ale NIE GOTOWAC- jabłka powinny pozostać w miękkiej kostce. Wsypać suchą galaretkę cytrynową lub agrestową do jabłek - wymieszać. Wyłożyć na wystudzony biszkopt.
Dwa pojemniki/ 250ml/ śmietany 30 % ubić na sztywno z dwoma śmietan-fix. Nałożyć na ostygnięte ciasto z jabłkami.Z łyżki masła,śmietany i cukru dodając kakao zrobić polewę . Udekorować ciasto wykonując esy- floresy przygotowaną polewą. Wstawić ostygnięte do lodówki. SMACZNEGO! ...bo jest smaczne...

[Rewi]

Dziękuje Ci bardzo
Mam jabłuszka więc w weekend wypróbuje Twoją szarlotkę wygląda naprawdę apetycznie
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Życzę zdrówka

[Monikwiaty]

Wspaniały kociak,podrap go za uszkiem

[bwoj54]

Moniko! / monikwiaty/....jest uroczy...pomerdałam mu za uszkiem od Monisi....prawie usnął...taki słodziak...a jakie ciekawe umaszczenie....zrobię mu jutro sesję foto...Wabi się Imka/ z lektury" Puc, bursztyn i goście" Jana Grabowskiego

[Rewi]

To była kiedyś moja ulubiona książka teraz już trochę inne czytam

[przemo1669]

Bogusiu ale smacznie wygląda ten placuszek a przepis zapisany jutro robię

[Monikwiaty]

Pamiętam tą lekturę, czekam na sesję

[bwoj54]

Ewuniu!/rewi/...niestety to aktualna lektura mojej wnusi...w czasach mojej edukacji ..takowej nie bylo...

Monikwiaty....kiciuś fantastyczny ...o ciekawym umaszczeniu...jutro szczególy. Paula ma rasowego Antosia...a wczoraj jak za nią wróciła z działki Imka...klękała na kolana i prosiła...Babciu , Dziadku ...do Was należy decydujące słowo...pozwólcie zamieszkać jej w kotłowni...w mig było zrobione super legowisko..a Imka nas urzekła...zostaje z nami!!!

Przemku! Ta szarlotka z bitą śmietaną jest....mniam...mniam...Mój M , który do niedawna był zakochany tylko w sernikach...skapitulował...szarlotka z bitą śmietaną zdecydowanie delikatniejsza dla podniebienia ...mimo chyba ...większej bomby kalorycznej...W końcu raz nie zawsze...a dwa razy...nie cały czas...

[Tajka]

Bogusiu taki staw w ogrodzie to skarb.
Szkoda, że został uszkodzony, ale myślę, że ciągle jest jeszcze piękny.
Kotek taki milutki, uwielbiam najbardziej dachowce.
Szarlotka nadzwyczaj apetycznie wygląda.
Nigdy nie piekłam z bitą śmietaną, muszę to nadrobić, tylko ostatnio mamy przesyt szarlotek, gdyż jabłka ze swojego ogrodu i co kilka dni piekę szarlotkę, ale taką z ubitą pianą na jabłka.
Pozdrawiam serdecznie i zdrówka życzę.

[przemo1669]

Bogusiu jutro spróbuje
a jeśli kiedyś jadłaś tiramisu z pierwszego zdarzenia to wiedz, że tego smaku nie jest nic prawie przebić

[Monikwiaty]

Bogusiu ja mam w domu psa i chociaż mały (jamnik) to agresor. Ma już 11 lat i nie zaakceptował by u siebie innego zwierzaka. Mimo to ciągle znajdują się jacyś koci goście ale w moim ogrodzie. Przychodzą na jedzonko,czasem się wylegują na trawce. Jeden zamieszkał nawet kiedyś na stałe w garażu bo było to maleństwo i samo by nie przeżyło, był z nami hmm 1,5 roku? ale kot jak kot chodzi swoimi drogami i znalazł się ktoś na drodze jego wędrówek kto postanowił na nim zademonstrować swoją siłę:( Nie dało się go niestety uratować ale byłam przy nim do końca. Nie da się nie kochać zwierząt i kwiatów,myślę że jeśli ktoś nie kocha to i samego siebie też nie.

[bwoj54]

Tajka! ...dachowce są przeurocze....Staw ...ale wymaga wiele nakładów pracy...

Przemku!... smak tiramisu jest mi znany...też lubię.Nie jestem wielbicielką ciast...nie powiem lubię je, ale....od czsu do czasu....