Loki! Może faktycznie wyczuł

Na pewno bym mu krzywdy nie zrobiła. To pewne. Przeniosłam go delikatnie poza linię wykopków, by nawet przypadkowo go nie uszkodzić.
Krysiu (Christinkrysia)! Myślę, że jak przyjdzie zima ptaki docenią jedzenie, natomiast forma, kształt, czy materiał z jakiego zrobiony jest karmnik - nie będą miały dla nich żadnego znaczenia. Mój jest zrobiony z naturalnych surowców, nie będzie rdzewiał i jest ładny. Dla mnie to miało znaczenie poza podstawową kwestią, że będzie stołówka dla głodomorków.
Miłko (takasobie)! Zapewniam Cię, że miejsca ptaki będą miały dość. Byłoby to widać, gdybym zrobiła zdjęcie z góry. Nie jest to jednak możliwe, bo karmnik jest już zamocowany!
Lineto! Najważniejsze, że jesteś

Tak to jest z nowymi częściami wątku, a moderator czuwa i nie pozwala przeciągać w nieskończoność... A dla Ciebie na świeżo - prosto z mojego ogrodu goryczka. Zdjęcie jeszcze ciepłe - z dziś
