Elizabetka po śląsku cz. 6.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Nie wiedziałam, że są też morelowe! Grudnik jak z bajki!
A że zakwitł Ci imbir to już w ogóle bomba. Lubią Cię chyba te kwiaty. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6842
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Eluniu jasne listeczki to i kwiatuszek chyba będzie jasny, przynajmniej ja tak mam. Ale grudnik łososiowy ;:oj ??? pierwszy raz taki widzę :)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Elżuniu a pewnie, że nie można pominąć grudniczka, bo jest naprawdę piękny. Śliczny delikatny kolorek :D
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Elusia ciekawy ten imbir i ma śliczny kwiatek .Ciekawe czy pachnie .Fiołeczków u Cia około mnóstwo .Moje tyż fajnie kwiatnom a grudniczek już na oknie sie dotlynio. ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Cześć Elisia.
Niby miałam łodsosiowego ale wszystkie akurat kwitną i tego nie widzę.Przepadł.
Podziwiam hodowlę fiołkow i kukam na imbir-no śliczny tylko wielki.U mnie na parapecie już by się nie zmieścił. :D ;:196
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Masz rękę do roslinek. Moje domowe nijak nie chcą ze mną współpracowac.
U mnie drzewka przycina tata, ale muszę się od niego nauczyc, bo przeciez jest coraz starszy i ma coraz mniej sił.
jeśli byś miała mozliwośc zamówić gdzies oczęta to poporszę. Są boskie. na nie jeszcze znajde miejsce :D
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Grażko ...no to czekamy na kwiatki Twojego grudniczka. :D Jadalny imbir? Oj muszę do Ciebie wstąpić na pogawędkę imbirową. ;:65
Linetka bardzo lubię kwitnące kwiaty i nie za duże.....a grudniczki i fiołki do takich należą....te ich kolory ;:224 zwłaszcza o takiej nudnej porze roku. A kwitnącym imbirem jestem zaskoczona...nie wierzyłam, że mi się odwdzięczy.....taka marnota z niego była.
Ewiczko to by mi bardzo pasowało bo mam tylko ciemnego a zależało mi na różnych kolorach. Na wiosnę będę znowu ukorzeniać morelowe grudniczki to się przypomnij proszę (bo mam sklerozę ;:223 )....na tą chwilę wszystkie sadzonki wyszły.
Agnieś...grudniczki są fajne ....najlepiej mieć wszystkie kolory. :D
Jadzinko ....no właśnie musza sie wdrapać żeby powąchać czy pachnie. Grudniczki i fiołki to moje ulubione kwiatki domowe.
Aneczko na wiosnę będę robić nowe sadzonki morelowego grudniczka to na pewno coś Ci kapnie.....tylko sie przypomnij prosza. ;:168
No u mnie imbir też się ledwo mieści....na razie ....bo nie wiem co będzie w przyszłym roku skoro mam zamiar się nim porządnie zająć.
Goś dzięki. Ja też mówię, że na ulubione róże zawsze się miejsce znajdzie. :lol: A co do cięcia drzew.....jakoś się tego boję....podpatrywałam na YT jak to się robi ale każde drzewko jest inne i jak podchodzę do moich to już nie wiem jak je ciąć. Trzeba zimą się podszkolić.

Wielka ;:196
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Dziękuję ;:180
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Za co Ty mi Aniu kobieto dziękujesz..... ;:24 może za grudniczki morelowe, które mam zamiar dla Ciebie też namnożyć? ;:173
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Noooo dokładnie za nie ;:138
Awatar użytkownika
Padawan Collies
100p
100p
Posty: 121
Od: 1 lis 2011, o 20:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Witaj Eluuu!! :) Ten imbir mnie zainteresował bardzo! Faktycznie imbir? taki z kłącza? Napisz pls.
Ja posadziłam latem zwykłe kłącze i urosło mi cośtam :)
Pozdrawiam - Mariola & Padawanki Copyright@Padawan Collies
Nasz ogród na Forum
GÓRY
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

No to dobrze myślałam Aniu. :lol:
Witaj Mariolu. :D Ten imbir kupiłam u siebie w pracy.....nie zaglądałam w korzonki bo dopiero mam zamiar na wiosnę się nim zająć i wymienić podłoże. Ale widać, że ma jakieś kłącza bo wypycha coś ziemię. Był kupiony bez nazwy a po poczytaniu dowiedziałam się, że jest bardzo skarlony a tak naprawdę to wysoka roślina nawet do 1,5 metra rośnie. Zobaczymy co przyszły rok przyniesie. :D Dla mnie najważniejsze, że żyje i kwitnie. :wink:
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Imbir kwitnie zupełnie jak lawenda :D
A fiołeczki kocham od dawna. Jeśli będą ci tak chętnie kwitły jak imbir, to będziesz miała cudne parapety.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Ja też się boję do tego cięcia podejść. Niby widziałam jak to tata robił, lae musze jeszcze raz poprosić, żeby pokazał. Może jak sama wybiorę gałązki,a on je zaakceptuje, albo odrzuci to wtedy się naucze.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Elizabetka po śląsku cz. 6.

Post »

Coraz ładniejszy kwiatek imbiru. Ciekawe co z niego wyrośnie .Zaś sadzenie Elusia a Big Purple też do mnie jedzie ,bo przecież ten Twój ;:167 :heja ;:196 Co zrobić jak my słabo płeć :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”