Doniczkowce Lokiego
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
@ Mike ? mnie też nie przeżyły, tyle że nie zimy a wiosny. W jakieś dwa miesiące po posadzeniu wdała się infekcja grzybowa, która załatwiła mi wszystkie cztery gloksynie, które miałem. Ta powyżej to z bulwki dokupionej w maju, gdy już widziałem, że swoich gloksynii nie uratuję.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Doniczkowce Lokiego
Witam po urlopie. Rodzinki w domu sobie poradziły bez Ciebie i jak widać bardzo się polubiły
, a co w ogrodzie? Trawa już zmarniała pod folią? Kiedy zaczynasz walkę z darnią i sadzenie?
Mam u siebie małą niespodziankę dla Ciebie, ale naprawdę maleńką

Mam u siebie małą niespodziankę dla Ciebie, ale naprawdę maleńką
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
O ogrodzie to pisałem w wątku ogrodowym. Wczoraj trochę przyciąłem trawkę pomiędzy płytkami chodnikowymi i w innych miejscach, gdzie folii nie ma (wypełniając przy okazji kompostownik do połowy), ale samej folii jeszcze nie zdejmuję. Kogra mówiła o dwóch, trzech miesiącach, więc jeszcze trochę poleży... Tu i ówdzie koty ją przeorały i widzę, że pod spodem już tylko naga gleba jest. I bardzo dobrze.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Doniczkowce Lokiego
Witaj Loki,
wiem, że dopiero wróciłeś i pewnie masz masę roboty w domu i ogrodzie, ale mam do Ciebie wielką prośbę: wiem, że lubujesz się w robaczkach, może więc pomożesz zidentyfikować mi to, co jest plagą w moim mieszkaniu
Owadów tych mam masę w mieszkaniu, tylko koło okna jest ich chyba z 50 sztuk. Nic ich nie odstrasza - ani zapalony olejek lawendowy, ani Raid do kontaktu na komary... Siedzenie wieczorem przy otwartych oknach jest w zasadzie niemożliwe. Co ciekawe: one tylko siedzą na suficie, ścianach. Nie robią nic. Jak siądą - tak tam umierają - bo później ich zwłoki sfruwają niesione pędem powietrza, gdy np. sprzątam...
Załączam zdjęcie:

Uploaded with ImageShack.us
Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że tak Ci wątek zaśmiecam...
Ale naprawdę potrzebuję pomocy...
wiem, że dopiero wróciłeś i pewnie masz masę roboty w domu i ogrodzie, ale mam do Ciebie wielką prośbę: wiem, że lubujesz się w robaczkach, może więc pomożesz zidentyfikować mi to, co jest plagą w moim mieszkaniu

Owadów tych mam masę w mieszkaniu, tylko koło okna jest ich chyba z 50 sztuk. Nic ich nie odstrasza - ani zapalony olejek lawendowy, ani Raid do kontaktu na komary... Siedzenie wieczorem przy otwartych oknach jest w zasadzie niemożliwe. Co ciekawe: one tylko siedzą na suficie, ścianach. Nie robią nic. Jak siądą - tak tam umierają - bo później ich zwłoki sfruwają niesione pędem powietrza, gdy np. sprzątam...
Załączam zdjęcie:

Uploaded with ImageShack.us
Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że tak Ci wątek zaśmiecam...

Ale naprawdę potrzebuję pomocy...
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
Są to jętki (Ephemeroptera). Larwy jętek rozwijają się przez około trzy lata w wodzie, w lecie ? po ostatniej wylince ? dorosłe owady formują ogromne roje, w których dochodzi do kopulacji. Jętki znane są w szczególności z tego, że ich forma dorosła (imago) nie pobiera pokarmu i żyje wyjątkowo krótko ? samce żyją zaledwie kilka godzin, zaś samice do kilku dni (muszą mieć jeszcze czas na znalezienie zbiornika wodnego do złożenia jaj). Proponuję po prostu przeczekać, bo rojenie się jętek nie trwa długo, a ponadto są to owady całkowicie nieszkodliwe (nie gryzą, nie przenoszą chorób).
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Doniczkowce Lokiego
Dzięki, dzięki wielkie
W życiu takich owadów nie widziałam, no ale teraz niedaleko bloku mam staw
więc już wiadomo skąd się wzięły... Faktycznie chyba teraz się wyroiły, bo w okolicy okien jest od nich aż czarno... Dobrze, że przynajmniej nie gryzą 


W życiu takich owadów nie widziałam, no ale teraz niedaleko bloku mam staw


- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
Dawno tu nic nie pisałem... W sumie rośliny doniczkowe pownosiłem z pola trzy tygodnie temu ? bo się ochłodziło i zaczęło lać. Dla jednej z opuncji niestety już było za późno ? wygniła od korzenia i człony po prostu poodpadały jeden od drugiego. Jeden taki aglomerat członów próbuję ukorzenić ? zobaczymy, co mi z tego wyjdzie... Dwa tygodnie trzymałem w suchej ziemi, podlałem w poniedziałek ? i jakoś się trzyma. Inny aglomerat członów się nie przyjął i w tydzień po wsadzeniu do ziemi też się rozleciał na czynniki pierwsze... Niemniej jednak robienie sadzonek nigdy mi specjalnie nie wychodziło, więc nie wiem, co z tego będzie na dłuższą metę.
Poza tym ? jak widać na poniższym obrazku, - kwitnie mi po raz trzeci, zaś kobea również kolejny raz (doszła już do siebie po przeprowadzce, która wiązała się z ostrym cięciem ? bo oplatała mi całą kuchnię, której wszakże do ciężarówki zapakować nie mogłem... Ba! Tak urosła, że mnie teraz łapie za głowę, jak obok przechodzę
).


Pozdrawiam!
LOKI
Poza tym ? jak widać na poniższym obrazku, - kwitnie mi po raz trzeci, zaś kobea również kolejny raz (doszła już do siebie po przeprowadzce, która wiązała się z ostrym cięciem ? bo oplatała mi całą kuchnię, której wszakże do ciężarówki zapakować nie mogłem... Ba! Tak urosła, że mnie teraz łapie za głowę, jak obok przechodzę



Pozdrawiam!
LOKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22031
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
One tak mieszkaniu Ci szaleją?
A liść w tle kwiatu - to? Bananowiec?
Ogromny chyba...


A liść w tle kwiatu - to? Bananowiec?
Ogromny chyba...
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Doniczkowce Lokiego
Mi się z kobeą w tym roku nie powiodło zupełnie, na przyszły rok balkonowy już zmienię plany i posieję wilce 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
@ Mr Inwestor ? Dzięki.
@ KaRo ? Kobea jak najbardziej szaleje mi w mieszkaniu ? nigdy jej nie wystawiam na zewnątrz. - zaś żeby zakwitnąć jednak wymaga pobytu na pełnym słońcu ? pączek, z którego wyrósł ten kwiat (który wciąż jeszcze się trzyma ? już półtora tygodnia) zawiązała jeszcze stojąc na zewnątrz. Potem ją już musiałem wnieść do środka, ale szczęśliwie pąków nie utrąciła, lecz dojrzewają jej powoli. Jutro powinienem też wkleić fotki róży pustyni (która zakwitła w podobnych okolicznościach jak - ? niestety w jej przypadku tylko jeden kwiat się rozwinął, pozostałe pąki zostały utrącone).
@ Niunia ? Spróbuj uprawy kobei jako pokojowej rośliny doniczkowej. Sprawdza się wyśmienicie. Nawet lepiej niż balkonowa czy ogrodowa ? bo na zewnątrz ma jednak problem z dotrwaniem do momentu kwitnienia (jako że jest to w zasadzie roślina wieloletnia, a nie jednoroczna).
Pozdrawiam!
LOKI
@ KaRo ? Kobea jak najbardziej szaleje mi w mieszkaniu ? nigdy jej nie wystawiam na zewnątrz. - zaś żeby zakwitnąć jednak wymaga pobytu na pełnym słońcu ? pączek, z którego wyrósł ten kwiat (który wciąż jeszcze się trzyma ? już półtora tygodnia) zawiązała jeszcze stojąc na zewnątrz. Potem ją już musiałem wnieść do środka, ale szczęśliwie pąków nie utrąciła, lecz dojrzewają jej powoli. Jutro powinienem też wkleić fotki róży pustyni (która zakwitła w podobnych okolicznościach jak - ? niestety w jej przypadku tylko jeden kwiat się rozwinął, pozostałe pąki zostały utrącone).
@ Niunia ? Spróbuj uprawy kobei jako pokojowej rośliny doniczkowej. Sprawdza się wyśmienicie. Nawet lepiej niż balkonowa czy ogrodowa ? bo na zewnątrz ma jednak problem z dotrwaniem do momentu kwitnienia (jako że jest to w zasadzie roślina wieloletnia, a nie jednoroczna).
Pozdrawiam!
LOKI
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Doniczkowce Lokiego
Piękne-zwartnica,mandeviila jak i pozostałe roślinki ,których masz mnóstwo i ładnie zadbanych.Pozdrawiam 

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
@ KaRo ? Jakoś zapomniałem napisać wczoraj o tym bananie, co to go widać na fotce - ? duży to on nie jest, to jakiś karłowy gatunek, podobno dorasta jedynie do metra. Za to ma całkiem grubą kłodzinę i spore liście.
@ Arkadius ? dzięki.
A poniżej obiecywana róża pustyni:

Pozdrawiam!
LOKI
@ Arkadius ? dzięki.
A poniżej obiecywana róża pustyni:

Pozdrawiam!
LOKI
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Doniczkowce Lokiego
Piękna - i kobea
Gratuluję kwitnienia róży pustyni
Iluletnie okazy potrafią zakwitać? Bo mnie kusi, by jedną sadzonkę, na wiosnę sobie kupić...

Gratuluję kwitnienia róży pustyni

- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12713
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Doniczkowce Lokiego
@ Justus ? nie mam pojęcia. Ja swoją różę pustyni kupiłem już jako ?gotową? roślinę, nie siałem jej sam.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- bananowy_kot
- 200p
- Posty: 380
- Od: 22 kwie 2012, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Doniczkowce Lokiego
Loki jakże ja Ci zazdroszczę tej kobei
Chyba skuszę się i spróbuję za Twoją radą posiać ją w mieszkaniu i zobaczymy, a nuż się przyjmie? Ale w kuchni mam już prawie dżunglę
Tam jest najwidniej, a poza tym reszta parapetów musi być dla kotów, w końcu okna to ich "telewizja"
Ciekawa jestem co masz teraz w domku, jak tam Twoje roślinki żyją?



Ciekawa jestem co masz teraz w domku, jak tam Twoje roślinki żyją?

Mój wątek - Zapraszam: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=57077" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam, Ola
Pozdrawiam, Ola