W czerwcu tego roku posadziłem ok 70 tuj odmiana Kurnik. Tuje sadzone były z doniczek (kupione w szkółce) do ziemi - ziemia u mnie klasa IVa na dwa "sztychy" później glinka. Tuje rosły ładnie przez całe lato, ładnie się zieleniły. Niestety w miarę zbliżania się jesieni zaczęły rudzieć i obsychać, zaobserwowałem to szczególnie po ostatnim przymrozku i deszczach. Zastosowałem preparaty do oprysku i podlewania przeciwko fytoftorozie, wcześniej trochę nawozu przeciwko brązowieniu iglaków. Mocno "rude" gałązki zlikwidowałem. Niestety nie poskutkowało. Tuje obsychają dalej. Bardzo proszę o radę, może ktoś na fotkach rozpozna co to może być. Przenawoziłem (tylko zastosowałem ten nawóz przeciwbrązowieniu - ale to po pierwszych oznakach)? Jakieś choróbsko grzybowe? Objawy nasiliły się po ostatnich deszczach i tym przymrozku z ostatnich 2-4 tygodni. Fotki aktualne, zrobione w dniu 20.10.2012.
Wszelkie sugestie mile widziane, co "to" może być?
Pozdrawiam.











