
Gosiu, niektóre hosty jeszcze są piękne a po innych nie ma już śladu.

Lucy, to chyba jakaś depresja


Iza, to sosna oścista. Wykopałam morwę i teraz sosna jest widoczna.








Wyobraźcie sobie, że u mnie wymarzły przebiśniegimariasen pisze:Beatko, po tej zimie to chyba wszyscy mieli straty, u mnie pomarzły nawet krokusy i hiacynty.![]()