Witam po bardzo długiej przerwie.
Miałam jakiś zastój jeżeli chodzi o aktywność forumową.
Wydaje mi się że wielu z was przeżyło taki stan i po jakimś czasie znowu wrócili
do grona forumowiczy. Podglądałam rególarnie znajome wątki, czasami napisałam kilka słów
ale nie miałam tej energii żeby aktywnie się udzielać.
Mam nadzieję że mi wybaczycie i od czasu do czasu zajżycie w moje progi.
W czasie mojej nieobecności miałam wiele pięknych kwitnień i te myślę wam po mału pokazywać.
Marzenko witam cię serdecznie u mnie i oczywiście bardzo zapraszam ponownie
Dzisiaj chciałabym pokazać moje aktualnie kwitnące storczyki.
Jako pierwsza Lc. Long Tone ?Red Chocolate?
Podzielona w tym roku na dwie części. Obie dobrze się ukorzeniły i obie będą kwitły.
Tu na zdjęciu jest część przednia, zakwitła też jako pierwsza. Ma też cztery kwiaty. Jak na kwitnienie po przesadzeniu
wydaje mi się całkiem OK.
Tylne bulwy potrzebowały trochę dłużej ale już widać wykształcone pąki.
Angulocaste Red Jewel, kwitła już u mnie zeszłego roku.
Roślina była całe lato na dworze pod namiotem foliowym. Liście dostały małe plamki
ale nie przeszkadza to roślinie w dalszej produkcji pąka i nowego przyrostu.
Na dzisiaj pokażę jeszcze moje Ascocentrum miniatum.
Ładnie rozrośnięa roślinka posadzona w podłożu, całe lato spędziła pod pergolą na południowej stronie.
Następnym razem pokażę kilka Masdevalli bo one ostatnio zdominowały moją kolekcję.
