Agulino, byłam w Stanach dwa razy turystycznie na własną rekę nie z biurem. Zwiedziłam i zobaczyłam i się strasznie zawiodłam. Stany inaczej wyglądają z bliska niż są przedstawiane w TV. Zbyt obszerny temat aby go tutaj poruszać, ale byłam także w Las Vegas. Z ciekawości zarezerwowaliśmy sobie nocleg w trzech hotelach po kilka dni. Miasto kiczu i rozrywki dla mas. Takie igrzyska dla dorosłych i niestety dla dzieci. "Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Amerykańskie wartości nie powinny być powielane w naszym kraju. Niech sobie Pierwsza dama M.O. rozdaje przed kamerami cukierki dziatwie, a inni nich to naśladują. TAM za wielką wodą ludzie mają inną mentalność. Kultury się mieszają i czasem zatracają w komercji. U nas powinniśmy pielegnować nasze tradycje np. kolędowanie .. Też można się przebrać, odśpiewać kolędę ... a za to już chętnie dam poczęstunek. Przed chwilą była kolejna grupka dzieciaków. Jeden z nich miał maskę diabła z wystającymi kłami i niewyraźnie zabełkotał "..ciunek, sikus". Qurcze, nawet to by było śmieszne gdyby nie było tak żałosne. Żeby to łażenie od domu do domu niosło za sobą jakieś treści. Gdyby choć nauczyli się śmiesznego wierszyka i rozbawili po pachy, to jakoś bym to przełknęła. A tak chodzą i straszą tylko wyglądem. Szkaradną plastikową czy gumową maską. Albo dziewczyny potarganymi włosami... Nie to nie moja bajka. A może ja się za wcześnie urodziłam ... Za moich dziecięcych czasów nie było takich "imprez", a czas przed 1 listopada skłaniał do porządkowania grobów, wspomnień, zadumy, kontenplacji ...
Pewnie się niektórym naraziłam

Cóż , każdy żyje w/g własnego systemu wartości a rozmawiać trzeba z każdym i na każdy temat, byle nie obrażać innych
