 Aptekarsko się nie da, możliwe że te korzonki są wystarczające (z fotki też nie oceni), a nawet nie wiem czy to zarządzenie obowiązuje bo ustawa nasienna jest teraz nowa, więc zarządzenia chyba uległy uchyleniu. Tak naprawdę - korzenie są, czy zdrowe będziesz wiedział jak drzewko się przyjmie, bo oczywiście każde ma korzenie obcięte w większej części i musi wybudować system korzeniowy od nowa, z tego co jest, a coś tam wszak jest.
 Aptekarsko się nie da, możliwe że te korzonki są wystarczające (z fotki też nie oceni), a nawet nie wiem czy to zarządzenie obowiązuje bo ustawa nasienna jest teraz nowa, więc zarządzenia chyba uległy uchyleniu. Tak naprawdę - korzenie są, czy zdrowe będziesz wiedział jak drzewko się przyjmie, bo oczywiście każde ma korzenie obcięte w większej części i musi wybudować system korzeniowy od nowa, z tego co jest, a coś tam wszak jest.  Brutalnie mówiąc większa szansa że zmarznie zimą niż że uschnie z braku korzeni...














 mam w ogrodzie dosyć stare (chyba) drzewo brzoskwini. Ma bardzo dużo cienkich gałęzi, w zeszłym roku nie mogłam zerwać przez te gałązki owoców. Czy teraz można już przycinać gałęzie czy poczekać jeszcze aż będzie cieplej. Mam teraz dużo wolnego czasu i chciałam go wykorzystać.
 mam w ogrodzie dosyć stare (chyba) drzewo brzoskwini. Ma bardzo dużo cienkich gałęzi, w zeszłym roku nie mogłam zerwać przez te gałązki owoców. Czy teraz można już przycinać gałęzie czy poczekać jeszcze aż będzie cieplej. Mam teraz dużo wolnego czasu i chciałam go wykorzystać. 
 
 
		
