Ogród piaskowy w Zakolu Wisły

[variegata]

Właściwie to ta droga za płotem też jest moja, mogę płot przesunąć, jak się pod sosnami miejsce skończy

[justyna_gl]

No widzisz, chyba muszę zrobić zlot u mnie żeby i mi jakieś pomysły podpowiedzieli

[variegata]

Justyna, Ty dwa razy nie mów, bo mi się nalewka od Ilonki kończy

[x-ag-a]

Uprzejmie przypominam, że jak szpaler traw to i szpaler rozchodników musi być

[variegata]

Aga, te Wasze pomysły sa niesamowite My tu sobie żartujemy a rabata faktycznie dojdzie do kilkunastu metrów
Tak poważnie, to chciałabym aby miała do 3 metrów w miejscach łuków. Inne pomysły kompozycji wykorzystam po drugiej stronie domu, ponieważ tam mam miejsce na na takie zestawy


Niedługo dostane projekt koncepcyjny ogrodu, to będę miała pogląd, gdzie wykorzystać Wasze genialne podpowiedzi

[robaczek_Poznan]

Madzia, cieszę się, że zdecydowałaś się na Robinie, ja też bym je wybrała
U dołu ja bym jednak poszła w róże okrywowe z lawendą - masz kwitnienie zapewnione cały rok i nie będą konkurować wzrostem z robiniami. Lilaki Meyera Palibin mają docelowo rosnąć do 1-1,5 czyli przy założeniu, że robinie będą szczepione na ok. 160-170 cm (wyższa będzie niestety mniej stabilna i łamliwa) to lilaki rosłyby tuż pod koroną robinii. Moja robinia zbudowała w ciągu 2 lata olbrzymią, rozłożystą koronę i gałązki pięknie zwisają w dół, szkoda ciąć i formować, zwłaszcza ze względu na kwiaty. Cały urok szpaleru będzie polegał na pięknych koronach i kwitnącym dywanie widocznym przy smukłych nóżkach Zbyt wysokie krzewy zniwelują efekt smukłych nóżek Okrywowe i lawenda zapewnią kwitnienie cały rok, robinia będzie kwitła 3-4 razy. Ja bym się zastanowiła nawet czy nie zostać przy samej lawendzie w stópkach, nawet podwójny, gęsty szpaler, efekt byłby powalający na wejście Róże może przetestuj w innej części działki? Na froncie lepiej nie szaleć z eksperymentami, a lawenda rośnie u Ciebie jak szalona Ale... sama zdecyduj kochana

[variegata]

Jesteście kochane
Już mam w głowie widok przedogródka w czasie kwitnienia nowej rabaty

Bardzo, bardzo dziękuje za rady. Dowiadywałam się gdzie mogę kupić przyzwoite egzemplarze robinii odmiany 'Pink Cascade', takie już nieco grubsze i wyższe.... nieco się zdziwiłam
Te "okazalsze" około 170-200 cm wysokości dostępne są tylko w okolicach Warszawy oraz jeszcze gdzieś w okolicach bieszczad- biorąc pod uwagę koszt za sztukę ok. 160zł, to nie powiem będzie to dość kosztowna fanaberia, ale już się napaliłam i nie zrezygnuję Nadałam temat dwóm ogrodnikom z Bydgoszczy i może oni coś mi sprowadzą na wiosnę.
Miłego dnia wszystkim życzę

[lulka]

Niedługo dostane projekt koncepcyjny ogrodu, to będę miała pogląd, gdzie wykorzystać Wasze genialne podpowiedzi

Mam nadzieję, że się pochwalisz?

Dobry wybór z robinią. Ja co prawda nie mam, ale uwielbiam jak kwitnie Jaką wybrałaś? Umbraculifera?

[Niunia1981]

Madzia, za tą kanapę to ci teraz spokoju nie dam

[e-genia]

Madziu masz tyle miejsca , liliowce i irysy też będziesz sadzić? to moje ulubione kwiaty , no i mogłabym w przyszłym roku coś podrzucić .

[variegata]

Magda, na pewno się pochwalę
To będzie projekt koncepcyjny, czyli szczegóły do aranżacji przez właściciela ogrodu- czytaj, do omówienia razem wspólnie z Wami wszystkimi, moi kochani goście
O Robinii już pisałam, ale z przyjemnością powtórzę, że wybrałam odmianę 'Pink Cascade', czyli dla ułatwienia sobie życia,tę najmniej dostępną i jedna z droższych

Monia Ty sie śmiej. Numeru telefonu do tapicera nie mogę znaleźć i już myślalam, ze ten pod który dzwonię to ten właściwy- a to Twój Miło było pogadać z Tobą o kanapach

Geniu, uwielbiam . Oczywiście, ze mam i bardzo chętnie poszerzę kolekcję Nawet przy tej ostatnio omawianej ścieżce po lewej stronie rosną irysy i cudnie wyglądają jak kwitną. A studnię, która tez na tej rabacie jest, mam "obudowaną" liliowcami.

[robaczek_Poznan]

Madziu, może taniej będzie wybrać się na szkółking w okolice Poznania?
Moja to Robinia hispida ?Macrophylla?, nie pamiętam dokładnej ceny, ale kosztowała mniej niż 50 zł, może rozważysz coś tańszego? Szpaler to jednak spory koszt, a efekt będzie podobny. Chyba że szczególnie upodobałaś sobie tamtą odmianę
Zobacz jak moja wyglądała niecałe 2 lata po posadzeniu (kwitła już w pierwszym roku, a sadzona była w sierpniu 2010). Kwitła niemal całe lato:

21.05.2012


24.05.2012


Zdjęcia oczywiście usunę, jeśli zechcesz
30.06.2012 - powtórka kwiatów


29.07.2012


03.08.2012


19.09.2012

[e-genia]

Madziu wklejałaś już zdjęcia swoich liliowców i irysów ?

[variegata]

Kasiu, bardzo Ci dziękuję za zdjęcia poglądowe ( jeśli mogą to niech zostaną, ze względów mikroekonomicznych )
Odmiana 'Pink Cascade' jest moim faworytem i na razie jestem na nią zdecydowana, ale naprawdę ciężko ją zdobyć
Macropylla jest łatwiej dostępna a też cudna, 'Pink Cascade' jest podobno najmniej krucha i dlatego wybór padł na nią właśnie ( przeciągi mam oraz psy-wariatki)
Wiosną szkółking i wtedy będzie decyzja ostateczna
Poznań powiadasz....

Geniu przejrzę dzisiaj wieczorkiem moje archiwum zdjęć i jeśli coś znajdę to wkleję Liliowce mam w kolorze pomarańczowym a ostatnio na spotkaniu dostałam sadzonkę w innym kolorze, ale nie bardzo wiadomo jakim

[czar_na]

Pięknie będzie ! Robinie z lawendą to chyba najlepszy wybór.