Ogród Wendy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Strasznie mi się podobaja Twpje zdjęcia obrazujące nie tylko rośliny, ale i zwierzęta. I te z pajeczynami... Piękny ogród i na takiej powierzchni tyle róż ;:oj ;:oj ;:oj Muszę jeszcze konieczne zajrzeć do Twojego wątku różanego!
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Wandzia tak pieknie opowiada o przyrodzie, az człowiek i czas przystaja koło siebie i oglądają co sie dzieje w ogródku
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Margo, o swoim kloniku już sporo pisałam, zapewniając, że on jest ledwie maluchem, nabytym chyba w 2008 roku. Może przydaje mu cm sposób sportretowania go z pozycji Hortensji. U mnie w sobotę tylko śniegiem postraszyło, ale za chwilę nie było po nim śladu. Za to niedziela ucieszyła słońcem dobywając na jeszcze troszkę koloru

Sweety, witaj. Utrwalam to co ulotne, co zauważę, otulę, a co chciałabym na dłużej w sobie i w Gościach moich zatrzymać. Zaraz szarość zakróluje, ustępując potem zimnej bieli... Róże przeżywają chandry, globusy, ciągi... słowem - w niedyspozycji tymczasowej. Nie godzi mi się je teraz utrwalać. Przesadzam więc je, spisuję ich życzenia - by nie zapomnieć.

Aniu, dziękuję. Tak pięknie powiedziałaś, bo sama tak pięknie widzisz ten czas, ten świat - przecież z bólem, przemijaniem, czasowym brakiem nawet nadziei... Czasowym - powtarzam - by nie zapomnieć... ;:168

- dym z komina smuga promienie spomiędzy olchowych prześwitów
Obrazek

- w ramie podpory z milinem pozuje perukowiec z dereniem i Perennial Blue
Obrazek

- w stronę cienia olch
Obrazek

Obrazek

- pod słońce perukowiec, pęcherznica... - Firletko, dziękuję Ci za t e n płomienny widok
Obrazek

- trawy i zeschłe łodyżki liatrii, monardy, stale w pąkach Moniki spóźnialskie
Obrazek
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

wielkakulka pisze:Wandzia tak pieknie opowiada o przyrodzie, az człowiek i czas przystaja koło siebie i oglądają co sie dzieje w ogródku
Bardzo to trafnie ujęłaś Aniu, podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami ;:108 . Tym bardziej, że ja cały czas w biegu i mało co, lub mało kto potrafi mnie zatrzymać....
A tutaj zawsze zwolnię.... przeczytam....obejrzę... i wrócę, żeby jeszcze raz przeczytać.....obejrzeć.... pomyśleć....
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Dziękuję, Joanno ;:196 - gdyby tak można było za rękaw choćby zatrzymać...
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Trafna personifikacja ;:180 I ja nie chciałabym bym ktos mi robił zdjęcia, jak jestem w niedyspozycji...
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Sweety ;:196 ;:196 ;:196 - udowodnij
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

A co mam udawadniać? Obrazek
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

- już nic ;:224 - ta pozycja z Twego wpisu srogo wygląda
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

A już miałam wytoczyć poważne argumenty Obrazek
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

To coś może przeciw chorobom grzybowym?
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

Ja używam Amistar i Score naprzemiennie - ale w ostateczności... Wcześniej zawsze warto spróbować naturalnych środków Obrazek
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

- a ten piękny, ale pewnie świadomy urody, bo taki jakiś napuszony, krok tanecznie sprężysty.

A ja na rzeczone używam kropiwa - jak mawiają wschodni sąsiedzi - w ostateczności tylko wymienionych.
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

No i wróciłam raz jeszcze... jakaś mnie melancholia dopadła..... A u Ciebie w wątku zawsze mnie spokój ogarnia idusza mi się uśmiecha
A propos' a co to rzeczone "kropiwa"?
Awatar użytkownika
Wendy
200p
200p
Posty: 357
Od: 26 gru 2010, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zimowy ogród Wendy

Post »

hmmmmm - pokrzywa przefermentowana :D - pokrzywa obrasta mój ogród poza żywopłotem wkoło, traktuję ją jak dar nie do przecenienia - zapach pominę, bo ulotny, więc w tym miejscu dobrze, że nietrwały...
Joanno, otworzyłam książkę... i myśl poszybowała na skróty do Ciebie. Jest w niej tak: "Dzisiaj przesadzaliśmy hortensje - słońce świeciło, dmuchał wiatr, a jezioro było dzikim pofałdowanym srebrem. Stałem nad jeziorem, kochana, i było inaczej niż we wszystkie poprzednie lata. Wszystko było inaczej. Wszystko stało się ruchliwsze, wszystko jest przepełnione szczęściem i rozstaniem, bo ty jesteś obecna w każdej mojej myśli". Na pewno nie do mnie się zwracał? Pewna jestem, że tak. To słowa kogoś, kogo obie lubimy - wymieniałaś go :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”