Grubosz - Crassula cz.2
- eikoden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1057
- Od: 12 kwie 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Ostatnio widziałem małego na alledrogo po ok 30 zł.
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witajcie,a może podpowiecie cóż to mam za robactwo w doniczce? zdjęcie jest kiepskie, ale może będziecie umieli mi pomóc. Mam w doniczkach takie małe białe robaczki, myślałam że przypominają muszki, jednakże mają więcej nóżek i są proste długie. wysoko skaczą jak pryskam rośliny wodom, bądź środkiem na szkodniki. jest tego dużo i występuje tylko na i w ziemi, wszystko co ponad ziemia jest w nienaruszonym stanie.


- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.2
To są ani chybi skoczogonki. Leje się na nie co popadnie (z calkiem dobrym skutkiem wypróbowałam też zwykłą wodę z płynem do mycia naczyń. Kwiatek dał radę one padły).
- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Grubosz - Crassula cz.2
faktycznie , raz podlałam rozcieńczonym dość mocno domestosem
, roślinka przeżyła,
a inne lałam wodą z płynem do mycia naczyń, najlepsze to wymienić ziemię, wypłukać korzenie
a w nowej doniczce nie miec zbyt ściśnietej ziemi

a inne lałam wodą z płynem do mycia naczyń, najlepsze to wymienić ziemię, wypłukać korzenie
a w nowej doniczce nie miec zbyt ściśnietej ziemi
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
a czy woda z Ludwikiem nie zabije mi kwiatkow? jakie proporcje rozcieńczania? A ewentualnie jaki srodek do kwiatów nadawałby się aby zwalczyc to robactwo?
moze jakas rada skąd mi ise to wzięło i jak dbac aby tych paskud więcej nie było?
z góry dziękuję.
Kotolina
-- 30 paź 2012, o 09:41 --
z góry dziękuję
moze jakas rada skąd mi ise to wzięło i jak dbac aby tych paskud więcej nie było?
z góry dziękuję.
Kotolina
-- 30 paź 2012, o 09:41 --
aktualnie takowego nie mam. Mam prośbe, jeżeli widziałbyś gdzies takowego osobnika daj znaćeikoden pisze:Ostatnio widziałem małego na alledrogo po ok 30 zł.

- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Grubosz - Crassula cz.2
ja bym aż tak nie ryzykowałalbanek pisze:faktycznie , raz podlałam rozcieńczonym dość mocno domestosem
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
http://www.mexicana-garden.com/index.php?show=familles - tu dośc ciekawe okazy z rodziny CRASSULACEAE
- kotolin21
- 200p
- Posty: 326
- Od: 25 paź 2012, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Żyrardów
Re: Grubosz - Crassula cz.2
crassula pellucida marginalis variegata http://www.sedumphotos.net/v/succulent% ... _.jpg.html - ta słodka, podobała by sie wszystkim lubiącym fantazje, kolor i róż 

- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Grubosz - Crassula cz.2
z tym domestosem to było na początku, jakieś 10 lat temu, ale pamiętam, ze roślinka przeżyła, był to chyba fikus benjamin, teraz jest już duży, a co do np ludwika ja robiłam w zeszłym roku tak 2 łyżeczki płynu na litr wody, bezpieczniej jest na pewno wymienić ziemię na mniej ściśniętą - domieszka piasku żadnej roślince nie zaszkodzi 

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 20 cze 2012, o 13:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Witam,
Proszę o poradę odnośnie moich gruboszy. Czy z załączonymi drzewkami da się zrobić coś żeby nabraly bardziej charakterystycznych ksztaltów. Jak mam je poobrywac zeby wygladaly lepiej, na razie pozwalam im rosnąc jak same chcą. Myslalem aby z formy krzaczastej zrobić z nich forme typową jak drzewo.
Będe wdzieczny za pomoc i porady:)
Mam jeszcze pytanko odnosnie opadania liści ktore jak zawsze co roku zaczyna sie na jesieni kiedy jest malo światla. Czy mozna im jakoś zapobiec lub zminimalizowac?
Czerwone wstązki to efekt uboczny kobiecych zabobonów na które nie mam wpływu:)





Pozdrawiam Łukasz
Proszę o poradę odnośnie moich gruboszy. Czy z załączonymi drzewkami da się zrobić coś żeby nabraly bardziej charakterystycznych ksztaltów. Jak mam je poobrywac zeby wygladaly lepiej, na razie pozwalam im rosnąc jak same chcą. Myslalem aby z formy krzaczastej zrobić z nich forme typową jak drzewo.
Będe wdzieczny za pomoc i porady:)
Mam jeszcze pytanko odnosnie opadania liści ktore jak zawsze co roku zaczyna sie na jesieni kiedy jest malo światla. Czy mozna im jakoś zapobiec lub zminimalizowac?
Czerwone wstązki to efekt uboczny kobiecych zabobonów na które nie mam wpływu:)





Pozdrawiam Łukasz
- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Grubosz - Crassula cz.2
witaj Łukasz, jak chcesz mieć drzewko to oberwij dolne liście, i podczytaj to Forum, tu bardzo dużo jest info na temat i przykładów cięcia itp 

-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula cz.2
1 lukasz - by uzyskać jeden pień musisz obciąć wszystko co zbędne, polecam obserwować drzewa w przyrodzie
a listki opadają bo albo mają za sucho albo za wilgotno
działaj 



-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 20 cze 2012, o 13:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Czy modelowanie korony moge zacząć robić na jesieni czy lepiej poczekać do wiosny kiedy będą sprzyjające warunki juz dla drzewek?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Grubosz - Crassula cz.2
zasadniczo lepiej czekać gdzieś koniec lutego, marzec, wtedy lepiej i szybciej rośnie, ale jak się nie możesz powstrzymać (jak ja np i wielu bywalców FO) to można i teraz od spodu poobrywać liście - te których nie chcesz, roślina nie będzie się wysilać na nie tylko będą rosły pozostałe
naprawdę poczytaj wątki dotyczące gruboszy na FO , jest tu dużo wiedzy i przydatnych zdjęć, a pytać zawsze można
naprawdę poczytaj wątki dotyczące gruboszy na FO , jest tu dużo wiedzy i przydatnych zdjęć, a pytać zawsze można
Re: Grubosz - Crassula cz.2
Łukaszu, zgadzam się z Lucyną. Poczekaj do wiosny. Daj czas na odpoczynek teraz swoim roślinom a na pewno się odwdzięczą ładnymi przyrostami. Teraz przy małej ilości słońca nowe pędy będą powyciągane i brzydkie 
