I nadeszła jesień w wiejskim ogrodzie

[Maska]

Aniu efekt się liczy !

I jak się ma tytuł wątku do sytuacji i do zdjęć wklejanych. JESIENI WRACAJ.
Na zewnątrz -3 i śnieg cały czas sypie. Było tak

a po paru godzinach jest tak

a to historia jednego pomidorka ..... dzień drugi!

oleander pod śniegiem - podobno do -5 może stać na zewnątrz

co można zrobić z mrożonej kapusty?

Monika bawiąca się kiwającą fasolką

30 dkg fasolki z 4 nasionek z tego 3 roślinki się zachowały - fasola z odmian dawnych

a Maciek nie bierze w tym udziału, tylko się myje!

[wielkakulka]

Kotki są urocze, miło mieć takiego milusińskiego. Fajny pomysł z pomidorkiem - cykaj aż do wiosny - zobaczymy co będzie. A co do kapusty - jak się rozmrozi, to zrób z niej odstraszacz na nieproszonych gosci

[przemo1669]

Marysiu te kotki są urocze

[stokrotka-77]

Marysiu może lody kapuściane .

[Maska]

Aniu to może się nieapetycznie skończyć ale zobaczymy na razie wygląda ślicznie na białym taka czerwona kropelka!
Przemo to nasze pupilki!
Agnieszko jeżeli znajdę amatora.

[atena40]

Marysiu, widzę,że też już przywitałaś Panią Zimę. Kociambry urocze......pomiziać je ode mnie

[Helios]

To się u nas Marysiu wyrównało i śniegowo i temperaturowo.

Myślę, że Twoje dalie spokojnie wytrzymają. Dzisiaj wykopałam kanny i nic im nie jest. Zostały w gruncie jeszcze te popularne, ale im na pewno nic nie będzie.
Kurki chyba mogą wytrzymać nawet bardzo duży mróz, tylko w nocy muszą mieć ciepełko, ale od kominka trzymaj je z daleka.

[MaGorzatka]

Marysiu - takie kotki, jak Twój Maciek i moja Dziunia, najbardziej mi się podobają.

[Maska]

Atenko kotki pomiziane i mruczą coś do Twoich wydaje mi się, że pozdrowienia! Szkoda, że moje nie mogą sobie tak pobiegać po polu!
Helenko oj wyrównało! mróz , już trzy godziny temu -3 . Pocieszyłaś mnie z tymi daliami bo bardzo byłoby mi ich żal - moje najpiękniejsze! ale mimo sympatii do nich nie byłam w stanie kopać w ogródku na taki ziąb. Ty Helenko jesteś pełna poświęceń dla sowich roślin
Małgosiu a ja bym chciała mieć jeszcze rudego albo przynajmniej szylkreta!

zmobilizowana przez stokrotkę-77 wciągnęłam z tarasu kosz kompletnie zaśnieżony z kapustą. Po wypłukaniu pokroiłam i przepuściłam przez malakser z wkładką szatkującą. Mam 10 litrowy gar poszatkowanej nasolonej kapuchy - będzie parę słoiczków kiszonej, a jak się nie uda kurki będą miały kiszonkę stokrotko-77 nie będzie lodów kapustowych, a dla Twojej wiadomości informuję, że kapustę kisi się po przymrozkach!

[ewa w]

Marysiu to musimy przybić piątkę bo rudzielce i tygrysie chodzą po mnie już od wielu lat .
U mnie biało tak jak w większości województw, ogromnie zazdroszczę Ci kominka w sam raz na takie dni zimowe

[stokrotka-77]

Ano widzisz Maryś miałam juz tak dawno ukisić a tu dopiero zebrana no i według zaleceń w tym tygodniu ukiszę . Toś mi sumienie uspokoiła.

[Maska]

Ewuniu przyjeżdżaj ! pogrzejemy się !
Stokrotka-77 no przecież u Ciebie jeszcze jesień to masz czas!

[stokrotka-77]

Jesień jesienią ale w nocy jest już po -5. Marysiu już się nie gniewaj na mnie bo spać nie będę mogła, doradź lepiej szczawikowi czy róże i hortensje okrywać bo to już trzecia noc z takimi przymrozkami.

[Maska]

Agnieszko Moje są pod pierzynką marną, bo marną ale są . Nie wiem ja nie jestem wytrawną ogrodniczką, a z doświadczeń wiem, że coś co powinno pomóc nie pomaga, a coś co powinno zaszkodzić nie szkodzi. Chcesz mojej rady nie okrywaj dzisiaj, a jutro słuchaj prognoz jak będzie spadać możesz okryć a potem odkryć. Ale Ci poradziłam

[lora]

Maryś kiciaki milutkie ...to miałaś za darmo lodówkę...dobrze że zabrałaś kapustę...
...śliczne zdjęcia faktycznie jak moje...