Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11

[Olusia]

Jadziu , lepiej posadzić róże wiosną przynajmniej nie zmarzną !!!

[JAKUCH]

OLU mnie wszystkie jesienne nasadzenia fajnie przeżyły i kwitły .Podmarzły tylko stare krzewy i nie umiały potem zaskoczyć .Byle nie były za wcześnie sadzone czyli wrzesień ,bo wtedy ruszają z wegetacja i już po nich
GRAŻYNKO nie wiem jak przyjadę od mamy jaka bedzie pogoda i czy w ogóle zdążę posadzić moje róże ,albo tylko je zakopcuje .Na razie nie mam ani jednego krzaczka .Ciekawe jak bedą jutro wyglądać Oczęta bo były całe w kwiatach

[Keetee]

Oczeta sa cudne cudniste ...marzy mi sie ta róza i chyba sie skuszę
Jadziu pewnie nic im nie bedzie ...u mnie mrozu w ogóle nie było ,a u Ciebie

[Alania]

Jadziu, ale masz świetne, pełne kosmosy

[Tosia1]

Jadzieńko, jestem już w Sierpcu. Jechałam w trudnych warunkach. Cały czas padał deszcz, a od Częstochowy śnieg. |Sierpc jest zaśnieżony ze śnieżnymi nawisami na dachcch. Świeci piękne słońce i po obiadku jedziemy do lasu na opieńki. Fajnie, nie? Śnieg wszędzie, a tu grzyby. Pozdrawiam mocno, pomiziaj Agatkę za uszkiem.

[kogra]

U mnie też biało niestety.
Wieszczą jeszcze cieplejsze dni, ale przymrozki to już teraz pewno będzie normalka.
Mnie też największa dostawa róż dopiero dojdzie.

[JAKUCH]

GRAŻYNKO trochę ciężka ta pokrywa i róże przygięły sie do ziemi oczywiście te ,które mają długaśne pędy .Trochę strzepałam z nich tego śniegu także z azalii,bo szkoda ,gdyby się połamały gałązki
TOSIA nie meldowałaś ,ze jedziesz do siebie .W takiej pogodzie jazda to samobójstwo Agatka posmyrana i krąży między kaloryferami i suszarką .Zanim przyjedziesz to ja wyjeżdżam do mamy.Teraz masz radochę ,ze możesz iść na grzyby
MONISIU witaj w moim królestwie
DORCIA będziesz mieć podobną pisałaś a jak sie ukorzenią patyczki to oprzemy sprawę

[Olusia]

Sporo tego śniegu

[Alionuszka]

U nas też biało,choć teraz już przez dzień stopniał śnieg .Żałuję ,że nie obcięłam jeszcze kwitnących róż do wazonu...a już na termometrze -2 *..może jeszcze skoczę i zerwę...choć aż mnie otrząsa przed wyjściem na to zimno...

[Monikwiaty]

Witaj Jadziu, dziękuję za linki i odpowiedź. Śniegu i u mnie od wczoraj sporo. Piękne kwiaty na górze, a najcudniejszy kwiatek to Agatka. Czytam o tych patyczkach i już wiem że w odpowiednim czasie muszę się zgłosić na naukę po instrukcje dla samej satysfakcji że może uda się ukorzenić jakąś różyczkę i mnie

[grazka24]

Jadziu śnieg spadł tak nagle,że kwiatuchy były zaskoczone .Jeszcze tyle było kwitnących, a teraz spustoszenie.Musimy poczekać do wiosny .Moze rozchodnik jakoś sobie poradzi. U Ciebie różyczki przykryte pierzynką.Ciekawie to wygląda ale nic dobrego nie wróży
Ale co tam.Zima też ma swój urok.

[kogra]

A ja te długie pędy przygięłam do ziemi i niech ich zasypie.
To dla nich najlepsza pierzynka.
Jeśli się nie połamią to pędy powinny pięknie zakwitnąć w przyszłym roku i to już od dołu.

[AniaDS]

U mnie plusem tego, że spadł śnieg jest to, że część pnących róż ma pędy prawie na ziemi. Wystarczy je teraz tylko przygiąć jeszcze ciutkę i znajdą się pod puchową kołderką (o ile będzie) w zimie

[ewa w]

witaj Jadziu, przebiegłam troche przez ogródek-jest co ogladać będę jeszcze się wracać aby dokładniej przeczytac. Ponieważ ja gustuję w brunetach to zakochałam sie w Barcarole . Cudowna róża! wiecej masz pięknych róż i innych roślin ale to już końcowy popis był w tym roku. Dziękuję za rady różane w moim wątku

[Tosia1]

Jadzieńko, będziesz miała gościa z torbą jabłek dla mnie. Dla mnie!!!!!!Pamiętaj!!! Przetrzymaj, schowaj, a ja po niedzieli się po nie zgłoszę. Buziaczki dla Was
Czy przyszły już róże???