Różany ogród - 2012
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Różany ogród - 2012
Aniu zmiany jak najbardziej na plus. Obecny kształt rabat o wiele korzystniejszy
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- agnesik12
- 200p
- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różany ogród - 2012
Wow Aniu,
Ale zmiany! Niesamowicie się napracowałaś! Tyle przekopywania , tyle przesadzania no i jeszcze kładzenie obrzeży od nowa. Chyba fizycznie jesteś wykończona?
Podobało mi się Twoje stwierdzenie że ogólnie wizja jest taka ale na wiosnę nigdy nie wiadomo
Ja już tyle razy obiecywałam sobie że nie będę przesadzać a uwierzcie mi ale prawie przy każdym wyjściu do ogrodu coś przesadzam.
Fajnie że wymyśliłaś sobie takie pogrupowanie. U mnie totalny miszmasz. A najgorsze jest to co pisałaś. Człowiek sobie coś wymyśli a tu jedna roślina za wysoka-zasłania inne. Inna posadzona z tyłu- za niska więc nie widać! Moja teściowa w tym roku zrobiła sobie kącik fioletowy. Na początku zastanawiałyśmy się czy nie będzie zbyt monotonnie. Ale gdy zakwitł okazało się że jest tam przepięknie. Sam fiolet działał bardzo kojąco i wyciszająco.
Jeszcze raz brawo za wytrwałość
Ale zmiany! Niesamowicie się napracowałaś! Tyle przekopywania , tyle przesadzania no i jeszcze kładzenie obrzeży od nowa. Chyba fizycznie jesteś wykończona?
Podobało mi się Twoje stwierdzenie że ogólnie wizja jest taka ale na wiosnę nigdy nie wiadomo

Ja już tyle razy obiecywałam sobie że nie będę przesadzać a uwierzcie mi ale prawie przy każdym wyjściu do ogrodu coś przesadzam.



Fajnie że wymyśliłaś sobie takie pogrupowanie. U mnie totalny miszmasz. A najgorsze jest to co pisałaś. Człowiek sobie coś wymyśli a tu jedna roślina za wysoka-zasłania inne. Inna posadzona z tyłu- za niska więc nie widać! Moja teściowa w tym roku zrobiła sobie kącik fioletowy. Na początku zastanawiałyśmy się czy nie będzie zbyt monotonnie. Ale gdy zakwitł okazało się że jest tam przepięknie. Sam fiolet działał bardzo kojąco i wyciszająco.
Jeszcze raz brawo za wytrwałość

Agnieszka
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różany ogród - 2012

O ja Cię przepraszam, oczy otwieram na oścież

Aniu, bardzo mnie zmobilizowałaś też do zmian, moja rabata bylinowa też zmieni się na wiosnę, część bylin wyprowadzę a zaproszę .... oczywiście nowe róże.
Miłej niedzieli.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Różany ogród - 2012
Aneczko no i czy nie czadowo wyglada? pewnie ze wyglada
Na Motylka zamach juz wczesniej chcialam zrobic ale mysle sobie, ze moze to tylko ja od kulek jestem uzalezniona i nie będę na sile wydziwiac u kogos 


-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 14 lis 2011, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Różany ogród - 2012
Ale dałaś czadu! Takie przeróbki to coś dla mnie - bez tego się nudzę i powiem szczerze, że bym ten trawnik jeszcze mocniej
.

"Na początku był Smok."
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różany ogród - 2012

Aniu, kobieto, ale się napracowałaś. Bardzo mi się podoba ta okrągła rabatka.
Ja też tak mam, że ciągle coś przesadzam. Dobrze, ze spadł śnieg, bo mam w zamyśle jeszcze kilka przesadzeń.
Jak połączyłam w trzy duże rabaty swoje rugosy i historyczne to wygląda to zbyt monotonnie. Doradź mi co można by do nich dosadzić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różany ogród - 2012
Jak dla mnie, Aniu, to zmiany na lepsze, lepiej mieć większe rabaty o łagodnych liniach niż kilka mniejszych.
Najpierw rzucamy się na wszystko, co rośnie w ogródkach, ale z czasem przychodzi pora na wybieranie.
Zastanawiam się nieraz, na jakim jestem etapie????
Podobają mi się kolorowe rabaty, ale u siebie wolę je jakoś uporządkować kolorystycznie.
Widzę, że idziesz w tym kierunku. Masz czym dzielić i rządzić
.
Najpierw rzucamy się na wszystko, co rośnie w ogródkach, ale z czasem przychodzi pora na wybieranie.
Zastanawiam się nieraz, na jakim jestem etapie????

Podobają mi się kolorowe rabaty, ale u siebie wolę je jakoś uporządkować kolorystycznie.
Widzę, że idziesz w tym kierunku. Masz czym dzielić i rządzić

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różany ogród - 2012
Aniu roboty już wykonałaś bardzo dużo ale do końca też zostało nie mało. Efekty powinny być zadowalające ale jak to my zwariowane ogrodniczki nigdy do końca nie jesteśmy zadowolone.
Mam pytanie dotyczące tego co rosło na 'motylku' czy to nie jest przypadkiem Juka kalifornijska?
chyba że chemia ale tej staramy się unikać. Wiem co mówię bo sama mam pozostałości po wykopanej juce w postaci rozległych pióropuszy liści. 
Artykuł na blogu świetny
sama mam lub będę miała dość sporo róż wymienionych przez Ciebie. 
Mam pytanie dotyczące tego co rosło na 'motylku' czy to nie jest przypadkiem Juka kalifornijska?
Jeżeli to ona to żebyś nie wiem ile i jak głęboko kopała to ona zawsze zostaje w miejscu rośnięcia, na nią nie ma mocnych


Artykuł na blogu świetny


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różany ogród - 2012
O rany, mnie też czeka wykopywanie juki.
Aniu, zmiany widzę, że są zaraźliwe. Gdzie nie wejdę tam temat aktualny. Ja już nie mogę doczekać się wiosny. Na razie zostawiłam sprawę, bo nie mam wielu roślin, a w dodatku jakos wolę wiosną takie rewolucje robić.
Aniu, zmiany widzę, że są zaraźliwe. Gdzie nie wejdę tam temat aktualny. Ja już nie mogę doczekać się wiosny. Na razie zostawiłam sprawę, bo nie mam wielu roślin, a w dodatku jakos wolę wiosną takie rewolucje robić.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Różany ogród - 2012
Aniu
ale rewolucja
Trzymam kciuki, abyś zdążyła ze wszystkimi pracami jeszcze przed zimą.
Miłego dnia


Trzymam kciuki, abyś zdążyła ze wszystkimi pracami jeszcze przed zimą.

Miłego dnia

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Różany ogród - 2012
Majka dobrze pisze.
Jukka nie do usunięcia bez ciężkiej chemii.
Ma korzenie tak głębokie, że wykopać nie sposób, chyba że koparką.
Wyczytałam że masz 200 róż do zakopcowania, masakra.
W taką pogodę też byłoby mi słabo na samą myśl o takiej robocie.
Jukka nie do usunięcia bez ciężkiej chemii.
Ma korzenie tak głębokie, że wykopać nie sposób, chyba że koparką.
Wyczytałam że masz 200 róż do zakopcowania, masakra.
W taką pogodę też byłoby mi słabo na samą myśl o takiej robocie.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różany ogród - 2012
Aniu - świetnie się ogląda takie zdjęcia z lotu ptaka, bo od razu masz jasność, o co chodzi w ogólnym układzie i rozplanowaniu ogrodu:)
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Różany ogród - 2012

Aniu


Na pracowałaś się nie żle , czy takie przeróbki to z myślą o chryzantemach



- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Różany ogród - 2012
Aniu wielkie zmiany w Twoim ogrodzie .
Także potwierdzam, że wykopana juka pozostawia za sobą ślad.
Moje pięć juk rosły w za dużym cieniu, przestały kwitnąć, więc musiałam przesadzić.
Miałam dwie taczki bulwiastych korzeni i niby starannie wybierałam, ale ciągle wyrastają z ziemi nowe rozety .
200 róż do okrycia, toż to heroiczna praca, ja się martwię swoimi 70-cioma.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

Także potwierdzam, że wykopana juka pozostawia za sobą ślad.
Moje pięć juk rosły w za dużym cieniu, przestały kwitnąć, więc musiałam przesadzić.
Miałam dwie taczki bulwiastych korzeni i niby starannie wybierałam, ale ciągle wyrastają z ziemi nowe rozety .

200 róż do okrycia, toż to heroiczna praca, ja się martwię swoimi 70-cioma.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Różany ogród - 2012
Łoł... co za zmiany
czyżby "ogrodnicze ADHD" Cię dopadło
jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej ciężkiej pracy, Anulku... ja bym chyba nie dała rady...
Tekst o terminatorkach - miodzio





jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej ciężkiej pracy, Anulku... ja bym chyba nie dała rady...
Tekst o terminatorkach - miodzio
