Geniu witaj
śliczne zdjęcie , jak u Ciebie taki mróz , to u mnie też
szkoda, że wszystko zmroziło, a ja się jeszcze łudziłam , że coś zostało kwitnącego
Zaglądam przy wieczornej kawie do zaprzyjaźnionych wątków i wszędzie czuje się smutek z powodu mijającego sezonu. Niby kalendarz, rozsądek itd ale żal ,że coś się kończy i nastanie szarość a potem może biel...i zima skuje wszystko mrozem .
Ogólnie mam przygotowana działkę na nadejście zimy ale jakby sie ociepliło to zawsze jest coś do zrobienia - pewnie każdy tak ma.
Zostały mi Hortensje ogrodowe i piłkowane bo jeszcze za wcześnie.