Kwiatuchy Aguchy :)

[masik]

No i Agnisię zasypało

[krokusik164]

chyba każdego ta zima zaskoczyła z drogowcami na czele

[Agnisia31]

Oj zasypało, zasypało.
Ale będąc na spacerze stwierdzam, że powoli ten śnieg topnieje. Nawet z córcią zastanawiałyśmy się

spadnie czy nie spadnie ten śnieg

Oczywiście orzełka też trzeba było zrobić i małego bałwanka też

[smirka]

A dzieci wcale sie tym nie przejmują,że spadł śnieg od razu przypomniało mi się dzieciństwo.

[krokusik164]

hahah u mnie na osiedlu też dwa bałwanki stoją ale śniegu już prawie nie ma słoneczko grzmoci od rana

[justus27]

ale śniegu Ciebie.

[Tomek-Warszawa]

U mnie też zima

[lbanek]

ale u was nasyyypałoooo, a takie piękne jesienne widoczki pokazałaś, nie mogło tak zostać
ale trzebaby chyba strefę klimatyczną zmienić żeby nie mieć zimy, a kwiatuchy masz ładne w domu - to pocieszenie

[Agnisia31]

Tomku, ładnie u Ciebie, prawie jak u mnie tyle śniegu
lbanek dziękuję.
krokusik164 i justus27 Śniegu napadało, ale pocieszające jest to, że powoli topnieje. Oby tylko nie było przymrozków, bo będę do pracy jechała na łyżwach

[justus27]

Oby się stopił...Ja do pracy będę jechać autkiem... z letnimi oponami, to prawie, jak... na łyżwach

[sylvi]

ja też zajrzałam na twoje parapety i całkiem niezłą kolekcję tu widzę uważam że przy małych dzieciach i tak dajesz radę aby zająć się swoim hobby a będąc na FO szybko zdobędziesz swoje chciejstwa, czego ci serdecznie życzę
Zima faktycznie nas zaskoczyła, zwłaszcza fakt, że ten śnieg leży, i nie topnieje od razu. Ja w sobotę też z pracy wracałam jak na łyżwach bo oczywiście opony ciągle letnie

[krokusik164]

no to uważajcie bo będą mandaty od 1 listopada za letnie opony

[Agnisia31]

Ja już opony zmieniłam w piątek, akurat przed nawałnicą śniegu
sylvi bardzo dziękuję, jakoś daję radę z moim hobby. Dzieci też mi pomagają przy kwiatkach np. w przesadzaniu tak więc ubaw jest niesamowity. A gdy zobaczą, że jakiś listek zwiądł to natychmiast go usuwają

[Agnisia31]

hoja carnosa variegata


Scindapsus pictus

Moje dwie zdobycze z wczoraj...
Ach chciałoby się by kwiaty były już duże i kwitły

[Agnisia31]

Gdy wróciłam w lutym tego roku do pracy to filodendron xanadu, który został zakupiony przez naszą Panią Stasie na giełdzie kwiatów w Łodzi strasznie zmizerniał w pracy. Może dlatego, że stał w ciemnym miejscu i praktycznie w ogóle nie dochodziło Ale teraz gdy Pani Stasia został przestawiła go w inne miejsce powoli dochodzi do siebie i zaczyna odrastać

A w pokoju dodatkowy kwiatek wstawiony przez naszą nieocenioną Panią Stasię powoli w pokoju brakuje miejsca na stawianie kwiatów, ale u mnie za to jest ich najwięcej., a przez to najładniej, najprzytulniej U reszty w pokojach tylko kaktusy, no och nie trzeba tak bardzo podlewać i dbać.