
Wolny dzień dzisiaj miałam ,nadrobione zaległości w sprzątaniu mieszkania ,całe lato po łebku tylko było i na działkę ,zdecydowanie wolę to drugie ale jak mus to mus ,wymiotłam ,wymyłam i zdążyłam jeszcze na działeczkę ,tak straszą mrozami więc porobiłam różom kopczyki ,zgrabiłam liście i okryłam nimi rabatki,aha jeszcze posadziłam sadzonki malin jesiennych ,bo znajomy przerzucił nam je przez płot,malin swoich jeszcze nie ścinałam , jeszcze owocują ,nawet miseczkę urwałam

w sobotę przestawiamy zegarki ,nie lubię tych zmian

,będę wracała z pracy to będzie już szarówka ,swoją działkę obejrzę tylko w wolne dni

całe szczęście że istnieje takie coś jak forum ogrodnicze i w każdej wolnej chwili można wrócić do wspomnień z lata
