Coś cudownego! Irenko, chyba maj jest najpiękniejszym miesiącem w Twoim ogrodzie, bo jeśli w innych miesiącach udało Ci się zebrać równie bogate zestawienie barw kwitnących roslin, to jesteś niedoscigłym wzorem w "malowaniu" kwiatami! Wielkie uznanie!
Tylu sympatycznych gości odwiedziło moją działkę a ile miłych słów, no i kilka pytań, za wszystko serdecznie dziękuję. Na pytania postaram się odpowiedzieć na tyle ile sama wiem z własnego doświadczenia. Moje różaneczniki rosną w półcieniu, natomiast azalie różnie, sadziłam tam gdzie było miejsce. Nawożę je wszystkie równo. Do różaneczników stosuję torf i to dość dużo oraz korę dobrze rozdrobnioną. Jesienią to wszystko podsypuję pod krzewy, jeżeli mam przerobiony kompost to również dodaję. Wiosną dodaję nawozy sztuczne do różaneczników i azalii i to dość dużo zarówno przed jak i po kwitnieniu. Kwiatostany po kwitnieniu wyłamuję. Nie dokonuję również żadnych oprysków. Nie sprawdałam także kwasowości gleby lecz dowiedziałam się, że kora niszczy choroby grzybowe i chyba to jest prawda, bo nie chorują. Krzewy te lubią wilgoć, dlatego często je podlewam. Nie jest to może odpowiedź profesjonalna ale napisałam tak jak ja to robię.
Co do małej zagadki to jest dębik płożący.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam, kolorowo i słonecznie. Irena
Witaj Irenko wpadłam do Ciebie z kolejna wizytą i aż mi tchu zabrakło- po obejrzeniu fotek. po prostu azalie i rododendrony cudo!!!!! I oczywiście muszę wspomnieć o pupilkach kotach- fajne zwierzaczki. Pozdrawiam Cię ciepło i gratulacje PIĘKNY MASZ OGRÓD. :P
Dzisiaj zamieszczam kilka zdjęć nieco innych. Powoli zaczynają dojrzewać czereśnie, tak że oprócz pięknego widoku jest również co pojeść. Na ostatnich zdjęciach kwiaty, które się ostatnio rozwinęły. Pozdrawiam Irena.
Witaj Irenko
Brakło mi słów. Jeśli usłyszałaś głośny stukot, to była moja szczęka opadająca na podłogę Pięknie, po prostu pięknie. I jak zwykle zadbany zielony trawniczek.
Zrozumiałam z Twojego opisu, że nie przycinasz rododendronów. Same, rosnąc dowolnie, mają takie piękne kształty?
Oh i Ah!!!
Po prostu cudeńka! Kolory jak cukiereczki! Super!
Pewnie wiele pieniędzy włożyłaś w ten ogródek... A powiedz mi jak kupowałaś te rododendrony to w czasie kwitnienia? Czy ufałaś sprzedawcom a może z jakiegoś innego źródła?