Witajcie
Dziękuję
Ja mam tylko wątpliwości czy ten mój wątek nie jest zbyt "blogo-podobny" i mniej ogrodowy?Ale skoro mówicie

to
Wy wiecie lepie,j przecież.
Agnieszko dziękuję że jesteś Będzie mi bardzo miło

.Jak

Ty pięknie piszesz
Pierzyny nie zdemontowałam, bo wpadła moja Stasia(ta młoda 80-tka) i mówi -zostow te pierzyne Maszesko (Jezuuu jak ona mi zniekształciła moje piękne nazwisko, którym obdarował mnie mój M 40-lat temu!)..i jedziemy na betki (gwarowo=grzyby) póki są.
I śmy pojechały....kilkanaście znalazłam ale dzień zleciał i kołdry nie zrobione

Pierzyna na werandzie otula skuter

, grzyby się suszą...
Misiu ja mam tylko pierze, a latem okrywamy się wełną owczą, my nie kichamy.M.miał kiedyś astmę to nic nie mogło być z piórami w domu, potem poważnie zachorował na płuca, dostał 90 zastrzyków Streptomycyny prze 3-mies. i astma Nigdy nie wróciła, a chorował od dzieciństwa.
Ja natomiast nie mogę spać na i pod tymi sztucznymi, po prostu kleje się do tego plastiku...
Małpo-pauza moja nie znosi tego
U mnie biało, leży śnieg a myślałam że pierze z pierzyny wiatr mi rozsypał
Wstałam dzis ..4.30, ja nie mogę przed 23-cią iść do wyra, bo rano nie pośpię...oj stareńka się robię

.Niestety za kilkanaście dni M będzie operowany, mam stresa i... trzeba wcześniej jechać do miasta, by porobić badania...
Ta rura na piecu,to 2-kolanka złączone wstawione tak by przez nie przechodził ogień, nagrzewało się toto do czerwoności i było diabelnie gorąco.Teraz już nie ma tego, bo zburzyłam górę pieca i ulepiłam( sama

) kilka warstw cegieł szamotowych no i już jest ciepło w kuchni.
A kołdry oczywiście robię sama, teraz są takie fajne wsypy poszyte z tunelami które tylko się napełnia pierzem, ja wkładam rurę od odkurzacza w te tunele i popycham

kijkiem od szczotki,muszę też być zabezpieczona chusteczką na głowie, a teraz może by tak kask założyć do tej roboty

Dobrego dnia
...no sceneria iście świąteczna i ciągle sypie....

..
...a wczoraj jeszcze...
....otulony skuterek

znalazłam w lesie taką rurę, zabrałam, będę montować z niej pułapkę na krety
przy okazji oczyściłam las
