Witajcie!
Wreszcie mamy weekend!!! Juppppppiii
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i cenne uwagi, można na Was liczyć
Jule, pomysł z tawułami mi przypasił, dzięki

Dzisiaj sterczałam dobre pół godziny przed tymi sosnami i zobaczyłam je przed oczami wyobraźni

M wyszedł do mnie i pyta czy wrosłam w trawnik, a ja na to: "
Widzisz te tawuły, ładne co?" Popukał się w głowę i poszedł

Myślę sobie, że mogłabym machnąć taki szpalerek ok. 10-15 do miejsca gdzie jest glicynia przy wiacie..mam fajną szkółkę w pobliżu, mają je w ofercie więc może podjadę obczaić. Zastanawiam się czy w tej sytuacji rezygnować w ogóle z berbyrysów, czy może środkiem dosadzić Berberis thunbergii
Green Carpet bo on też się tak ładnie przewiesza, forma
półpłożąca, do 1 metra wysokości, zielona w sezonie, a jesienią purpurowa, więc zgadzałaby mi się z irgami, które są dalej w korytarzu zachodnim. Wtedy motyw tawuły z berberysem w konfiguracji 3:1 można by powtórzyć koło srebrnego świerka.
Tamaryszku, dziękuję i zapraszam ponownie!
Ewa,
za wiatą masz na myśli przy siatce? Tam są 2 krzewuszki i żylistek, ostatni jaki się ostał
Linetko, donice kupowałam na giełdzie ogrodniczej w Poznaniu, na zimę wędrują pod dach, nie są ocieplane, to ceramika szamotowa.
Aguś, dzięki, jesteś kochana

Takie komplementy od mistrzyni kompozycji!

Jesień u mnie widoczna, ale jakoś mi nie przeszkadza

Liście sobie lecą z drzew, krzewy zmieniają kolory.. jesień ma swoje uroki. W miejscu, o którym pisałaś jest buk czerwony i tego okręgu na razie nie chcę włączać do rabaty z tyłu. Ciężko mi to pogodzić z koncepcją angielskiej powstającej tuż obok, po prawej stronie. Linia byłaby mocno zdeformowana, na zdjęciach być może nie jest to widoczne. Za bukiem w rogu są poza tym świeżo przesadzone róże, szkoda byłoby mi je zasłaniać wysokimi trawami. Być może z czasem te rabaty będą połączone, ale w tym roku wokół buku powstał okręg z konkretnymi nasadzeniami, zobaczę jaki powstanie efekt w przyszłym sezonie i będę myśleć dalej ;-))
April, bardzo dziękuję!Zrobiłaś mi wielką frajdę tym postem, zwłaszcza tą opinią
April pisze:A co do metalu w ogrodzie to teraz dopóki pergole nie są obrośnięte to możesz mieć wrażenie przesytu ale to będzie trwało tylko chwilkę. Rośliny zaraz zasiedlą wdzięcznie wszystkie podpory i te niewielkie kawałeczki metalu które będą spod nich wystawać tylko podkreślą lekkość kompozycji i ich elegancję.
Mam nadzieję, że będzie dokładnie tak, jak napisałaś! Doskonałe wyczucie mojego zamysłu, jeszcze raz dziękuję
Justynko, Dziękuję! To prawda, trawy są fantastyczne, podziwiam je w tylu ogrodach, że mam trawiasty zawrót głowy

Jednak nic na siłę, nie można mieć wszystkich roślin u siebie, a jak nie będą pasować, to pozostanę przy podziwianiu ich na Forum
Ewa, na rogu jest altana, o tym miejscu mówisz? Zdarza mi się tam przesiadywać z książką, a gdy obrośnie różami to planuję tam zamieszkać

Bezpośrednio za ławeczką jest brzoza, poniżej dywan z zimozielonego barwinka. Do siatki jest około 2 metry, a na siatce powojniki botaniczne i
viticella. Po prawej 3 duże hortensje chyba
Pink Diamond. Po lewej za siatką sąsiadka posadziła
szmaragdy, w przyszłym sezonie będą na wysokości siatki więc zasłonią ten zakątek. Myślę jednak o wyższej trawce w rogu, na brzozą. Tyle że stanowisko marne, bo wiadomo że brzoza łakoma jest i niewiele urośnie w jej pobliżu.... Zabiera też słonko, potrzebne trawom.
Lulka, donica stoi na kamiennym tarasie. Pomiędzy kamieniami są drobne nasadzenia, głównie lawenda. Teraz tam jest łysawo, ale w sezonie rosną hortensje, budleje i oczywiście róże, więc miejsca mało. Może rozplenica w donicy..?Posadzę i będę z nią biegać po ogrodzie
cdn. ;-))