Norbitki kawałek świata - parapetowce

[hen_s]

Wygląda na to, że Twoja euphorbia do tej pory miała dobrze.

Oby tylko z tego wyszła - bo jak juz pisałem początek zimy to nie jest dobry czas na przesadzanie i ratowanie roślin.
Substrat teraz dałaś dobry - Boże broń żadnego torfu!! Każdy ma odczyn kwaśny czego te rośliny nie lubią - przecież tam gdzie rosną nie ma torfu. Teraz tylko lekko od czasu do czasu podlewaj kiedy substrat całkiem wyschie i staraj się znaleźć dla rośliny jakieś w miarę chłodne stanowisko czyli parapet w mniej ogrzewanym pokoju. One nie potrzebują i wręcz nie tolerują zimna ale tak 16-18 stopni na zimowanie było by w sam raz...

[Norbitka]

U mnie jest bardzo zróżnicowana temperatura. Nocą jest kilkanaście stopni a jak się napali w OC to ok 20-22.
Henryk, a czy grudnika, jak ma pączki trzeba zacząć mocniej podlewać? Mam trzy i dwa z nich maja pąki, a trzeciemu coś dolega, pomimo, że maja te same warunki i w to samo podłoże były sadzone.
Czytałam czytałam i wiem tylko, że dobrze im zrobić zimowanko, żeby kwitły. No ale już na to za późno skoro mają zamiar kwitnąć.
Na drugi rok latem chyba zrobię jak dziewczyny i dam do ogrodu do jesieni.

[hen_s]

Może napiszę jak właściwie powinno się pielęgnować zygocactusy?? Posiłkuję się tu mądrością książki która jest w moim posiadaniu - te rośliny nie są przeze mnie uprawiane.

Jest to epifit lasów tropikalnych a więc lubi wilgoć. Wymaga miejsca cienistego o stałej temperaturze i wilgotości powietrza oraz stale wilgotnej ziemi, szczególnie zimą.
Aby pobudzić roślinę do obfitego kwitnienia powinno się ją trzymać w miejscu chłodnym od lipca do sierpnia - w tym czasie nie należy jej podlewać ani nawozić. Pozwala to dojrzeć uformowanym na początku lata pędom i tworzyć pąki kwiatowe. Jesienią należy zapewnić temp. ok. 15 st. i podlewać bardzo oszczędnie. Aż do pojawienia się pąków regularnie zraszać i stopniowo podlewać obficiej. Podczas kwitnienia nie należy rośliny przestawiać ani przekręcać. Po kwitnieniu roślina traci połysk, co jest pierwszą oznaką rozpoczynania się okresu spoczynku, który trwa 2 miesiące.

[Norbitka]

Dziękuję

[Norbitka]

Troszkę z parapetów.




Moje maluszki, nie wiem czemu na foto wyszły żółte. Są zdecydowanie zielone



Monstrea zżarta przez kocicę. Powędrowała do pokoju, gdzie kota nie ma dostępu.



Trzy odmiany grudnika :biały, czerwony i różowy. Wszystkie szykują się do kwitnienia pomimo, że nic z nimi nie robiłam specjalnego.

[hen_s]

Na parapetach wciąż ładnie, zielono i kwitnąco ale za oknami... masakra.
Niestety już widać, że rośliny wyhamowały i nie rosną i kwitną tak intensywnie jak jeszcze niedawno.

[Norbitka]

Martwi mnie mój mandarynkowiec. Codziennie zbieram z podłogo kilka listków Codziennie go zraszam, stoi w łazience więc ma dosyć wilgotno.... nie wiem jak mam mu pomóc.

[justus27]

Grudniki - pięknie zapączkowane.
Nie mam, co prawda żadnego cytrusa, ale może ma podobnie - jak fikusy. Które u mnie na jesieni, zawsze gubią liście. Zimą im to "przechodzi".

[trzynastka]

Piękna Twoja monstera grudniki do kwitnienia się rwą , będzie co oglądać niedługo

[Arkadius121]

Piękne fiołki,grudnik również.Pozdrawiam

[e-genia]

Beatko musiałam odwiedzić Twój wątek , nie przepadam za kaktusami ,tylko z tego względu że bardzo kolą i przyczepiają się do firan .

Za to storczyki uwielbiam , tylko jakoś do nich ręki nie mam , po przekwitnieniu najczęściej marnieją .

[Norbitka]

Miło, że mnie odwiedziłaś.
Ze storczykami mam problem, by ponownie doprowadzić je do kwitnięcia.
Teraz zachorowałam na grudnika kwitnącego na żółto. Muszę gdzieś go zdobyć.
Mój czerwony już ma duże pąki, myślę, że wkrótce pokażę jak zakwitł.

Byłam niedawno w OBI i podziwiałam pewnego sukulenta NN. Nie mogę sobie darować, że go nie kupiłam, śni mi się po nocach, no ale nie pojadę po niego 40km nie mając pewności, czy jeszcze jest.

[elcia1974]

Podoba mi się Twoja dracenka. Ja je uwielbiam, więc pierwsze pchają mi się na oczy.

[labka1]

Ślicznie się szykują do kwitnienia grudniczki ....ja je bardzo lubię, nie są wymagające a kwiatuszki maja takie śliczne i to wtedy kiedy na dworze już szaruga jesienna i zima...

[Norbitka]

Elu, Kasiu dziękuję za odwiedziny.

Moje grudniczki

Biały (chyba) nadal się zbiera do kwitnięcia.
[url=http://www.fotosik.pl[/url]