Mój ogród na fotografii

[wielkakulka]

Trzymamy kciuki

[bwoj54]

Kasiu!....serdecznie dziękuję za odwiedzinki. Po kolejnym zastrzyku jest trochę lepiej. W niedzielę kończę a od poniedziałku zaczynam zabiegi rehabilitacyjne."Kiszę" się leżąc w jednej pozycji...Za oknem u mnie super pogoda a ja "uziemiona"
Wczoraj próbowałam robić kartki świąteczne....ale niestety ból nie pozwalał ..ani na siedząco...ani na klęcząco.Pozdrawiam cieplutko!Wpadnę z rewizytą.

Jagódko! Zadanie wykonane. Uważaj na siebie...ja też czasami lekceważyłam takie bóle. Jeszcze miesiąc temu pobolewała noga w biodrze , odcinek lędźwiowy...ale co tam taki ból - poboli i przejdzie. Gdybym wtedy inaczej podeszła do tej sprawy....dzisiaj tak bym nie cierpiała. Gdyby można było cofnąć czas ...postąpiłabym inaczej. Zagladaj do mnie!Wpadnę do Ciebie z rewizytą

[Mig131]

Bogusiu zdrowiej kochana i odleż tyle ile trzeba,bo jeszcze odpukać odezwie się ból znowu
miłego dnia,u nas słonka niet ale pracy w domku też jest trochę zaległej więc

[bwoj54]

Grazynko!/Gracha/ ....no pewnie, że mam poczucie humoru .....i to jeszcze jakie Ja w skrytości... też tak myślałam/efekt SKS-u/...ale kochana... co będę siebie dobijała... Grunt to z rezerwą i uśmiechem na ustach do tego "schorzenia"podchodzić...prawda? ....w końcu ono każdego kiedyś dosięgnie Pozdrawiam cieplutko!

Ewuniu! milutko mi, że wpadłaś.Masz rację...każdego SKS dopadnie.Pozdrawiam

[bwoj54]

Eluniu/Elle Belle/....no widzisz ...kręgosłup L3L5 "kaput". Ogród jeszcze całkowicie nie przygotowany do zimy ...a tu taka "awaria" .Ale moi panowie/ M i syn/ przejęli wszystkie obowiązki i wywiązują się z nich na medal. Jestem wręcz rozpieszczana. Po południu czułości dopełnia moja 9 letnia wnuczka Paula. Pozdrawiam cieplutko

Piotrze!/Piotrkalisz/ dziękuję za spacer po moim ogrodzie....rzeczywiście duży, ale nie jest jeszcze taki o jakim marzę. Korzenie moja słabość...gdzie spotkam coś ciekawego "targam" do domu.Mam kilka do wykorzystania, ale najpierw muszę je poddać obróbce...ale to już wiosną. Bardzo mi się u Ciebie spodobało. ..będę wracała. Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

Iwonko0042 ....powoli wracam do formy. Najgorsze to jest to, że nie mogę siedzieć.....a leżenie dla mnie w dzień ...to największa kara.Pozdrawiam cieplutko!

-- 25 paź 2012, o 13:16 --

Aniu-/wielkakulka/ Wasza obecność dodaje mi sił i niweluje choć częściowo ból.

[bwoj54]

Madziu miło mi,że byłaś . U mnie słoneczko momentami świeci a na termometrze 14 stopni. Nie jest to pogoda odpowiednia na prace w ogrodzie,poniewaz na dodatek jest spory wiatr. Mam też sporo prac do zrobienia w domu....ale cóż muszę przełożyć na inny termin...nie chcę ryzykować.Pozdrawiam cieplutko, wpadnę z rewizytą.

[Mig131]

Bogusiu teraz to odpoczywaj....zdrówko najważniejsze
Miłego

[bwoj54]

Pokażę Wam nasz największy mój skarb- wnuczkę Paulę. W związku z tym,że to najbardziej aktualne zdjęcie, jakie posiadam w swojej kolekcji...niestety... musicie obejrzeć także mnie...
...

-- 25 paź 2012, o 14:15 --


...wybaczcie z wrażenia... pogmatwałam styl....nasz...mój...oczywiście ....."Nasz i mój skarb"

[bwoj54]

.
..

[Mig131]

Miło Cię'' widzieć'' Bogusiu
A wnusia fajna dziewczyna rośnie

[bwoj54]

A to zrobione dzisiaj z okna fotki mojego jesiennego , ogrodowego bałaganu. Syn... oszczędza sily ...czeka aż spadnie ostatni liść z orzecha ....nie tak jak mama -dorwała się do roboty jak " szczerbaty do sucharów" i teraz leży i "stęka"





-- 25 paź 2012, o 14:25 --

Madziu...Paula pozwoliła mi wstawić zdjęcie, ale pod warunkiem,że babcia będzie razem z nią....

[bwoj54]

Moi Kochani! Proszę zauważyć,że po oczku śladu nie ma - na 1 zdjęciu, na tej stronie widac taki plac ziemi- właśnie wczoraj mój M przywiózł ziemię , a dzisiaj rano syn ją przewiózł. Ja oczywiście zdalnie sterowałam pracami.. Pozdrawiam!

[bwoj54]

Zapomniałam jeszcze dodać,że miejsce to będzie zagospodarowane wg . projektu Piotra- tego niedaleko Łańcuta. Projekt przypadł mi do gustu ,ale na pierwsze efekty trzeba poczekać do wiosny. Serdecznie dziękuję Piotrowi za okazaną pomoc,wielkie stworzenie projektu i poświęcenie swojego cennego czasu. Piotrze

[wielkakulka]

Czekamy z niecierpliwością.

[gracha]

Bogusiu cieszę się, że w tym cierpieniu potrafisz żartować ,sądzę że jak ma się wsparcie w rodzinie a szczególnie w takiej ślicznej wnusi to zdrówko wraca szybciej ,trzymaj się ciepło ,mam na myśli nagrzewanie pleców,mój M często to przerabia co Ty, jego jeszcze tak wykręca że chodzi jak paragraf, ostatnio miał 10 zastrzyków a na dodatek panicznie boi się ukłucia ,swoje przeszedł biedaczysko,na szczęście wszystko minęło ,także Ty też wkrótce będziesz zdrowa