Majko, Wollerton Old Hall mam od wiosny. Pierwsze kwitnienie miała słabe, kwiaty szybko się obsypały i były małe. Później jednak krzaczek znacznie urósł, ma dużo pięknie pachnących kwiatów które dość długo utrzymują się na krzewie. Jest zdrowa. Zarówno pod względem wyglądu jak i zapachu przypomina mi Jude the Obscure.
O tej porze tak się napatrzyłam, że na pewno róże mi się przyśnią O ile w ogóle zasnę
Brother Cadfael zmieniła u mnie kolor-wcześniej to był blady róż, teraz o wiele intensywniejszy. Kwitła jednak dwa razy, teraz też próbuje-na pędach o wysokości 180 cm
Jestem zachwycona Piruette na Twoich zdjeciach - normalnie jakby wilgotno nie bylo wcale. Pod koniec sezonu, przy takiej pogodzie zaczyna sie doceniac takie roze Pastella, Larissa ... u mnie jeszcze Coral Palace i Baillando wygladaja jakby wcale mzawki nie bylo. No i jestem zaskoczona Gracefull Palace ktore mam w donicy - musze powiedziec, ze tez dobrze wygladaja a niby platki z wygladu sa bardzo delikatne.
Anetko, pięknie Ci kwitną jeszcze Aspiryny, moje już dawno przekwitły, Pastelka o tej porze roku zachwyca jak w środku lata, cieszę się, że też ją mam, chociaż w pierwszym roku nie była szczególnie zachwycająca, może następny sezon będzie dla niej lepszy.
Aneta,
Twój wejściowy szpaler aspirynowy to coś pięknego, bardzo lubię takie
Kilka z róż, które pokazałaś, mam i ja. Bardzo się cieszę, że może za rok będę tak piękne, jak u Ciebie. To fajnie, bardzo, cieszę się ze swoich wyborów
Anetko i ja jestem zachwycona twoimi jesiennymi różami.Ja swoje w końcu posadziłam w gruncie jednak w donicach u mnie się męczyły i bardzo bym chciała żeby i mi tak kwitły jak u ciebie