

Miskanty w takiej masie to moje jeszcze nieosiągnięte marzenie.
Czy to jest ten miskant, którym dzieliła się z nami nasza koleżanka z Redy ?
Bo mój wygląda podobnie, to znaczy nie całkiem, bo nie jest taki dorodny.
Dość długo trzymałam go w ciasnej doniczce w ziemi i dopiero w tym roku
przesadziłam do większej bez dna.
Miłego wieczoru
